"guzek" podczas badania ginekologicznego a starania.

Byłam u ginekologa, mialam jakieś zapalenie. dostalam okres, od około 3 miesięcy jest on bardzo mało obfity, w zasadzie z miesiąca na miesiąc mniej. lekarz podczas badania powiedzial że jest jakiś guzek, lekko po lewej stronie, ok. 4-5 cm. mam po okresie przyjsć na usg. Jest szansa ze to ciąza czy raczej faktycznie jakies problemy?

gdyby to byla ciaza to by powiedzial, ze ciaza, guzek raczej tego nie wrozy :(

mam takie nadzieje na ciąże ;( staramy sie już od pażdziernika i ciągle nic a jeszcze to.... pewnie jutro, pojutrze mi się ten okres skończy skoro taki slabiutki i pojdę na to usg... z jednej strony się martwię z drugiem mam nadzieje...

mogę prosić o kilka jeszcze podpowiedzi? powinnam sie martwić?

ciaza nie moze miec 5 cm na tym etapie, to po pierwsze i nie bedzie wyczuwalna pod reka, ale nawet jak masz jakies cos to staraj sie o dziecko, bo leczenie moze cie przyblokowac na jakis czas, a czasem takie rzeczy same w ciazy znikaja. ja mam jakals zmiane na jajniku od jakiegos czasu, bolena jest, a za tydzien bede rodzic...

guzek to nie ciąża, pewnie lekarz zauważył torbiel i każe wrócić po okresie zeby sprawdzić czy się wchłonęła

dobrze. Faktycznie dlugo się staracie. Zrob teraz to usg a sie uspokoisz. Mam nadzieje ze to nic poważnego. Jak często się badasz? Co mowil lekarz?

A co jeśli torbiel się nie wchlonie? Mialam jakieś 2 miesiące temu usg i nic nie było, wszystko w porządku. Jak to możliwe że ten teraz cos niby wykryl? zastanawiam się jeszcze co z tymi malo obfitymi okresami? Jak sobie naciskam podbrzusze to nic nie czuję.

teraz jesteśmy przyblokowanie tym moim krwawieniem ale chce juz zintensyfikowac nasze starania. Liczylma ze sie uda troche szybciej a tu juz zaraz rok staran bedzie za nami ;)

to zainwestuj w testy owulacyjne i wez meza na wstrzymanie do owulacji, chyba ze juz probowaliscie

A wg was jak często najlepiej się kochać? Wcześniej nic nie wyczuwalam jak dotykalam jajników. Teraz kiedy mam niby okres czuje że jeden jest powiększony, jakby bardzije podluzny. Mam tylko nadzieje że nie będe musiala brać anty bo to wszystko znowu mocno przedluzy. Chyba tak zorbimy z tym wstrzymywaniem się ;)

spokojnie czasem tworzą się takie całkiem niegroźne torbiele i się wchłaniają to normalne, ciąża też może zaleczyć torbiel a jeśli się nie wchłonie to albo farmakologicznie się leczy jesli jest mała a jeśli większa to się wycina, ale póki co nie ma co się stresować, usg teraz nie ma sensu robić dopiero po okresie bo jeśli to faktycznie torbiel to bedziesz ją mieć nawet jesli miała by się wchłonąć i bedziesz się denerwować, poza tym może nic tam nie ma, lekarz też człowiek, mogło mu się wydawać;) ale jak piszesz ze masz obfite @ to może jakieś burze hormonalne przezywasz a wtedy tworzą sie własnie takie niegroźne guzki. Poza tym czy lekarz kazał Ci się martwić? NIE! kazał przyjść po @ i tyle.

mało obfity masz eh nie doczytałam wybacz...ale zaburzenia okresu to własnie hormony głowa do góry na pewno wsio ok:)

Może masz rację, bo ja bardzo długo brałam tabletki. Potem postanowiliśmy się starać o bobasa to odstawiliśmy. Kilka miesięcy mialam nieregularnie okres. Teraz jest regularny no ale tak że prawie go nie ma ;) Tak sobie przypominam że wczesniej też gin coś mowil o powiększeniu jajnika, jak bralam tabletki a na badaniu bylo wszystko w porządku. Lekarz powiedzial że z takimi zmianami to nie ma zabawy, jak tylko skonczy sie okres mam do niego przyjsc na usg wlasnie. Zaznaczyl że to nie naciąganie na dodatkowe koszty tylko musimy to sprawdzić i tyle.