Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zagubiona1212

Mąż mnie nie pociąga, nie kocham męża

Polecane posty

Gość gość
:) Będę przewrotny. Napisałem dawno temu ileś wpisów wstecz. Miłość ulega przeobrażeniu. Z wiekiem gdy mijają lata związku i nam przybywa garba na grzbiecie, mijają porywy, uniesienia i motylki co drażnią schorowane jelita. Pozostaje wspaniała ciepła i stabilna przyjaźń która daje nam spokój ducha i takie dziwne uczucie w sercu.:) Czy to jest miłość ? Czy kochanie ? Nie wiem. Mnie dobrze z takim ciepłem. Odnośnie nadmuchanego rozporka u męża i jego ciągotek do innych pań poza żoną.......... Znowu będę przewrotny. Nie da ci żona, da ci sąsiadka. I nie chodzi tu tylko o seks. Czasem potrzeba usłyszeć słowo od swojej wybranki, jaki to ja jestem wspaniały, niezastąpiony. Czasem jak miło gdy żona powie jak coś wspaniale zrobiłem. Choćby nasze dziecko. :P I czasem dobrze pomimo bólu głowy zamiast seksu przytulić się tylko do niego i powiedzieć e dobrze że jest.. Włąśnie taki jaki jaki jest. Ale każdy ma prawo mieć inne spojrzenie. Choćby takie jak Totalna Totalnie Odtotalniona. Zaczęła patrzeć na męża jak na męża, a nie jak na zawalidrogę. :P Totalnie Gość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka RS
gość z 21:30 - widać że piszesz szczerze i jesteś poukładanym człowiekiem. Natomiast 'totalna' to głupiutka kobieta, której wypowiedzi są sprzeczne i niespójne. Wystarczy przeczytać te kilka stron by to stwierdzić. Teraz pisze by się wybielić... Dla kobiet najlepiej mieć kumpli - bo tacy są szczerzy. Natomiast koleżanki mają zakodowaną zawiść. Chociaż to może tylko dotyczy Polek... Mimo usilnego nakłaniania koleżanek nigdy nie farbowałam włosów, ponieważ mój kumpel ze studiów mówił, że mam bardzo ładne nawet jak są potargane. 10 lat później mam piękne włosy jak z reklamy szamponu a każda moja koleżanka wygląda jakby piorun trafił w szczypiorek. Drogie panie - przestańcie doradzać innym by po kłótni rzuciły męża i znalazły sobie innego partnera. Życie jest za krótkie i trzeba walczyć do końca o małżeństwo. A wręcz nie można nigdy przestać dbać o swojego męża. Znam kilku szczęśliwych małżonków, którzy dzięki swoim kochającym żonom potrafią sobie radzić w życiu nieoczekiwanie lepiej niż wykazuje ich iloraz IQ. Miłość kobiet dodaje facetom bardzo dużo siły i chęci do działania. Brak miłości niestety powoduje, że się nie starają, bo to ich zabija. Jeśli sobie to uświadomimy, to możemy mieć raj na ziemi. Może by tak zamknąć ten wątek....... Przeczytajcie sobie sam temat wątku "Mąż mnie nie pociąga, nie kocham męża". Może za niedługo głupie kobiety zaczną pisać "dziecko nie spełnia moich oczekiwań, nie kocham dziecka..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femmfatalna
Teraz kobiety w Polsce idą za amerykańską modą. Wziąć ślub z miłością życia młodzieńczego, urodzić szybko dziecko, wziąć rozwód bo to była pomyłka i na siłę znaleźć produkt zastępczy. Potem wmawiać sobie również na siłę, że to właśnie ten jedyny. Po latach gdy spotka swoją pierwszą miłość zaczyna wypisywać bzdety, że straciła swoją szansę przez głupotę. Już nie wiem czy kobiety naprawdę są takimi idiotkami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie porownujcie meza do dziecka! dziecko to krew z krwi, mamy biologiczny nakaz kochania go. maz to w gruncie rzeczy o bcy czlowiek. poza tym nic nie trwa wiecznie, istota zycia jest zmiana. poznajemy kogos, zakochujemy sie, wychodzimy za maz po to, zeby sie czegos od drugiej osoby nauczyc. zeby ona mogla sie nauczyc czegos od nas. ale za lat 7, 10, 12 konczy sie potencjal tej relacji. wtedy nalezy zamknal rozdzial i otworzyc nowy, a nie na sile byc z mezem, bo to przeciez maz i w kosciolku bylo przysiegane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha cos jeszcze: nie podszywajcie sie pod kobiety :) bardzo widac meski styl pisania i wasza plec sie nie zmieni, jesli napiszecie "my kobiety" lub podpiszecie sie damskim nickiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wnieś do sejmu interpelację żeby małżeństwo zawierano tylko na 3 lata. Potem weźmiesz sobie nowego popychacza i tak w rotacji aż nikt na starą pudernicę nie będzie reflektował. No i zostanie ci tylko kółko różańcowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tych wypowiedzi pań to raczej należy porównać kobietę do dziecka. Oczywiście mam na myśli sposób myślenia. A właściwe brak zdrowego pomyślunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malzenstwo zawiera sie na taki czas, jaki odpowiada obojgu malzonkom. i nie sil sie na epitety- nie ta liga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pprowokatorr
Czyżby małżeństwo to miałby być biznes i nic więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że ta pani to poniżej ligi staruje. Czyli tak zwany trampkarz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pprowokatorr
Raczej Liga jest poza jej możliwościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, to nie jest biznes, zle mnie zrozumiales. po prostu w pewnym momencie suma tego, co wzajemnie mozna sobie przekazac, sie wyczerpuje. to bylby biznes, gdyby w gre nie wchodzily uczucia. a w malzenstwie, zwiazku czesto wchodza. i wlasnie po tych kilku/kilkunastu latach, kiedy juz wiesz, ze niczego wiecej w tej relacji sie nie nauczysz, uczucia wygasaja. wtedy nalezy odejsc, dac sobie i drugiej stronie szanse na nauczenie sie, zrozumienie czegos wiecej, gdzie indziej, z kim innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
darujcie sobie epitety, zlosliwosci i przytyki- niczego nie wnosza, a sa zenujaco wtorne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pprowokatorr
Powtórzę raz jeszcze pewną mądrą maksymę. NIE SZTUKĄ JEST SIĘ ROZSTAĆ I ODEJŚĆ. SZTUKĄ JEST WYTRWAĆ RAZEM I BYĆ SZCZĘŚLIWYMI. A dla pani nerwowej mam propozycję. MELISA. Epitety to ty używasz. Inni dodają tylko swoje komentarze. Kto w ciebie kamieniem, ty mu wydłub oko. :) Więc jak widzisz zasada jest prosta. Zaczynasz siew i masz zbiory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Rozumiem że ta pani to poniżej ligi staruje. Czyli tak zwany trampkarz." too jest jednak epitet, panie cwiercinteligentny prowokatorze. nie sztuka jest przezyc zycie w letniej atmosferze, poprawnie, dla dobra dzieci, itp. sztuka jest byc w nim szczesliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty to jesteś 1/8 inteligentki. Czyli poniżej średniej krajowej blondynki. Być szczęśliwą i ustawiać faceta. Czy być szczęśliwą i traktować faceta jak PARTNERA ? Bo szczęście ma różne wymiary. Egoistka jest szczęśliwa gdy traktuje się ją jak lalkę Barbi. Normalna kobieta jest szczęśliwa gdy ma wszystko na swoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem gdy się ktoś "Zauroczy" To na pewno jest Totalnie szczęśliwy. A przy okazji unieszczęśliwia partnera. Bo ten temat poruszany jest w topiku. Ale widać jakie słodkie idiotki czytają uważnie i swoje filozofie odstawiają na pokaz. Byle co zje i byle co pisze. Ale jaka "antaligentna" że nie pogadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu to nie twoja liga. :) Więc nie masz szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka RS
To co napisał(a) femmfatalna jest prawdą. Większość amerykańskich badziewnych filmów ma taki scenariusz. Może komuś zależy by społeczeństwo nie tworzyło trwałych związków. Dwa dni temu wyczytałam, że jakiś biskup powiedział że na odwiedzinach duszpasterskich statystyki wykazują 50% dzieci ze związków pozasakramentalnych - cokolwiek to oznacza (wiem ale różnie to można interpretować - ale przypuszczam, że wliczane są też dzieci samotnie wychowujących je rodziców). Gdy promuje się rozwiązłość i brak trwałych związków, to powoduje że nie da się kumulować majątków. Przecież po rozwodzie w PL ludzie popadają w ruinę, a przynajmniej ciężko kupić chociażby nowe auto. Może powinno się wprowadzić dla każdego człowieka obowiązkowe kilka godzin w hospicjach lub oddziałach onkologicznych - wtedy może dotrze, że życie jest krótkie i należy starać się dbać o własną rodzinę. Patrząc wokoło po moich znajomych koleżankach mogę też zauważyć, że niektóre kobiety nawet traktują dziecko jako sposób na życie. Jak się nie uda, to będzie fajnie żyć z alimentów. Może ja mam bardziej rozwiniętą męską część mózgu ale jakoś nie postrzegam świata jak typowa Polka, dla której ramówka tvp proponuje 20 seriali (nie oglądam seriali).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem: Spotykamy się od dwóch lat, od pół roku mieszkamy ze sobą. Od 2 m-cy coś się z nami dzieje, kłócimy się o pierdoły. Rozstać się czy jeszcze cierpieć. Komentarz: To co by było po ślubie ? Problem: Jak w tytule. Mąż mnie nie pociąga, nie kocham męża. Po kilku latach wpis o przemożnym wpływie teściowej na pożycie małżeńskie. Rozwód i nagle światłość. Mam nowego mena bez teściowej na karku. Komentarz: Właściwie to bez komentarza. Problem: Następny z tego topiku. Mąż zapracowany, porządny nie pije, nie okazuje nadmiernych czułości, nie całuje za dużo, szaraczek. Znalezienie nowego mena. Zauroczenie. Och jak przyjemnie ! Och jak wesoło ! A mąż ? W d***e z nim. A dziecko ? No przecież już jest. Komentarz: Również bez komentarza. Problem: Mąż zapracowany, szarzyzna i nuda w związku. Nowy men na horyzoncie. Chcę odejść !!! Córka się dowiaduje i dramat. Życie ? Nie istnieje. Szarzyzna ? Raczej czarny scenariusz. Nuda ? Już nie ma nudy, jest czarna rozpacz.. Komentarz: Też bez komentarza. Jak widać z wyrywkowych skrótów i przeglądu tematów, panie sobie same "ułatwiają życie". A można męża potraktować jak tę osobę z którą dzieli się troski dnia codziennego. Radości również Ale po co ? Liczę się tylko ja i moja przyjemność. No bo panowie to jak jedna pani szczekająca napisała, JESTEŚCIE NIE TA LIGA. I to świadczy o kobietach, o ich umyśle, o sposobie traktowania facetów. To wyższa istota.Ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra. To nie człowiek. To KOBIETA. Zaraz jakaś frustratka wyzwie mnie od szowinistów, imbecyli i degrengolady. Jej prawo. Ale udowodni, że jednak nie jest człowiekiem, tylko kobietą. Więc kobiety, dorośnijcie. Postarajcie się patrzeć na mężczyzn okiem człowieka. Może wtedy małżeństwa będą naprawdę zawierane z miłości i trwały Rozsądnie długo. Nie będzie w nich szarzyzny i nudy. Do roboty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Totalna
A sie dyskusja rozwinela haha;) Ja tam nadal na dobrej fali;) Zycie kwitnie, swiat jest piekny, slonce swiecie, wiosna idzie;) Jesli kogos bola moje poczynania I problem, to pisze- nie martwcie sie kochani I zyczliwi ludzie;) To takie piekne, ze sie ktos pochyla nad moimi problemami, takie polskie;) I czyta wszystkie moje wypowiedzi. To tez piekne I urocze. Serdeczniwe za to dziekuje, za wsparcie, za troske, za te swietne rady ktore koniecznie wprowadze w zycie;) Milego dzionka kochani. I usmiechu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno w tym wszystkim mnie zainteresowało. Totalna głupota. Jak można bez zastanowienia się, bez przeanalizowania wykonać ruch pełen desperackiej głupoty. Potem następuje otrzeźwienie i próba ratowania drobiazgów z pożaru. Jaki w tym jest sens ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być kobietą, być kobietą. Po co rozum i inteligencja. Po co sens i logika. Wystarczy być kobietą. A kobieta ma prawo popełniać błędy. To tylko mężczyźni zdradzają. Kobieta tylko się zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Totalna brawo! Tylko czekaj aż dostaniesz za szczęście i napiszą że sobie je wyobraziłaś. A k***a jeśli komuś to sprawi że mu lepiej to niech sobie i szczęście namaluje :) Czasem nie ma czego ratować, czasem jest. Ale każdy widzi kiedy jest granica. Mimo tego, że sama jestem rozwódką zacytuję pewnego polskiego aktora Roberta Więckiewicza : "To bez sensu, bo każdy następny związek jest taki sam. Po co przechodzić przez to samo jeszcze raz? Znowu te tańce godowe. A później znów kryzys, masakra. Nie wierzę w związki, w których zawsze jest idealnie. Skoro my sami nie wiemy o sobie wszystkiego, to jak możemy mieć wiedzę o drugiej osobie? Ja bym chciał poznać kobietę, z którą jestem, a to nie jest proces obliczony na pięć, dziesięć czy piętnaście lat. A skoro odbijam się w niej jak w lustrze, to poznając ją, poznaję siebie. Chciałbym uczynić relację z nią możliwie najbardziej pełną, czerpać z niej maksymalnie dużo wiedzy o sobie. Gdybym zmieniał partnerki, nigdy bym tego nie osiągnął, bo przerabiałbym tę samą lekcję i dochodził do tego samego punktu. Mam poczucie, że im głębiej wchodzimy w kogoś, tym głębiej wchodzimy w siebie, więc to interesujące, że ta konfrontacja działa pozytywnie na jedną i na drugą stronę. " Dlatego warto walczyć i szukać w sobie szczęścia. Czasem jednak bywa tak, że ludzie popełniają błędy, wiążą się z niewłaściwą osobą i walka jest bez sensu a pogrzebanie się za życia nic nie da. Ważne by podnieść się dokładnie tyle samo razy ile się upada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka RS
Brawo Zagubiona1212. Jesteś głupsza z każdą wypowiedzią. Po co w ogóle piszesz... Masakra. Dlaczego wklejasz tutaj jego wypowiedź? Stał się on ekspertem od związków podczas ostatniego weekendu czy coś przeoczyłam...? http://pl.wikipedia.org/wiki/Robert_Wi%C4%99ckiewicz 47 lat, z twarzy kartofel, usteczka malutkie, twarz pokerzysty, bez wyrazu - mnie się absolutnie nie podoba. Na szczęście nie mamy w kraju dobrych aktorów - więc jest ok. P.S. biegunowo odległy od świetnego Christiana Bale. My tu się skupiamy na twoim problemie zmarnowania życia mężczyźnie, który przestał cię pociągać i którego przestałaś kochać... Napisz lepiej komu teraz marnujesz życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze że już nie marnuję życia sobie :) I jeśli odbierasz fakt rozejścia się gdy obydwie strony tego chciały za zmarnowanie życia to BRAWO! Może ja staję się głupsza z każdą wypowiedzią, ale za to Ty mądrzejsza już i tak nie będziesz. Nie mam zamiaru bawić się z Tobą w potyczki słowne. W tym temacie myślę, że mam prawo pisać tak jak i każdy a może i większy bo to temat założony przeze mnie i jeśli będę miała ochotę tu wrócić za jakiś czas mam prawo. Poza Tobą jest jeszcze kilka osób których interesował dalszy ciąg, fakt że historia mojego małżeństwa ma jakiś tam end ale i fakt że każdy koniec jest początkiem czegoś innego. Życia na własny rachunek, w zgodzie z samą sobą. Nie życzę Ci przejść jakie ja miałam, ale może jakby życie utarło Tobie trochę noska miałabyś więcej pokory i nie byłabyś zgorzkniałą laską którą w d**ę kłuje czyjeś szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Totalna
Zagubiona ale fajnie tu sie zrobilo. Ale moze tez nie? Zobacz jacy ci ludzie nieszczesliwi? Ile jadu, ile goryczy? Chcialabym zobaczyc ta ich odwage w realnym zyciu, to ich szczescie I nieomylnosc oczywiscie;) Ida w jednym kierunku I uwazaja sie za ekspertow. O ile dialog z Gosciem czy Prowokatorem byl ciekawy, to teraz wszystko zeszlo na psy. Tu nie chodzi o roznice pogladow, ale sposob ich wyrazania. Ale ja mam za to ubaw. Powiem wiecej, tym ludziom potrzebna jest terapia I wlasnie tu ja maja. Jak czlowiek popluje jadem to sie lepiej czuje I spoko, kazdy niech sobie pisze co tam chce;) Bedzie z czego sie posmiac a ja pokopiuje te wypowiedzi bo wlasnie pisze sobie o ludzkiej nienawisci I glupocie. I prosze ile mam materialu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gliwi30L
Zagubiona1212 - ożeż ty głupia ruro. Kobieta c***isze prosto z mostu, że oburza ją twoje zachowanie i nielogiczne wypowiedzi, a ty brniesz dalej. Totalna i Zagubiona1212 - jesteście rakiem trawiącym to społeczeństwo i całą Polskę. Przez takie głupie baby tyle związków moich uczciwych i dobrych kolegów się rozpadło. Weźcie sobie kartkę papieru, zdjęcia ze ślubu i wypiszcie dlaczego macie taki uśmiech, za co męża kochałyście. Potem weźcie kilka kartek papieru i piszcie dlaczego jesteście takie daremne, dlaczego zatrułyście życie swojemu mężowi(formalnie byłemu). I w końcu - normalna kobieta nie pozwoli by miłość usychała, super kobieta powoduje że facet potrafi zrobić dla niej wszystko (zarabiać forsę, prowadzić firmę, skończyć studia i cokolwiek...). Dla faceta nie ma czegoś takiego jak rutyna - seks może wyglądać codziennie tak samo zawsze i będzie super. Faceci nie oceniają kobiet w łóżku - jest tylko fajna lub mniej fajna (np. kłoda, oziębła (nie świadoma kobiecości lub po urazach)). Natomiast dla was 'głupich kobiet' (nie do wszystkich piszę) .... ehhh szkoda czasu na pisanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Totalna
Tobie rowniez milego dnia;) Macie tam slonce? Wiosna idzie;) Tak pieknie u mnie ptaszki spiewaja ze az sie czlowiek zatrzymal by posluchac. Polecam;) Odstresowuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzisiaj mało słonecznie,ale ciepło. Mam straszną ochotę pójść dzisiaj na spacer i może jakieś dobre lody? Tylko nie wiem jakie. Może waniliowe i jagodowe? Lubię jagody. Kojarzą mi się z dzieciństwem. Moja mama robi najlepsze pierogi jagodowe na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×