Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczoooonaa

Mój chłopak mnie zbił :(

Polecane posty

Gość zrozpaczoooonaa

Nocował u mnie w tym tygodniu. W piątek wypyliśmy sobie co nie co. Ja byłam trochę wzięta, nie powiem, a on spił się całkowicie. Prosiłam by ograniczył alkohol jednak nic z tego. Spił się do tego stopnia że zaczął dzwonić do swojej koleżanki i mnie obgadywać, zaczął być agresywny z niewiadomego powodu. Nie wytrzymałam- uderzyłam go w twarz, ale nie moglam słuchać jak obraża mnie przed inną laską, przeklina na mnie itp. On natomiast wstał i zaczął mnie bić, uderzył mnie chyba z 5 razy w twarz, zaczał mnie pokładać po plecach itp. Teraz przeprasza ale mówi ze to moja wina. Fakt faktem nie powinnam była go uderzyć ale nie wytrzymałam. Związek jest już oczywiście zakonczony. Czy to ja jestem winna? Rzeczywiscie? Sama juz nie wiem co o tym myslec. Nigdy wczesniej nawet mnie nie uderzył, a w piątek po prostu mnie zbił :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan księzycowych nocy
przyzwyczajaj się, powinnością prawdziwego macho jest bezwględne nakuriwanie kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfg
Daj spokój :| nie doszukuj się winy w sobie! Co, miałaś może jeszcze się śmiać z tego dzwonienia po koleżankach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esess
czlowiek pijany mniej sie kontroluje . Wiec duzo ryzykowalas uderzajac go . Niektorzy po alkoholu robia sie agresywni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esess
ale niestety z tego co piszesz oboje wygladacie mi na patologie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczoooonaa
Jestem zła ze tak zaragowałam. Nie powinnam była, ale moja cierpliwość się skończyła. Teraz żałuje, ale zostały mi tylko po tym siniaki i okropny ból głowy. Nigdy nie przypuszczałam, ze ktoś z taką siłą może mnie uderzyc, ze moze tyle lat kryć sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutek-srutek
Dobrze, ze juz zostal bylym. Wazne, ze skonczylas te zalosna farse, a wina- tylko jego! Chce sie wybielic, to zrzuca ja na Ciebie. Pewnie jeszcze sama mu alkohol do gardla wlewalas ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może taki był od zawsze, tylko to ukrywał? w sumie nie wiadomo, ludzie po alkoholu różne rzeczy odwalają. Jedni są potulni jak baranek, inni ciągle się drą i wszczynają bójki. Z tymi drugimi nie warto pić. Jeśli gdzieś leży wina, to po obu stronach, choć wydaje mi się, że po jego bardziej. Prosiłaś go by tyle nie pił, a jednak to zrobił, co było pośrednią przyczyną Twojego pobicia. Ty też nie jesteś święta. Też piłaś. Może gdybyś tego nie robiła, on ograniczyłby się bardziej? Nic jednak nie usprawiedliwia tego, że Cię pobił. Fakt faktem, mógł być wkurzony za to że dostał w twarz, ale gdzie jego kultura? To on nie wie, że kobiet się nie bije nawet kwiatkiem? Nie warto wiązać z nim przyszłości, bo skoro teraz puściły mu nerwy, to skąd masz mieć pewność czy nie będzie tak więcej razy? Dobrze zrobiłaś zrywając. Koleś zachował się totalnie nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy aby na pewno
co tam siniaki, przynajmniej się nie nudzisz, a później po pijaku zrobicie bejbi i będzie cudowna polska katolicka rodzina....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczoooonaa
Może racja ze to ukrywał, zawsze po alkoholu, gdy wypił sobie za dużo stawał się bardziej agresywny. Ale nie do tego stopnia. Czuję się bardzo źle. Ale nie wytrzymałam gdy zaczął obgadywać mnie nawet od strony intymnych rzeczy. I to tak przy mnie. Uzywając przy tym bardzo obraźliwych epitetów. Wiem, ze to juz przeszlość i dobrze, ze moze stało sie to teraz a nie w przyszlości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka kulka
nie twoja wina, w pysk mu sie nalezalo za chamskie obrabianie tylka......a on nie powinien cie bic. Zwykly damski bokser

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka kulka
ludzie po alkoholu pokazuja jacy naprawde sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczoooonaa
Nawet nie przypuszczalam ze mozna przestac kochać w jeden dzien. Nie czuje teraz nic oprócz żalu i smutku ze moze wczesniej cos przeoczyłam. Nigdy w życiu zaden mój facet mnie nie uderzył nawet raz, a co dopiero tyle razy. stał nade mną i mnie bił a ja lezalam na ziemi i płakalam. zresztą płacze do teraz. Dziekuje za wszystkie dodające otuchy slowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esess
szmata zasluguje na bicie . Byc moze taka byłas . Trudno nam powiedziec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudyna80.
zapraszam na super stronke www.intymnosc.pl/aff/7733 na pewno znajdziesz cos dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka..... szpilka
Lepiej teraz niż później, gdyby były dzieci itd. Jak teraz tak potrafił się zachować to wyobraź sobie jaki koszmar byłby później. Tacy się nie zmieniają i nie uwierz gdy będzie Ci mówił, że nigdy więcej się to nie powtózy. A głupie pieprzenie, że to Twoja wina świadczy właśnie jakim jest człowiekiem. Chamidło i damski bokser, który szuka winnych wszędzie naokoło poza sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uygyu
nie ma tu twojej winy. on sam mial ochote cie pobic dlatego prowokowal ciebie tym obgadywaniem, skoro juz mial pretekst to cie zlal. w oprzyszlosci takim pretekstem bylaby za slona zupa lub niedoprasowana koszula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uygyu
dla mnie ktos kto bije slabszego jest nicniewartym smieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewwka
Dla mnie takie problemy są odległe. Nie wyobrażam sobie spić się razem z moim facetem i się okładać. Ani on ani ja nie piję nigdy tak, żeby stracić nad sobą kontrolę. On pije wiecej jak jest z kumplami, ja nie piję dużo w ogóle, bo nie mogę. Wniosek jest prosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uygyu
nigdy nie mow nigdy zawsze chociaz raz w zyciu znajdziesz sie w takiej sytuacji. nie mow ze odlegle kazdemu sie moze zdazyc wypic troche, so nie usprawiedliwia go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uygyu
i nawet bym sie zastanowila zeby zglosic to na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esess
sa kobiety ktore zasluguja na bicie . NA przyklad Frytka , doda . Jesli rodzice nie wychowali to chlopak moze wychować i powienien , bo dzieki tem kobieta wyjdzie na ludzi . Bicie naprawde jest potrzebne i moze nauczyc kultury osobe ktora jej nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczoooonaa
niegdy nie miescilo mi sie w glowie zeby facet mógł uderzyć kobietę. Fakt faktem, ze to ja zaczęłam i go uderzyłam, ale nie wiedzialam ze wywola to taką reakcję. Najgorszy jest fakt ze od tego czasu boli mnie glowa i gorzej widzę, zaczynam sie zastanawiać czy czegoś mi nie zrobił, czuje sie fatalnie. A ręce mi sie trzęsą. Nie wiem jak sobie z tym poradzę :((( A w odopowiedzi na picie, nie byłam pijana, wypiłam sobie 2 piwka, a glowę mam silną, on za to wypił znacznie więcej i jeszcze zagroził, ze nie mam mu mówić ze ma przestać pić bo oberwę drugi raz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uygyu
jedz na pogotowie, zrob obdukcje. glowa to moze byc cos powaznego. nawet teraz w szoku mozesz tego nie czuc. takie sprawy zalatwia sie od razu na pogotowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewwka
uygyu Mówię nigdy, bo mój facet nie pije przy mnie dużo, raz się mu zdarzyło, że mniejsza ilość uderzyła do głowy i zachował się ok, bo poszedł od razu spać. Tak zdarzyło się, że facet z którym byłam wyskoczył do mnie z łapami po % i to był ostatni dzień kiedy go widziałam. Esess opisujesz patologię, nie wiem czy kogoś to interesuje, autorka zdecydowanie chce być w zdrowym związku i raczej nie czuje potrzeby bycia wychowywaną. Zareagowała zdecydowanie w niezdrowy histeryczny sposób, ale może nabierze rozumu i zacznie od tej pory panować nad emocjami i następnym razem powstrzyma się od przemocy w takiej sytuacji skoro widzi do czego to prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy cie obgadywał
juz powinnas zakonczyc ten zwiazek nawet, jesli to było po pijaku chrzanic chama ponoc nikogo nie nalezy bic w twarz, zrobilas to to nastepny krok do zakonczenia tego zwiazku to, co zrobil on....bez komentarza ciesz sie, jestes szczesciara, ze wyszło to teraz to nie twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczoooonaa
dziekuje za wszystkie mile słowa, bardzo mi pomagają :( Szczerze-jestem załamana, ale kto by nie był w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uygyu
jedz na pogotowie z ta glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×