Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julia na dachu

prawie wyznałam mu miłość

Polecane posty

Gość julia na dachu

A więc po kolei...mam cudownego przyjaciela, jest to taki specyficznych rodzaj przyjaźni, pełnej chemii...niestety nie jest to łatwe bo On (pomimo widocznego zainteresowania moją osobą) po nieudanym małżeństwie postanowił dać sobie spokój ze stałymi związkami i trwa w takim stanie od 10 lat...Na początku była tylko przyjaźń, ostatnio trochę zbliżyliśmy się do siebie ( to znaczy nie poszliśmy na całość bo to zahamowałam)...potem coś we mnie pękło i powiedziałam mu, że nie potrafię o nim zapomnieć, a wiem że powinnam...Teraz on milczy. Jak mam to wszytsko rozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewwka
Oczywiste jest w tej sytuacji, że możesz liczyć jedynie na wolny związek bez zobowiązań i albo to zaakceptujesz i pójdziesz na taki układ albo zerwij znajomość, bo bedziesz płakała ciągnąc to i oczekując czegoś, czego on nie chce i nie da Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×