Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dagita

szorstka dziewczyna

Polecane posty

Gość dagita

Czy dziewczyna ktora nie pisze cukierkowych smsow, nie nazywa swojego faceta misiem i kociaczkiem, nie ubostwia swojego faceta jest taka zla? Mam taka nature, ze nie jestem bardzo wylewna, nie lubie slodzic. Slowa typu "kocham cie" dla mnie duzo znacza, i staram sie ich nie naduzywac, uzywam tylko gdy jets jakas wyjatkowa sytuacja. nie lubie pisac slodkich smsow, nie obsypuje faceta komplementami. czasem jestem szczera i konretna? czy faceci nie chca takich dziewczyn? czy to ze za nim nie biegam oblana lukrem znaczy ze czegos mi brakuje? Czy mieliscie kiedys taka dziewczyne? Albo macie? A moze wy dziewczyny takie jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luciapucia
ja do swojego mówię cały czas same słodkości od ciapciaczku ty mój ulubiony po pączusiu popierdolony ale z niego już jest taki lukrowy chłopczyk i on to bardzo lubi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagita
co jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagita
ale co wiekszaosc to taka slodka? faceci tego potrzebuja? moze powinnam sie zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym byc taka stanowcza ale mi nie wychodziii eh...jestem za miekka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagita
kiedys mi sie wydawalo ze kobieta nie powinna byc nadmiernie wylewna, odslaniac sie ze swoimi uczuciami, byc dla fecta zawsze i wszedzie, oddana i na zawolanie. myslalam ze troche powsciagliwosci i dystansu jest dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łupbumłup
chyba wszystko jest potrzebne i słodzenie i szorstkośc byle to wypośrodkować i ne przesadzić w żadną stronę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kwestii kobiet to powściągliwość i dystans wypada sztucznie :P Ale... Nie można facetowi walić samych komplementów, tylko trzeba mówić szczerze, co się myśli. jeśli pierwszą myślą przy nim jest komplement, to ok. Ale jeśli chcesz poważnie zwrócić mu uwagę na jakieś jego zachowanie, to też się nie wahaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajansiarz
Jesteś fajna, dagita, nie zmieniaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagita
sama nie wiem, moj chlopak zrobil mi wawnture pt" czy wiesz ile razy w tym roku powiedzialas mi ze mnie kochasz?" wyszlo mu 4 razy tylko stwierdzil ze jestem nienormalna. hm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CT 7504
To ja jestem z tego gatunku właśnie. Szorstkich, zdystansowanych. Pracuję, niestety, z samymi facetami. Zauważyłam ze ich ta powściągliwość w moim zachowaniu intryguje. To męczące, bo łażą za mną, chcą kontaktu, chcą mnie rozgryźć. Już 2 lata próbują mnie rozkminić, kilku się poddało, kilku jeszcze próbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
no wlasnie facetow to intryguje... taka neidostepnosc zastanawiam sie czy podoba im sioe to tylko na poczatku, a potem cyz nie jest tak ze oczekuja czulosci, slodkich slowek, serduszka, misie, jestes fajny, przystojny i wspanialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jalololo
hehe ja też taka jestem :) a mój chłopak wprost przeciwnie... czasem żartuje, że trzeba wszystko ode mnie wyciągać siłą :) trochę mi to samej przeszkadza, że jestem taka zamknięta, ale staram się zmienić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajansiarz
Dla mnie najważniejsze by było czuć, że dziewczyna mnie kocha, nie potrzebowałbym oficjalnych deklaracji. Tym bardziej słodzenia i tych całych słodkości. W nadmiarze są wręcz denerwujące. Z szorstkością z drugiej strony też można przesadzić - diabeł tkwi w szczegółach. Ale ogólnie taka powściągliwość mi pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanał
Moja żona przed ślubem mówiła do mnie TY GADZIE do innych zwracała się po imieniu. A w łóżku to tylko cichutko wzdychała, wcale się nie darła na całe gardło. To ona chyba też jest z tych oziębłych. Ale kocham JĄ jak nikogo na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
moj facet za to jest slodki jak g. ciagle mowi kocham cie kocham kocham sie na sniadanie, kocham cie na kolaacje, zamiast dzien dobry, zamiast do widzenia, jestes cudowna, jestes wspaniala im wiecej tego mowi tym mniejsze znaczenie te slowa dla mnie maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
mi? wiesz to jest fajne na poczatku, przez kilka miesiecy, ale po paru latach zaczyna wkurzac...bo sie zaczynasz zastanawiac czy to w ogole cos znaczy niektorzy uzywaja takich slow automatycznie i lekko bezmyslnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastaziaaaaaaaaa
JESTES POPIERDOLONA DZIEWCZYNO gdyby moja zupelnie byla taka zimna i szostka jak ty to dawno bym ja kopnal w dupe.. na chuj mi takie gowno bezuczuciowe?? idz sie lecz kurwa jebana pizdo!! nie dziwie sie ze nigdy nie mialas chlopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie. To było do dagity. mieć w sobie taką oporność. Mnie też denerwuje "kocham cię" po każdej rozmowie telefonicznej i jako uniwersalne słówko w każdym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CT 7504
Acha..! jeśli chodzi o oziębłość, to nie poczuwam się. Uczuć mam aż w nadmiarze, i tych dobrych i tych złych, kipią w środku jak wulkan, ale głęboko schowane przed oczami innych. Nie ma ludzi bez uczuć, namiętności, tylko że jedni są ekshibicjonistami emocjonalnymi, a inni nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z kurwami
dla mnie taka kobieta jak autorka tematu to w ogole nie jest kobieta.. tylko jakis pierdolony robot bez uczuciowy, nawet bym nie chcial na ciebie splunac zimna kurwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajansiarz
Właśnie, m_a_y, np. "kocham frytki", a za chwilę: "Ciebie też kocham" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia2010
dagita nie przejmuj się, nie ważne że w wyrażeniach nie jesteś wylewna. Każdy kto Cię pozna zobaczy bogate i czułe wnętrze. Przewżnie to jak coś ślicznie zapakowane to w śodku szmelc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achujzniaa
a kto opwiedzial ze degita jest w srodku bogata?? dla mnie laska ktora jest zimna nie pokazuje uczuc to nie jest laska tylko jakis robot... jebac takie baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajansiarz dokładnie o to mi chodzi. "co mi powiesz?" "że cię kocham!:*:*"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achujzniaa
bo kobity to wlasnie takie bezuczuciowe scierwa facet sie tym jara ze ma kobiete, chce calemu swiatu wykrzyczec jak bardzo ja kocha, a kobiety to bezuczuciowe szmaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CT 7504
Dagita, źle się czujesz z tym, jaka jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×