chce wychodzić z domu ale...:/

Mam (pewnie dla was banalny problem,ale dla mnie jest to waga życia i śmierci) problem.Otóż, mieszkam jakieś 2 kilosy od miasta miasta, a chciałbym poznać jakąś dziewczyne,ale przez to ze mam tak daleko do miasta cały czas siedze w domu.Nie wiem jak powiedzieć o tym rodzicom bo nigdy za często nie wychodziłem z domu,ale czuje ze musze coś zrobić bo już nie moge cały czas siedzieć w hałsie.;/

ile masz lat? masz znajomych ze szkoly? nie odwiedzasz ich po szkole? masz prawo jazdy? porozmawiaj z rodzicami.

mam 17 lat, mam teraz mało znajomych bo po gimnazjum poszłem do liceum gdzie nikogo nie znałem a jakoś kontakty ze starymi znajomymi się załamały;/

znajdz hobby w miescie :)

a ja raczej trudno znajduje nowych przyjaciół;/

hobby hmmm moze to nie głupi pomysł:D ale niby co miał bym robić ;/?

mam to samo :( niby wszędzie bliskoo a jednak dalekoo

to zapisz się na jakiś kurs w mieście tak ze 3-4 razy w tygodniu. Nie wiem czym się interesujesz ale może jakiś sport: judo, karate, boks czy normalnie chodzić grać w kosza. Zawsze będziesz mieć okazję i przed treningami i po poznać kogoś.

popaprana na kim robi wrazenie to zdjecie? chyba rzeczywiscie masz wszedzie daleko bo taki widok to na nieogarniętym czlowieku robi wrazenie xd...

2 kilometry to jest daleko? nienormalny jesteś czy niepełnosprawny? :O

sport chyba odpada ;/

ja mam 3 i chodze pieszo czasem do szkoly

moze to i niedaleko ale dla mnie to ogromny problem ;/

no nie mogę... idź pobiegać, na basen, do kina, pojeździj na rowerze- jest tyle możliwości, a zachowujesz się jak jakaś panienka, która nie potrafi znaleźć sobie zajęcia :O

czemu sport odpada?

adfgfgyw4rtwef- to spróbuj zrobić takie zdjęcie stara nokia to pogadamy

tez mam 2 km to miasta dlatego w weekendy mialam impry :) a gdzie ty mieeszkasz?

problem, dlaczego??

chodziło mi o to co napisałaś czyli judo, box itp to raczej nie dla mnie

jejku to poszukaj czegoś co cię zainteresuje

koło płocka mieszkam:D

nie no zachowujesz się jak typowa ofiara losu i to już się pewnie raczej nie zmieni :O wróżę ci przyszłość wiecznie użalającej się nad sobą ciamajdy... :O

dzięki:D

tez mam 17 lat i czasem wkurza mnie, zwlaszcza w wakacje, ze mam malo znajomych!! pare osob wyjedzie i juz nie mam z kim spedzac czasu!!!! napisz do znajomych esa co porabiaja, pogadajcie chwile i zapytaj czy chca sie zobaczyc, bo dawno sie nie widzieliscie. jak masz warunki, to mozesz zrobic jakiegos grilla albo ognisko i powiedziec znajomym, zeby wzieli znajomych i juz poznasz wiecej ludzi!!! tez jestem niesmiala, ale stawiam sobie nowe zadania do wykonania i przelamuje niesmialosc. i mam coraz wiecej znajomych. nie boj sie wyjsc do ludzi!!! walcz z niesmialoscia!!! trzymam kciuki Natalia