Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Eric Cartman

WEŹCIE MNIE POCIESZCIE TROCHE

Polecane posty

Gość pocieszam cię
trochę 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE CHCE MI SIE LOGOWAC ""2
ale o jaki sens ci chodzi? życia? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boromir z Dol Amroth
spertalay worze na nasienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE CHCE MI SIE LOGOWAC ""2
Mam to samo..wg..nie wiem co ja tu na świecie robię .Czuje sie jak robal Eric moze jakieś hobby znajdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie byłem
Kochana Twoim sensem życia jest prowadzenie szkoły odchudzania dla kafeteryjnych pasztetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja mam hobby, nawet kilka. Tylko jak pomyślę o tym jakie to zycie krótkie i jak to za niedługo z ziemi nic nie zostanie i wszechświat może zostanie sam bez zycia tylko z pyłem i skałam.... Moje hobby staje się niczym. Jakiego odchudzania waże 49 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE CHCE MI SIE LOGOWAC ""
WIERZYCIE W 2012?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam faceta, i co? I tylko mnie denerwuje i wprowadza w jeszcze większe przygnębienie. Nie chodziło mi o 2012 tylko o moment kiedy słońce zmieni się w ogromną czerwoną kulę i wysuszy ziemię na wiór. Ale to bez znaczenia, bo niedługo później galaktyka mleczna droga zderzy się z galaktyką andromedy i prawdopodobnie w ogóle już nawet ten kamień który z ziemi pozostał zostanie zmieniony na wiór, piach i pył. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tylko mnie denerwuje i wprowadza w jeszcze większe przygnębienie" to po co z nim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam faceta tylko po to żeby spłodzić dzieci, żeby przetrwały geny. I mój facet i ja i moje dzieci są tylko inkubatorami słuzącymi genom do przetrwania i umacniania się. Moje geny już włączyły program który ma mnie unicestwić :O Bo teoretycznie już miałam okres pierwszy już spełniłam swoje zadanie spłodziłam dziecko i już im nie jestem potrzebna. I dla zabawy ułozyły się tak że mam mieć "nadzieje na przyszłośc" zaprogramowały mi religię i miłość i uczucia, a to wszystko się w ogóle nie liczy. JEZUS MARIA!!!!! JA SIĘ CHYBA ZABIJĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19:17 [zgłoś do usunięcia] Levviatan Levviatan@tlen.pl'; "tylko mnie denerwuje i wprowadza w jeszcze większe przygnębienie" to po co z nim jesteś? nie wiem. Bo faceta którego kochałam straciłam bo jestem ksenofobem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałaś książkę samolubny gen
? Też miałam po niej takie jazdy :D Potem to olałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×