Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klopss

ile mam czekac na decyzje w sprawie slubu?! trace cierpliwosc

Polecane posty

Gość ciocia krysia
na miejsu towjej dziewczyny dalabym ci kopa w dupe na nic wiecje nie zalsugujesz mnie tez odechcialoby sie slubu jakby to rodzina nareczonego miala najwiecje do powiedzenia i w dodatku zeby monnarzeczony zahcowywal sie jak jakis nienormalny walniety facte i urzadzal sobie 2 przyjecie w sowich rodiznnnych stornach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
ja jestem rodzinny, otwarty, chce zeby moja rodzina tez uczestniczyla wslubie a ona najlepiej by chciaal wziac jakis potajemny slub w tajemnicy, nikogo nie zaprosic, bez przyjecia ej no dobra, wydaje mi sie ze nic w tej chwili nie ustalimy w sprawie slubu czy oznacza to, zwqyczajowo, ze pownienem sie z nia roztsac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia krysia
tak dla jej szczescia i dobra rozstan sie z nia niech ma szanse na normalnego faceta dla ktorego ona bedzie najwazniejsza a nie jakies wymysly jego rodziny i ktory nie bedzie odstawial cyrkow z 2 przyjeciami idz chlopie sie lecz walniety jestes a jej daj spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_____________
Stary, każ jej się określić - czy chce z tobą spędzić tę resztę życia, czy nie. A potem ustalajcie co z tym ślubem. Jak laska tak kręci, to nie wiadomo,czy chce przyszłości z tobą. Ludzie, porozmawiajcie. przecież kochający się ludzie muszą umieć się dogadać. A co do dwóch imprez - durnota, już lepiej zrobić normalne wesele w parafii panny młodej. Ale jeśli ona nie będzie chciała, to po prostu jedno przyjęcie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_____________
Nie zależy jej na ślubie, a tobie chociaż jej zależy? Z tego co piszesz to nie bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge z obiadem
zostaw ją! po co jej taka pierdoła jak ty?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_____________
a na tobie chociaż jej zależy?*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
jaki panuje zwyczaj? czy jesli narzeczona "zawiesza" rozmowy na temat slubu to czy narzeczony powinien sie rozstac czy co? co mowic ludziom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_____________
Ludzie to cię teraz najmniej powinni obchodzić. Najpierw porozmawiaj z nią i coś ustalcie. Tylko nie pozwól zamieść sprawy pod dywan poraz kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge z obiadem
a najlepiej to zapytaj mamusi co robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
aktualnie ona mowi ze narazie nie wie, potrzebuje czasu, chce to odlozyc i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla ciebie najważniejsze jest
co powiedzą ludzie. Zachowujesz się jak panienka jakaś. W życiu nie chciałabym takiego faceta, bo ty zachowujesz się jak fujara. Zrywać nie masz po co, bo moim zdaniem ona wyraźnie juz to zrobiła. Brawo dla niej, że się obudziła na tyle wcześnie, że nie popadła w koszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
wlasnie o to pytam czy odlozenie slubu oznacza zerwanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,llpoytrreswaq
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_____________
na pewno nie oznacza nic dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
ok, powiedziala ze narazie chce sie wstrzymac z organizacja, ze jesczze nie widzi sie w roli zony czy w takim razie powinienem z nia zerwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla ciebie najważniejsze jest
a co miała powiedzieć - w życiu z takim pierdołą nie założę rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko zależy...
Dlaczego masz z nią zrywać? Ty chcesz być z nią tylko dla ślubu? Na niej Ci nie zależy tylko na małżeństwie? Zastanów się, czy Ty JĄ kochasz, czy chcesz się żenić, bo rodzina nalega. Jest mnóstwo świetnych par żyjących bez ślubu, a kiedy dojrzewają do tego, to się pobierają. Na mnie też mama naciska, że pora może na ślub, że ona wnuki by chciała... To znaczy, że mam chłopa ciągnąć przed ołtarz i dzieci robić? Otóż nie. Postawiłam sprawę jasno, że nie chcę teraz ani ślubu ani dziecka. I kropka. Mam narazie inne plany w życiu i rodzice muszą się z tym pogodzić. A co do ustalenia terminu ślubu, to powiem Ci, że reguły nie ma. Idę w tym roku na 3 wesela. Jedno będzie 2,5 roku od zaręczyn, drugie 1,5 roku, a trzecie 0,5 roku. Każdy decyduje się na to w odpowiednim dla niego momencie. Zwłaszcza, że Ty masz młodą narzeczoną. Z jej wieku wynika, że niedawno skończyła studia, jeśli oczywiście studiowała. Daj jej trochę pożyć i nacieszyć się wolnością. A jak przyjdzie czas, to się pobierzecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
czy odlozenie deycji o slubie (kiedy, gdzie, jak) = zerwanie zareczyn = zerwanie zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
cos tam gada, ze chcialaby najpierw pomieszkac, znalezc prace i myslec o slubie, tylko w sumie zanim mi o tym powiedziala ja juz jej zapowiedzialem ze nasz zwiazek jest chyba bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko zależy...
No widzisz, skoro nie ma nawet pracy, to się nie dziwię, że nie chce ślubu. Może ma swój honor i nie chce być na utrzymaniu faceta. Ja bym nie chciała za żadne skarby, chyba, że w trakcie małżeństwa straciłabym pracę, to wiadomo, że mąż jest po to, żeby wspierać. A o pracę naprawdę łatwo nie jest. Poza tym jakby mi facet powiedział, żebym sama sobie wymyśliła jaki chcę ślub, to też by mi się odechciało. To MÓJ ślub czy NASZ? Włącz się w przygotowania. Ale TY, nie Twoja rodzina. A póki co zamieszkajcie razem, nauczcie się wspólnie żyć. To Was do siebie jeszcze bardziej zbliży i wcale nie jest wykluczone, że narzeczona zechce szybko wziąć ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
chyba za pozno mi o tym powiedziala bo ja jej wygarnalem ze miala duzo czasu na zastanawianie sie, pomyslalem ze wwcale nie chce tego slubu tylko tak gada, odklada w czasie zeby nie zostac nagle sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarpetki-nie-myte
Klopssie drogi, ty jesteś idiotą. Szczena mi opadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz nam
jak dlugo jestescie parą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
czemu jestem idiota? jestesmy razem 3 lata rozmawialem z nia, powiedzialem ze miala zbyt duzo czasu zeby sie decydowac i teraz ja decyduje i zerwalem z nia, ona plakala, nagle stala sie chetna do slubu i wszytskiego powiedziala ze miala plan, ze najpierw mieszkanie, potem praca a potem slub ale powiedzialem jej ze trzeba bylo wczesniej to powiedziec no i oddala pierscionek, poryczala sie nie wierze jej, pewnie gdybym z nia dalej byl to by dalej zwlekala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia krysia
klopss bravo nareszcie dziewczyna odzyje i znajdzie normalnego faceta :):) zycze jej szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
ciocia, ale co ja takiego zlego jej zrobilem? to ze chcialem sie z nia ozenic? a ona miala to gdzies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_____________
A ja uważam, że prawdopodobnie ona wyrzuciłaby cię do kosza po jakimś czasie, więc chyba zrobiłeś dobrze. I faktycznie mogła ci wcześniej powiedzieć, jakie ma plany odnośnie waszej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz nam
tylko 3 lata i tak panikujesz??? hehehehehe ja z moim facetem jestem ponad 3 lata...od roku zareczeni....mieszkamy ze soba... i po co od razu brac slub??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_____________
A po co się zaręczać, skoro nie chcecie tego ślubu :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×