Pomocy !

Czesc. Mam na imie Natalia. mam 16 lat . Mam straszny problem z chlopakiem. Jestem z nim juz 7 miesięcy. Wszystko układało sie ok, ale ostatnio zaczelismy sie kłocic o byle co. On poszedł do pracy i tak naprawde klotnie sa przeze mnie .. Non stop do niego pisze, i widze ze jego to strasznie denerwuje .. Ostatnio napisał mi ze nie bedziemy sie widywac bo on pracuje, ze czuje ze bedziemy sie zegnac mimo to ze mnie kocha. Doszlismy do porozumienia, i stwierdzilismy ze zaczniemy od nowa wszystko.. Boje sie tylko ze znow wroca mu mysli ze mnie zostawi ze tego nie wytrzyma, a jesli go strace to bede strasznie cierpieć. Znam go od przedszkola.. zawsze sie dogadywalismy i nagle zaiskrzyło.. Boje sie ze te wszystkie wspolne chwile bedą tylko historią. Kolejnym złym snem :( Pomożcie mi.. napiszcie co mam zrobic.. ;((