nie lubie pracowac - w ogóle i nigdzie

witam, moglibyście mi doradzić coś na ten problem? wszyscy kończą studia, znajdują pracę, zakładają rodzinę i robią przeważnie po 8h dziennie od pon do pt, czasami nawet w soboty. nienawidzę takiego wzorca życia. skończę niedługo te studia, teraz zaczęły się wakacje, więc wyjechałam znowu do pracy na te 2 miesiące... ech... nie cierpię pracować. to w ogóle nie dla mnie. ale z czegoś trzeba żyć przez resztę roku. i właśnie nie wiem co dalej po studiach? skoro nie chcę tak pracować, wolę korzystać z życia, to co mam zrobić? dodatkowo: nie chcę zostać dziwką, ani bezdomnym. ;]

ecchhhhhhhhhhhhhhhhhhhh jest jakieś niehańbiące zajęcie, przy którym się nie narobię, a zarobie całkiem nieźle?

zostań politykiem. oni wszyscy mają kasy od choya a nie robią nic.

gdyby kafeteria placila za zakladanie takich zalosnych topikow bylabys kretynko milionerka....

Powinnaś znaleźc taką pracę którą lubisz. Bo praca to w połowie twoje życie i nie możesz wstawać i myśleć o niee znowu praca. Ja wybieram taki kierunek gdzie praca bedzię przyjemnośćią. Łatwą kasę mają piosenkarze , modele, podróżnicy ale z tym trzzeba się urodzić :)

czy szukanie sposobu na szczescie jest zalosne? bo nie wydaje mi sie. ;] i kretynki to do lustra zachowaj. polityka odpada - nie interesuję się tym i raczej nie byłabym dobra jako polityk. na modelkę jestem za niska, ewentualnie fotomodelkę - ale znowu nie wiem jak zacząć. śpiewać nie umiem. ;] robię zdjęcia, ale do profesjonalistów mi daleko, więc raczej na nich nie zarobię. zarabiać jako podróżnik - czyli jak? dziedziny, które lubię: informatyka, fotografia, grafika komputerowa, jeżdżenie na rowerze, pływanie, wspinaczki górskie, ogrodnictwo. Studia jakie kończę to mechanika - jak je zaczynałam to totalnie nie wiedziałam co chcę w życiu robić. i da się z tego wszystkiego coś konkretnego skonstruować?

Autorko, nie jesteś jedyną osobą na tym globie, która chciałaby sobie zrobić wolne do odwołania :-) " dziedziny, które lubię: informatyka, fotografia, grafika komputerowa, jeżdżenie na rowerze ... " Ja też tak mam i dlatego po pracy robię to, co lubię. Jak będziesz dobra w tym, co lubisz robić, to może z czasem Twoje hobby stanie się Twoją pracą ... czego Ci szczerze życzę.

no tylko się zaciążyc i w pieluchy ... ale marny to musi być żywot.

Ja skończyłem studia i szukam pracy. Szukam bo muszę mieć pracę aby mieć się z czego utrzymywać. Ale rodziny nigdy nie założę. Nie mam zamiaru.

też nie chcę zakładać rodziny, chcę jeździć po świecie, wspinać się na coraz wyższe góry, poznawać nowe kultury... żyć na luzie jednym słowem. tylko jak tu pogodzić to z potrzebą utrzymania się - czyli potrzebą zdobywania kasy..