uwielbiam zapach mojego męzczyzny

Czym pachnie? Tylko bez zberezieństw.

oczywiscie jestem mloda (byc moze zboczona) kobieta, tylko mam taki nick bo ... jestem walnięta : D ten zapach strasznie mnie podnieca. nie umiem go opisac. zaciagam się nim choć nie palę. on mnie zniewala. Czy Wy także tak macie że Wasz partner/partnerka ma taki zapach (naturalny oczywiście) który zniewala Was z nóg. Ogólnie to mam strasznie wyostrozny węch, ale nie mogę się czasem oprzeć i po prostu wącham go po szyji. Czasami to jest ten przepiekny zapach małego dziecka, innym razem zapach seksu. Ten piękny zapach który zawsze po nas zostaje w pościeli.

ooooooooooooooooooooo brum ;) kope lat ;)

Slipy też mu wąchasz?

szwarce są do dupy wchodzą w temate nie na temate i gadają ze sobą:O brak kurwa za grosz kultury normalnie

Rus - cześć. :D Mendel - jeśli to więcej niż kopa. :D

"brak k**wa za grosz kultury normalnie" doskonały pokaz kultury... Nie ma co...

uwielbiam zapaszek jego zarośniętego rowa i czekoladowego oczka oklejonego wypasionymi rodzynami gdy wraca do domu po całym dniu pracy na polu :)

Jak nie na temat? Pomarańczo skwaszona.

nie nosimy bielizny janku kapusto a gdyby nosił? hmm nie czułabym takiej potrzeby? ty pewnie swoich nie wachasz bo padłbys? : D uwielabiam takich są słodcy : D

Kultury trochi w kurwe jebane!

zdziwiłbyś się bo myjemy się tam po kazdej wizycie w toalecie rodzynki lubie, lecz nie w nadmiarze. ogólnie suszone owoce to nie to : D muszą być soczyste : ) cos jeszcze o kulinariach?

Skoro Twój partner pachnie dla Ciebie aż tak dobrze , to znaczy , że jesteście rózni genetycznie , a to bardzo dobrze , ponieważ nie urodzą Wam się niepełnosprawne dzieci .

Lubisz kapustę?

hmm mnie zniewala tylko jeden nick a zapach facet? mam nadzieję ,że nie brudnego samca

rus a ty mieszkasz w kostrzynie?? : D WOODSTOCK!

Nie nosicie bielizny permanentnie?

w bigosie! : D

Ciekawe jak pachnie petrolka?

Chyba więcej. To 60 o ile dobrze pamiętam

Tak w Kostrzynie ;p No i WOODSTOCK, czyli morze rozwodnionego browara i pare innych atrakcji...

nosze gdy mam spodnie ale czesciej chodze w sukienkach zreszta jest lato biustonosza tez nie nosze chyba ze naprawde to jakies wyjscie poważne moj Ukochany nie nosi wcale. jestesmy dzieci kwiaty tyle ze spoznieni

Brum ja też ostatnio nie noszę... Za gorąco.

a ja oddaje krew i nie pije zreszta upajam sie ta atmosfera

Jak raz do roku dam nerkom popracować i ubrudzę się bardziej niż zwykle to nic mi nie będzie...

Jak masz okres to też bez gaci latasz?

Hmmm... Gorąco jest, nie da się ukryć ani udawać, że jest zimno.

kapusta jak mam okres to sie umiem zabezpieczyc i to twoja sprawa nie jest ja w innych okolicznosciach moge sie napic niz woodstock : D ale nie za często starm sie zyc zdrowo choc w dzisiejszych czasach... a poza tym u mnie padalo wczoraj i dzis cos cudownego

tez tak mam... kocur po pracy fizycznej pachnie..... mmmmm mmmm mmmm oczywiscie swiezy pot nie taki tygodniowy ;)