niedzielny rodzinny obiad ;(

Za godzinę musze usiąść do stołu z teściową, na którą patrzeć nie mogę.. No ale nie chcę meżowi robić przykrości, więc nie ma szans tego odwołania. To będzie najdłuże 2 godziny w tym tygodniu, które mnie czekają :(

co bedzie na obiad? tylko mi nie pisz ze rosół :o

Gaba12345 - ja tesciowa mam "do rany przyloz" problem mialam z tesciem. Od momentu kiedy postanowilam traktowac go w tem sam sposob co on mnie - sytuacja ulegla zmianie....pozytywnej dodam!

No oddać trzeba teściowej że wyśmienicie gotuje. I napewno obiad będzie pyszny. Gdyby jeszcze jej tam nie było :) Ma trzy synowe każdą uwielbia. Tylko jak tylko zamykamy drzwi za sobą obsmaruje nas od stóp do głów nie zostawiając suchej nitki. W oczy nie powie nic. Teraz się obraziła bo okazało się, że jej synek ma w domu obowiązki i uwaga ODKURZA. A ja wredna żona jeszcze go zmuszam do takich nie męskich czynności :) Ciekawa jestem jaka będzie atmosfera. :(:(