Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jyfuyted

do sprytnych dziewczyn, w sprawach podrywania facetów

Polecane posty

Gość Szukająca dobrych porad.
Też mam wrażenie, że jak zobaczy, że ja nie jestem panną na seks, to odpuści. Choć z naszych rozmów (gg, smsy) wynika, że chciałby mnie poznać nie tylko cieleśnie. Bo on nie ukrywa tego, że ma na mnie ochotę, powiedział mi to. Ale zastrzegł, że bez mojej zgody niczego nie będzie i że chciałby mnie poznać. Ja jednak dziwnie się w tym czuję. On jest idealny, nie wiem, chciałabym z nim być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za rady!! choć, będzie ciężko, bo facet naprawdę jest jak marzenie.... tejamnicza i niedostępna jestem , ale zawsez dla tych , którzy wokół mnie skaczą, bo wtedy mnie to wkurza...ale jak mi zależy to ciężko tak...no ale cóż warto się poświęcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
Oj, tak... Tylko wiesz, problem w tym, że nie wiem jak go uwieść. To on na razie uwodzi mnie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiok
Ja pierdole, niech mi ktos wyjasni jak mozna w dzien poznania faceta na grillu, dac sie oblapywac i samemu to robic?:O No jak?? Zaden normalny facet nie pomysli powaznie o takiej dziewczynie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas teraz penie kontakt się urwie, bo znamy się tyle co nic, ale jak już wróce z roboty, to się wezmę do dzieła...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
Wysoki, wyższy ode mnie, bo ja to malutka jestem - 16o cm wzrostu, on około 2 metry :D opalony (ale nie sztucznie, ma taką karnację), głębokie brązowe oczy, brunet z krótkimi włosami, aczkolwiek nie jest ścięty "na jeża", ale nie ma też piórek, bródka. Jest w dodatku inteligentny, czarujący, a głos ma magiczny wręcz. Taki męski, głęboki, ale nietypowy. Mógłby pracować w radio. :) Jest taki troskliwy... I wgl. cudowny! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiok bo młodzi ludzie żyją chwilą, jeśli są woli tpo czemu nie? przecież nie uprawili sexu, to było przesadą,... choć ja na obmacywanie też nie pozwalam,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
Ja tu nie szukam cnotek i strażniczek moralności, a porad. Nie prosiłam o nauki. Seksu nie było i nie chcę go bez zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no to "mój" ma tylko głos do twojego podobny...takie mega męski, że czasem ciężko mi zrozumieć , co mówi hehe ja wolę blond, więć blondyn, krótkie włosy, niebieskie oczy, łądne żeby, 186 cm wzrostu, i suuuper wysportowany, po awf...ahhh to takie ciacho...inteligencją też mnie zaskoczył, bo zazwyczaj takie mięśniaczki to pustaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
"Mój" nie jest mięśniakiem, ale ma wyrzeźbioną sylwetkę. Ja nie mam czegoś takiego, że wolę albo brunetów, albo blondynów. Jeśli byłby i rudy, to by mi się spodobał. Ten facet to marzenie... Pytanie tylko, jak go rozkochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiok
mylisz mlodosc z byciem latwa. Ok, to robcie tak, ale potem sie nie dziwcie, ze facet po jednym czy paru numerkach nagle was olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
"Mój" nie jest mięśniakiem, ale ma wyrzeźbioną sylwetkę. Mój ideał. I jeszcze się zwraca do mnie zawsze tak szarmancko, jest gentlemanem, kulturalny... O jeny...! Jak mam go uwieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
Kiok, czytanie ze zrozumieniem się kłania - nie było seksu i nie chcę seksu bez zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... Przede wszystkim stawiać na bycie sobą i naturalność ;) Być troszkę tajemniczą, nie odpisywać od razu po sekundzie, a odczekać z 15-20 minut chociaż :P Popatrzeć jakie ma koleżanki i Ja z moim jestem rok, i łatwo wyczułam czy zależy mu tylko na łóżku czy nie ;) Na samym początku znajomości kilkanaście razy u mnie nocował (bo też odległość) i nic ale to nic nie próbował, oprócz standardowych przytulanek, więc stwierdziłam, że na pewno nie jeździ do mnie żeby zaliczać, bo to by mu się przez taki czas nie opłacało po prostu ;) Nie znosił jak go olewałam - zawsze się dopominał, pytał, i w końcu powiedział że z wcześniejszymi mu ni wyszło bo zaczynały bawić się w gierki, a ja byłam naturalna, i podobało mu się że mam normalne a nie sztuczne reakcje :) I po pół roku zamieszkaliśmy razem :D szukająca - hm, moim zdaniem troszkę zawaliłaś że macanki były na dzień dobry, no ale można to naprawić nie dając się zaciągnąć do łóżka za szybko, tylko go przetrzymać. Popatrz się jaki typ dziewczyn go otacza - skoro żadnej z nich nie udalo się go zdobyć, to znaczy że mają zlą taktykę bądź są nie takie jak on potrzebuje. Bądź inna od nich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
Bella, zrobiłam "wywiadzik" środowiskowy. I cholera, sytuacja wygląda tak, że on wcale nie jest psem na baby, nie gania za spódniczkami i wcale nie zalicza jednej po drugiej. Teraz to już kompletnie nie wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co z takimi , którzy mu7szę laskę "wypróbować" , żeby wiedzieć czy z nią chcą??? nie oszukujmy się , sa tacy faceci ja się boję, że własnie przez to, że bedę odwlekać, on stwierdzi , że się nim bawię i czmychnie, no ale cóż wtedy to będzie jego strata hehe choć z 2 strony faceci sa zdobywacami, i im trudniej tym ciekawiej, naqet jego koelgarzucił do mnie tekstem odn jakiejś drpobnostki jak tematego nie było " no no podrocz się znim trochę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie a ja nie wiem jak jest z tym "moim" bo nie mam skąd wziąć o nim informacji, tyle co z nk, na zdjęciach i wypadach jest zawsez, ale to zawsze z kumplami, moze TACY faci tez mają jakieś wartości i nei biorą 1 która się nawinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
Mój nie ma nk, ale mamy wielu wspólnych znajomych. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my żadnych, taka całkiem nowa znajomość, więc sprawa trochę inna,. no i fakt , że flirt trezba przesunąc w casie bo wykeżdzam za granicę, ciekawę czy bedzie dalej wolny i chętny jak już się spotkamy... ale w sumie proponował , że pokaże mi miasto...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my żadnych, taka całkiem nowa znajomość, więc sprawa trochę inna,. no i fakt , że flirt trezba przesunąc w casie bo wykeżdzam za granicę, ciekawę czy bedzie dalej wolny i chętny jak już się spotkamy... ale w sumie proponował , że pokaże mi miasto...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
jyf, to zgódź się. Bo jeśli będziesz aż tak grać lodowatą księżniczkę, niedostępną, to może przestać takie rzeczy proponować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zgodziłam się, ale wiesz... dopiero we wrześniui się z nim spotkam:( , więc wszytsko się może zdarzyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
Ałć... To będzie taki okres próbny dla Was. Sprawdzicie oboje, czy przez ten czas Wasz kontakt się nie urwie, czy będzie mu zależeć na tej znajomości z Tobą i czy nikogo sobie nie znajdzie. Ale wydaje mi się, że uda Wam sie :) Ja to niby z moim mamy 20 minut samochodem od siebie, ale... No właśnie "ale".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja trochę wątpie w tą znajomość , bo w sumie co my się znamy?? mi to nei przeszdakadza , że kontakt się urwie, oby tylko się odnowił ajk już się zjawię w jego mieście, sam mi powiedział , zebym dała znać jak już będę, ja się nie nastawaim na to, że będzie do mnie pisał, bo nie znamy się tak dobrze jak wy, dlatego tylko liczę na to że potem się to jakoś rozwinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
Dziewczyno, ja z "moim" też się nie znamy dobrze. :P Drugi dzień znajomości. Ale on sam potrafi pisać do mnie. Tylko jakoś na razie jest zwykły flirt. A mi zależy na czymś głębszym. Naprawdę nie masz dla mnie żadnych rad? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jy To że wyjeżdżasz wcale nie musi oznaczać zerwania kontaktu - zwłaszcza w naszych czasach ;) Maile, telefony, smsy, skype :P Wszystko się da ;) Szkoda tylko że nie masz jak zebrać info o nim :( szukająca - a znajomi mówią czy on szybko zalicza czy coś? Bo może w takim razie to że z Tobą do 'czegoś' doszło oznacza, że naprawdę bardzo mu się spodobałaś...? I może się chłopaczyna przestraszył że kogoś kto na niego tak działa poznał, i stąd obawy przed związkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby tak, ale póki co to nie chcę takiego kontaktu na siłę, bo ja czuję, że to jeszcze nie ten etap....mam nadzieję , ze choć raz mi napiszę, chociażby na nk, no zobaczymy.... a wiecie co w tym jest jeszcze gorzsezgo??? nie dość ze takiego faceta trudno zdobyć, to jeszcze tym bardziej zatrzymać przy sobie , bo konkurencja nie śpi... zawsez jest takie niebezpieczeństwo z przystojniakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
Bell, no właśnie od naszych znajomych wiem, że za nim zawsze łazi dużo panienek, bo na niego dziewczyny lecą, ale mówili mi też, że on wcale nie zalicza każdej. Że owszem, lubi seks, ale nie jako sport. Zastanawiam się, co robić. Możliwe, że jest tak jak piszesz, iż się facet wystraszył, ale co jeżeli jednak jest inaczej? Z rozmów i tego co mi pisze oraz mówi, wynika, że ma na mnie wielką ochotę, ale że chce mnie też poznać nie cieleśnie, a "normalnie", bo "wystarczy jedno moje słowo, a nie będzie próbował sztuczek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca dobrych porad.
Bell, no właśnie od naszych znajomych wiem, że za nim zawsze łazi dużo panienek, bo na niego dziewczyny lecą, ale mówili mi też, że on wcale nie zalicza każdej. Że owszem, lubi seks, ale nie jako sport. Zastanawiam się, co robić. Możliwe, że jest tak jak piszesz, iż się facet wystraszył, ale co jeżeli jednak jest inaczej? Z rozmów i tego co mi pisze oraz mówi, wynika, że ma na mnie wielką ochotę, ale że chce mnie też poznać nie cieleśnie, a "normalnie", bo "wystarczy jedno moje słowo, a nie będzie próbował sztuczek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×