lepiej być sprzedajną dziwką czy starą dziewicą?

sprzedajną dziwką

a czemu sprzedajną? Chcesz się seksić za kasę czy co?

a czy życie jest albo czarne albo białe...???

zawsze ktoś musi robić problemy

Lepiej wypośrodkować :)

beznadziejne pytanie

beznadziejne to są odpowiedzi :O:O

ni jednym ni drugim choc z dwojga złego już lepiej starą panną ale nie dziewicą

mi się bynajmniej nie spieszy do utraty dziewictwa. Jeśli twierdzicie, że dziewictwo z byle kim, ale należy jednak stracic, to wam gratuluję :/ Jakby to był jakiś wyznacznik.. no nie wiem czego.. atrakcyjności? Powabności? Bardzo często utratę dziewictwa przypłaca się niechcianą ciążą a z tego jest tylko płacz i lament. Potem te wasze idiotyczne komentarze czytają nastolatki, w których wykształca się przekonanie, że bycie dziewicą jest czymś upokarzającym. "Wszystkie dziewczyny w mojej klasie się już P.....ą, to ja muszę też!" JEsteście masakryczni