Proszę o rady odnośnie tuszu ;)

Drogie panie, będę wdzięczna jeśli polecicie mi jakiś dobry tusz do rzęsz, który je mocno pogrubi, nie poskleja, dzięki czemu będą wyglądać naturalnie i ładnie. Cena też jest ważna. Wiadomo, że nie szukam najtańszego, ale bez przesady, nie wydam majątku na tusz.

Ja osobiscie od dluzszego czasu uzywam tuszu max factor collosal (taki zolty) i jestem nim zachwycona bo tez zalezalo mi zeby rzesy byly mocno podkreslone... Tylko co do naturalnosci to nie bardzo bo one bardziej daja efekt sztucznych rzes... jezeli zalezy ci zeby rzesy ;adnie wygladaly ale tez bardziej stawiasz na natoralnosci to polecam tusze z avonu np hypnotic sama go takze uzywam do dolnych rzes ale niekiedy maluje nim takze cale.. rozdziela rzesy idealnie i je wydluza i sprawia ze rzesy wygladaja naturalnie. Tusz z max factora kosztuje od okolo 25 do 30 zlotych a tusz z avonu ok 20 zl. nie polecam tuszy z miss sporty. Pozdrawiam :)

Tusz Colossal jest od Maybelline. http://wizaz.pl/kosmetyki/kategoria-253-Makijaz-Oczy-tusze-do-rzes-tusze-do-rzes-niewodoodporne.htm Link dla autorki, istna skarbnica wiedzy :)

rak COLOSAL jest debest :D mam ten zółty, jest super! a do tego używam też tani tusz Miss Sporty, XX volume. Też polecam, kosztuje 10 zł, dwie warstwy i można w nim spać nawet ;) i rzęsy wyglądają extra, a nie sztucznie :)

miałam ten żółty colosal, ale mnie na kolana nie powalił, moje koleżanki również nie były nim zachwycone. Próbowałam wielu tuszy, L'Oreal, Bourjois, ale kiedyś zobaczyłam jak moja koleżanka ma super pogrubione i lśniące rzęsy, zapytałam jakiego tuszu używa, a ona mi: "Eveline VOLUMIX FIBERLAST". SZOK. Zakupiłam to cudo i od tej pory to mój ulubiony tusz do rzęs:) koszt 12 zł a efekt lepszy od L'Oreala... Wiele dobrego słyszałam też o tuszu MF 2000 calories, ale osobiście nie testowałam:)

tak przepraszam colosal jest od maybeline fakt pomylilo mi sie z moim podkladem z max factora. Ale polecam go goraco bo jest swietny naprawde :)