Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abecadło spadło z pieecaa

Co sądzicie o giełdach zwierząt? Czy to bezpieczne?

Polecane posty

Gość abecadło spadło z pieecaa

Jak w temacie. Chciałabym kupić zwierzątko na giełdzie, ale boję się, iż pseudohodowcy mogą kłamać w sprawie źródła, szczepień, itp... Czy może to tylko wrażenie i wcale nie jest tak źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powinno sie kupować zwierząt na giełdzie, chyba, że takiej przy wystawie, gdzie są hodowcy ze swoimi zwierzęt5ami kupując psy czy inne zwierzaki bylegdzie tylko napędzamy ten , zwykle oszukańczy i krzywdzący zwierzaki, biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz se kury kupić
to bez obaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadło spadło z pieecaa
dziękuję. może ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadło spadło z pieecaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE DLA ROZMNAżACZY!!!!
STANOWCZE NIE DLA ROZMNAżACZY KUNDELKóW!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy jakie zwierze :) Do gadów w większości MUSISZ mieć papiery Euro Cites, więc sprzedawca ma obowiązek Ci je wystawić (do tych które trzeba rejestrować), czy to na giełdzie czy to w sklepie. Psiaka lub kota lepiej brać ze schroniska, bo na giełdach są kundelki, często tak młode, że ledwo oczy otwarły, i później albo zdychają albo chorują (za krótko na mleku matki). Króliki też można, ale wielkości 1,5 dłoni mężczyzny - wtedy ma się pewność że mają więcej niż przepisowe 6 tygodni i nie będą zdychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,.,.
Jeśli chodzi Ci o rasowca z rodowodem to giełda odpada 🖐️ Boże i jeszcze ktoś chce na tym zarabiać :( Chyba że o jakiegoś ładnego kundelka za 1 zł "na szczeście". Jak tak to polecam :classic_cool: Takie zwierzę jak "nie pójdzie" może czekać o wiele gorszy los niż schronisko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadło spadło z pieecaa
Chodzi mi o pieska bez rodowodu albo może królika :) gdyby np. królik mnie ugryzł, byłabym przerażona czy nic mi nie będzie. chodzi mi o kwestie zdrowotne, czy nie sprzedadzą mi chorego zwierzątka. ale prawdopodobieństwo jest chyba takie samo jakbym kupowała od standardowego pseudohodowcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U królisia patrz na wielkość - im większy tym większe prawdopodobieństwo, że zdrowy i żywotny :) Oczek nie może mieć zamglonych ani zaropiałych, nie powinno mu wychodzić futerko (niektóre podgatunki, np REX, mają z tyłu za głową na karku łysy prawie placek - ale to normalne). Popatrz czy łapki ma zdrowe, nie zniekształcone, czy skacze, ogólnie czy żywotny jest. Na ząbki też popatrz ;) Ale - jeżeli miałabym Ci coś doradzić - skontaktuj się z dziewczynami od adopcji królisiów - nieraz naprawdę młode są do oddania, i często z klatką nawet :) Albo podchowane troszkę, tylko - właściciele się znudzili :( Dodatkowym plusem jest to że w 3/4 przypadków króliczki są już wysterylizowane :) Poszukaj w google 'Stowarzyszenie Pomocy Królikom' :) Przed zakupem poczytaj o wymaganiach (duża klatka + codziennie zmieniana woda + zbieranie chwastów na łące :P dieta odpowiednia musi być ;)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do zdrowia - zawsze lepiej zaszczepić dodatkowo przeciwko króliczym chorobom, a od ugryzienia wątpię żeby Ci coś się stało... Poza tym króliki rzadko gryzą, zwłaszcza jeżeli wybierzesz przytulaka takiego ;) Albo zaadoptujesz zsocjalizowanego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadło spadło z pieecaa
Bardzo dziękuję :) Kiedyś miałam króliczka, więc wiem co i jak :) Przestraszyłam się jednak, że mogą to być jakieś choroby odzwierzęce, jednak strach we mnie jest duży. Nigdy nie wiadomo. Bardziej skłaniam się jednak ku pieskowi, ale boję się, że pseudohodowcy mogą kłamać w sprawie szczepień :( Jutro pojadę, zobaczę co i jak. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wzięłam takiego z giełdy... Okazało się że nawet odrobaczony nie był :o Jeżeli nie dostajesz książeczki - idź szczepić i odrobaczać od razu. Moje biedactwo po 2 miesiącach zwymiotowalo robakami :o I odrobaczałam i jego, i siebie, i rodziców, dezynfekowałam cały dom :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadło spadło z pieecaa
ojej:( no to rzeczywiście:( Współczuję! Dziękuję, że mi to powiedziałaś. A czy możliwe jest by książeczki były sfałszowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan.fan.tulipan
A dlaczego chcesz zwierzaka koniecznie z gieldy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet mi powiedział że pies był szczepiony i odrobaczany dwa razy, i że mam iść z nim 1 raz odrobaczyć jeszcze (co oczywiście zrobiłam). Uwierzyłam na słowo, głupia :o Książeczki nie dostałam :o Nie wiem czy możliwe, ale wydaje mi się że nie - bo wet musi podbić pieczątką, i musi taką naklejkę ze szczepionki wkleić :) Nie wydaje mi się żeby taki gościu miał naklejki albo żeby miał jak je podrabiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×