od kiedy jestem mamma jestem potwornie zmęczona

od 7 miesięcy

to kladz siei dzemaj wtedy kiedy dziecko

Ja też. Nie wiem jak inne potrafią prócz zajmowania się dzieckiem, ugotować cokolwiek, posprzątać czy zająć się starszym rodzeństwem tego najmłodszego.

zrób sobie drugie to przynajmniej nie będzie wypisywała głupot na cafe, a coś myślała, że urodzisz lalkę i pobawisz się nią kiedy ty będziesz miała ochotę

chodzi o to ze od kiedy synek zacząl raczkowac i ząbkowac musze biegac na pelnych obrotach nawet nie mam siły juz na net dzis to cud że tu jestem,ale nie chcialabym wrocic do tamtego życia gdzie tylko spałam i dbałam o sieb ie

Świetnie cię rozumiem.

to kwestia właściwej organizacji czasu, jeżeli przed urodzeniem dziecka gnuśniałaś, matka za ciebie odwalała domowe zajęcia - to taki efekt. Bez urazy ale to częsty widok. Pomyśl , co będzie gdy wrócisz do pracy? Nadmieniam, że wychowałam 2 dzieci, pracowałam i nie zapuściłam się.

troszeczke masz głupie podejscie!!! taka kolej chciałas dziecka i ono dorasta i jak kazdy wiem ma swoje plusy i minusy!! albo bierzesz to na "klate" albo sie uzalasz. wybralas to drugie. Powiem Ci tak ja mam synka 7miesiecy. raczkuje i chodzi jak mu dasz palce a nawet sie tego domaga i co??? Jestem na pełnch obrotach ale w tym wszystkim mam czas dla siebie i na odpoczynek. wszystko zalerzy od Ciebie.

Można jednocześnie brać na klatę i jednocześnie poużalać się. Czy trudno to sobie wyobrazić?

ja też jestem zmęczona, ale to moja wina. Zamiast iść spać około 21-22 kiedy moje dziecko już śpi od co najmniej 2 godzin to ja się kładę grubo po 24.

Ja chciałąm jeszze dodać, że Twojego męża tu rola aby pomógł zapewnić Ci chwile relaksu lub odpoczynku. Pewnie powiesz że pracuje - OK mój mąż też pracuje, mamy córeczke 1,5 roku i drugie w drodze, mam posprzątane, ugotowane, uprane, uprasowane - wszystko to robie gdy mąż jest w pracy, chodzę z córcią dwa razy dziennie na plac zabaw, i nie czuje się przemęczona... ale wieczorem mąż bawi się z Małą żebym ja mogła chwile poleżeć i odpocząć. Myślę że też zależy to od Twojego nastawienia. A może jeśli jesteś ciągle przemęczona to powinnaś się przebadać?? może jesteś osłabiona z powodu np niedoboru jakichś witamin lub lekkiej anemii.

trudno bo chyba cos z nia jest nie tak publicznie uzalac sie nad soba!!! jesli szuka wsporcia to powinna je znalzc w mezu bo to jest najwieksza ostoja !!! a jak rady to niech wypoczywa w kazdej wonej chwili i sie lepiej organizuje. Po za tym ja mówie prawde a i zapewne znajda sie kobiety co ja jeszcze gorzej zjada

Tylka, jesteś nudna z tą zasadniczością, próbując być sędzią i egzekutywą w jednym. To jest forum do pogaduch, do pisania o czym chcemy, często prościej niż w relacjach z kimś na żywo. A wracając do tematu. Ja to mam niskie ciśnienie i zawsze chce mi się spać. Teraz przy dziecku jest jeszcze gorzej. No i właśnie miałam poszukać jakiegoś farmaceutyku pobudzającego bo żadne kawy, herbaty, cole i podobne mi nie pomagają. Bo u mnie najgorsza jest ta senność. Gdy dzieckozasypia i niby mogłabym się czymś zająć, to prawie padam i wtedy gdy zasnę, to nie ma kwadrans czy pół godziny ale co najmniej dwie (chyba że dziecko mnie obudzi).

jesli mówisz o pogaduchah to kazdy ma prowo sie wypowiadac . Wiec wybacz!!1 po za tym nie napisałam czegos niezgodnego z prawda!