MIAŁAM OKROPNY SEN!!!BOJE SIE

śniło mi sie ze bolał mnie 8 ząb a potem ze trzy tylne zęby mi wypadły:( okropne:( boje sie ze bedzie jakies nieszczsncie

To proroczy sen. Grozi ci próchnica. Musisz szybko umyć zęby i jeść mniej słodyczy.

OJ MATSRE BAARDZO SMIESZNE.... TYLKO ZE JA MAM WSZYSTKIE ZEBY ZDROWE BO CHODZE REGULARNIE NA KONTROLE DO DENTYSTY

sen o wypadających zębach zapowiada powodzenie w interesach . ale senniki mówią też że przepowiada chorobę lub smierć w rodzinie , ale nie wiem czy w to wierzysz :)

no własnie... raz mi sie juz tak śniło i z tą smiercią sie sprawdziło:(

Kurwa co za bzdury:O Jestes albo stara albo dziecko:O

mam 20 lat wiec ani stara anidziecko

a raz to nawet mi sie tak przysnilo, ze umieram i rzeczywiscie mialam wypadek, pierdolnal we mnie tir, jak prezchodzilam przez pasy to jebnal mnie zderzakiem. zawirowal swiat i walnelam na ziemie jak kloda, przezylam smierc kliniczna, szlam w koerunku swiatla i nagle wybudzil mnie glos kaplana, on juz robil namaszczenie chorych. boje sie ze tym razem jak mi sie te zeby snily to mnie ktos chce juz dobic, taki byl plan jak w final destination:(

ojjj podszywie oby sie tobie nic złego nie przytrafiło- pamietaj- zło wraca wiec nie pierdol głupot bo zdechniesz smieciu jebany

za te slowa zsylam na ciebie klatwe zepsutych zebow:O Fruuuuuuuuuuuu......juz u ciebie jest, czary mary:O

a ja na ciebie zsyłam jeszcze gorszą odjeb sie jak sie nie umiesz odezwac w temacie smieciu

zrób ludziom przysługe i zdechnij, nara

oj nie martw się na zapas co ma być to będzie

20 lat a jednak dziecko:O Ze tez ludzie bardziej niz boga boja sie zepsutych zebow:O

Oj zeby to uważam co najmniej OSTRZEŻENIe, wezwanie do CZUJNOŚCI na przyszłość a także , że nie dzieje się obecnie najlepiej. Mnie w bardzo ciężkim/trudnym momencie zycia sniło sie, że wszystkie mi wypadły i zostałam bez zębów, a także na jawie wtedy ruszała mi się szczęka - w sensie zęby mi się ruszały. Uważam, że to jest taka wskazówka też, że zęby wypadają ze stresu. W sensie - na starość. Niektórzy pewnie usuwają, a niektórym prawdopodobnie jakoś tam wypadają. No mleczne to nie są, ale na pewno są rozklektane i do usunięcia z korzeniem - tyle. No ja jeszcze mam trochę czasu żeby mi wszystkie zęby wypadły. Nalezy uważac na sny o wypadających zebach. AMEN.

a ja na was obie rzucam najprzeklętszą klątwę wypadających zębów.. abra kadabra. czary mary BĘC!!!!!!!!!! przegrałyscie :o

No widzisz - sny masz odpowiednie - raz przeżyłaś śmierć kliniczną - masz iść do spowiedzi na pewno. I zyć pobożnie. W ogóle się śmiercią nie przejmujesz. Ja też tak miałam i ...umarłam. ZA KARĘ. Za karę mi się przydało to co mi się przydarzyło - śmierć kliniczna NA JAWIE:( Bo zapomniałam, że człowiek ma duszę nieśmiertelną i trzeba ratować duszę. To mi się tak przyśniło, ale to nic dla mnie nie znaczyło :( No i nadeszły kłopoty i jeszcze gorsze... :( i później już było tragicznie i dopiero sie poprawiłam bo wszystko było TOTALNIE żle i nie reagowałam na nic już :( A bóle twarzy miałam takie - nerwobóle, że mnie cały policzek i szyja bolały tak strasznie, że coś strasznego. I po co mi to było? dziś pytam. Miałam się nawrócić już wcześniej, ale...nie umiałam. A dziś mam taką zdolność, że dziś zgrzeszę i jutro sie nawracam, ach - zaraz się nawracam. A wtedy? Nic na mnie nie działało - jedynie śmierć kliniczna taka prawdziwa po wypadku, ale znowu się modliłam żeby sie nie roztrzaskać na drodze. To na jawie mnie diabeł porwał bo do dziś nic z tego :( Ale to już byłam opamiętana - po filmie się opamiętałam na maksa. O Analizie Michael - wtedy tak trochę coś mnie ruszyło, ze strachu, diabeł mnie zaczął prześladować. No nie doceniłam śmierci. Polecam ci docenić smierć , znaczy, że zawsze możesz umrzeć i co wtedy z Tobą? co dalej? I tyle.

oooo wróciła nasza ukochana shizofreniczka :D alesmy siem stesknili :D

Na mnie klątwy nie działają. Ja tylko 1 rzecz przesadziłam w życiu, jedną rzecz i całe życie do śmietnika. I przykazanie oczywiście - choć mi sie wydawało, że dobrze myślę. Guzik. Wszystko sie rozleciało :( Tylko krzyż sie liczy - Jezus, Maryja - spowiedz i masz święta. Nic więcej. No i modlitwa. Trzeba się ciągle modlić o wszystko a nie być wielkim ekologiem. Jak bym się więcej modliła - już bym była wielkim ekologiem a tak jestem wielkim zerem :( No - może nie wielkim, ale nie biednym. A tak jestem zerem i to bez kasy i szans na przyszłość :( A wszystko przez I przykazanie i ludzi, którzy mnie nim wykończyli. Ale - to tez jest lekcja, że w Polsce nie ma prawdziwych ekologów bo prawdziwi przyrodnicy tak sie nie zachowują, że księdzem straszą . A co mi ten ksiądz pomoże? Się zna na tym choćby wcale - napisze mi to? Chorzy ludzie i tyle :(

Ja wierzę, że takie sny przepowiadają coś złego. Ostatnio tydzień po takim śnie moja ciocia wylądowało w szpitalu i miała poważną operację:/

Nie jestem schizofreniczką - nigdy nie słyszałam żadnych głosów. Chociaż - nie raz słyszałam - we śnie. Był to straszny głos, taki, że nic go nie pobije, pobiło. Aczkolwiek ostatnio znowu coś mi sie stało, że musiałam jakby wyrzucić z siebie wszystkie głosy jakie istnieją - i tak czułam, że musze krzyczeć, spuchło mi gardło, bolało mnie w kręgosłupie 2 tygodnie, głos straciłam zupełnie na drugi dzień. Tamten głos weśnie to był głos z trąby anielskiej - śniła mi się trąba anielska na koniec świata. I to był sen proroczy - opamiętujący mnie. Proroczy w domu i w życiu - już teraz nie pamiętam czy już byłam nawrócona czy dopiero się nawróciłam - pół na pół. I koniec świata mi sie śnił i tornado jakby. Albo wojna. I ta trąbna anielska też jako rodzaj tornado i na końcu snu zniżyła mi się do ucha i mi ryknęło coś w to ucho strasznie - i wtedy się obudziłam krzycząc. Bo ja normalnie krzyczałam budząc się. Ze strachu. I poszłam w kierunku tego co widziałam i tego tam nie było. I 2 tygodnie dochodziłam do siebie - no to taki głos mi się śnił. Raz. 15 lat temu - pi razy oko.

Nie powiem wam co mi powiedziała ta trąba anielska bo to nie ma tu znaczenia, ale to było PRZERAŻAJĄCE - odtąd zaczęłam uwazac, że dozyję końca świata. A później wiele lat - miałam sen szatański taki zupełny i ja już wtedy miałam sie opamiętać - nie umiałam. Byłam bardzo uparta. I dalej na jawie mnie szatan z ciała wyciągnał i porwał. No to ja to odebrałam jako ostrzeżenie przed śmiercią - nagłą i niepodziewaną. I dalej się nawracałam. Jak on mnie porwał to sie w głowie nie mieści. Taka świnia . Rok sie bałam. A wtedy po tym śnie 2 tygoidnie - to zobaczcie. 2 tygodnie się bałam i 3 lata poprawiałam aż sie nadawałam do czegoś a teraz? Rok się bałam i co? I teraz już mi sie nic nie stanie bo to wiem. Czuję to. I wszystko przez I przykazanie. Inne też ale nie aż tak.

Powiem wam ja miałam dużo takich snów właśnie kosmiczno-anielsko-międzyplanetarnych, a ja chciałam, żeby mi sie Pan Jezus przyśnił i wtedy poszłabym do zakonu. Gdyby mi powiedział "chodź za mną" - wiecie jakieś tunele światła i tak dsalej. Ale nic z tych rzeczy. Niektóre sny były straszne, myślałam, że jestem potępiona. I dopiero ta traba mi wytłumaczyła co ja mam robić, żeby do piekła nie iść. Takie rzeczy.

człowiek wiecie to ciało i dusza. Ja już miałam taki sen, że jestem ponad ziemią - ta ziemia jest malutka - jest niebiesko zielona. wszystko jest ciemne, a ona się tak świecie - wiecie te wszystkie zdjęcia kosmiczne. I nagle coś zaczyna mnie szarpać - jedno coś do góry mnie ciągnie - w sensie OD ZIEMI, a drugie ciągnie DO ZIEMI. I ja zaczęłam krzyczeć w tym snie - ale nie wiedziałam czy ja jestem duszą czy ciałem i dopiero wiele lat póxniej jak mnie diabeł do kościoła porwał to wiedziałam że jestem duszą - normalnie białym obłoczkiem byłam - zarys człowieka - rece miałam, nogi, głowe , no jak człowiek tylko bez ciała. To było tak - leżałam sobie, myślałam o Panu Jezusie, nagle coś do mnie podeszło i zamknęło mi oczy. I za 3 minuty byłam z powrotem , otwarłam oczy i byłam znowu w ciele w swoim łózku, a nie w kościele. Leżałam twarzą do ściany, a wcześniej na wznak. bardzo wtedy cirpiałam - głowa mnie bolała i tak sobie leżałam wtedy rano spokojnie bo mnie ta głowa nie bolała w tamten dzień, a tak sie budziłam ze strasznym bólem głowy, że własciwie zwymiotować i tyle :(

cierpiałam - tak miałam napisać.