facet bez kasy mam dość

ma juz tego wszystkiego dośc moj chlopak stracil prace miesiac temu.Niby to krótko ale tak naprawde to juz 3 ,miesiace jest na moim utrzymaniu poprzednie wyplaty musial czesciowo oddac i zaplacic za mieszkanie a potem to juz mu nic nie zostawalo.Mieszkamy od czerwca razem przy czym ja zaplacilam za swoja czesc jego czynsz zaplacili moi rodzice.Do 5 musi zaplacic 1100 zl juz zaleglego...a pieniedzy brak.To co teraz napisalam wiem ze kazdy sobie pomysli ze to ciul nierob itd, ale ma takze druga twarz od tego miesiaca naprawde szuka pracy chodzimy razem od rana do wieczora,niestety pzrez wakacje trudno jest cos znalesc,wiem ze mnie kocha ale mnie juz boli ta sytuacja, nie chce bys materialistka ale zastanawiam sie czy go zostawic...bo ta sytuacja mnie dobija...najgorzej ze naparwde go kocham i nie chce go skreslac bo moze to pzrejsciowe problemy ktore mina....prosze o rade

strasznie wielka jest ta twoja młosc - nie badz smieszna !

Ja bylam z facetem i mieszkalismy razem.Mimo ze pracowal dokladal sie miesiecznie po 300-400zl bo nigdy ie mial.Pogonilam dziada.Stracila tylko kase na pasozyta.

ja jak by tzreba było to stare baby bym poszedł ciupciac za kase byle tylko zatrzymac ukochana przy sobie ...

chłopak ma teraz kryzys.powinnaś go wspierać a nie myśleć czy go zostawić.sama mówisz ze go kochasz.pieniądze to rzecz nabyta dziś je masz a jutro nie masz.nie poddawaj sie... http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

no,ale jak ty nie jestes w stanie zaplacic calego czynszu,to po prostu wprowadxcie sie znowu do rodzicow.nie rozumiem dlaczego cchesz zrywac?

moi rodzice mieszkaja 400 km stad ja sie wyprowadzilam rok temu z domu,a jego rodzice mieszaja w 2 pok mieszkaniu w 5 wiec nie ma szans:( tak kocham go ale wlasciciel nas wywali jak nie bedziemy placic nie mamy za bardzo skad pozyczac....:(

a jak będzie Twoim mężem i straci pracę to też go wywalisz z domu??? Tak wielka miłość!!!!!!!!!!!!!! Mnie kiedyś prąd wyłączyli zimą bo nie uregulowałam rachunku i mój chłopak mieszkał ze mną przez miesiąc zimą przy świeczkach!!!! Tak się biedaczek poświęcił. Teraz jest moim mężem, zarabiamy sporo i śmiejemy się z tego co razem przeszliśmy!!! Lepiej go zostaw, może zrobisz mu przysługę.

a jak go zostawisz jak sama piszesz , ze sie nad tym zastanawiasz to co , to pieniadze sie znajda ? tak ?

ale przeciez jak go wywalisz,to sama i tak nie oplacisz czynszu,wiec jaki to ma sens?

margaretta-nie rozumiem czemu tak na mnie najechalas?? wydaj emi sie ze ja jedynie mysle w tym zwiazku przyszlosciowa-martwie sie ze nas wywala za nieplacenie czynszu....a on zawsze sadzi ze jakos bedzie raz uratowali nas moi rodzice ale drugi raz tego nie zrobia ja pracuje jak moge ale nie starczy mi na zaplacenie mieszkania, wkurza mnie ta sytuacja ale nie wyobrazam sobie samodzielnego pokoju ktory jestem w stanie oplacic a zycia bez niego:(

to wynajmijcie pokoj razem.

matacz..-ja mam kase ale tylko na oplacenie siebie nie chodzi o to ze nie bede za niego placic ale ja mam mala wyplate....

pokoj kosztuje najtaniej w stolicy z 700 zl tyle ja tez nie mam a jak on nie znajdzie pracy to znowu sie musimy wyprowadzac juz tego nie zniose teraz mamy kawalerke mieszkami sami jest super.. i jak pomysle ze nas wywala to chce mi sie plakac.Zaraz ktos mi pewnie powie ze bardziej chodzi mi o wygode niz o mieszkanie katem ale z nim to nieprawda...liczy sie on ale juz tyle razy zaufalam innym facetom ktorzy mnie zawiedli wiec boje sie ze on mzoe jest ze mna tylko dlatego ze dzieki mnie ma gdzie mieszkac i co jesc wiem ze to chore ale pzreciez takie sytuacje sie zdarzaja.

piszę co myślę.... zastanawiasz się czy go zostawić i to jest w porządku????? Jak można kogoś , kogo się kocha jak twierdzisz zostawić bo stracił pracę... albo choć pomyśleć o czymś takim... to co mam o Tobie myśleć? Jesteś egoistką!!!! My ziemniaki od teściów pożyczaliśmy!!! Było bardzo źle!!! Ale przetrwaliśmy , nigdy żadne z nas nie pomyślało o rozstaniu z powodu braku kasy.

margareetta-moze i jestem egoistka ale wiesz nie jestem pewna czy on zrobilby dla mnie to samo co ja dla niego....najgorzej ze ja musze kombinowac kase a on jakos nie potrafi..mysle ze twoj chlopak teraz maz przynajmniej sie staral i wykombinowal kase a moze bylo inaczej

kombinowaliśmy razem. Na początku pisałaś, że się stara .....

a może po prostu poszukać tańszego mieszkania w niższym standardzie, mniejszego, dalej od centrum? Nie można pożyczać w nieskończoność. Prawda jest taka, że problemy finansowe mogą rozwalić każdy związek, bo z miłości nikt nie wyżyje. Powiedziałabym że większość kobiet zakochuj esięw tych, którzy są w stanie zapewnić byt rodzinie (niby miłość, ale taka asekurancka). Z drugiej strony ciężko mi uwierzyc że facet nie może znaleźć czegokolwiek, choćby tymczasowo, na czarno, byleby zarobić n abieżąc ewydatki.

tak razem szukamy pracy tzn mu szukamy ale jak ja pracuje to on szuka ale nic nie znalazl..wiem to nie jego wina ale pzreciez nie moja???za niecale 3 tygodnie tzreba placic czynsz a my znowu nie bedziemy miec i wtedy nas wywala i nie mamy gdzie pojsc poprostu nie mamy:(

gaagaa.gg- masz racje sama miloscia czlowiek nie wyzyje...wiesz my juz mieszkamy poza stolica by placic mniej za kawalerke szukam mieszkania tzn pokoju ale to i tak sa duze koszty nawet w pokojach o niskim standardzie...no dla mnie tez dziwne ze nie ma pracy....z jednej go wywalili bo redukcja etatu ale nie wyplacili kasy pracowal na czarno wiec nie ma szansy odzyskac kasy od tego sie zaczelo i juz mamy dlugi....

juz nikt mi nie poradzi..musze podjac jakas decyzje bo zaraz oszaleje

Co tu można poradzić? Kasy Ci nikt nie da. Musisz znaleźć sposób żeby utrzymać to mieszkanie razem z chłopakiem albo znaleźć inne mieszkanie, które będziesz w stanie sama opłacić. To nie moja sprawa ale co teraz robi twój chłopak jak ty się zamartwiasz? Biadoli z tobą, szuka pracy czy przekręca się właśnie na drugi bok?

Może pójdzie roznosić ulotki? Zarabiają jakieś 150 zł na tydzień a chodzą od pon do pt na 3 godziny dziennie... 4 tygodnie x 150 zł = 600 zl :) Zawsze jakaś opcja;) Jeżeli od miesiąca facet niczego nie potrafi znalezc to coś jest nie tak, ofert pracy jest duzo, moze mu nie pasowac ale przynajmniej tymczasowo powinien sie na coś załapac... Przecież sama też nie dasz rady... A skoro wczesniej byly juz problemy z kasa to bym sie zastanowila... od kiedy mieszkacie razem?

No jasne. Wykop go. Poszukaj sponsora. Sponsor zapewnia kasę w zamian tylko sex. A co tam człowiek żyje tylko raz. Ale kanał

nie wierzę że w stolicy nie można znaleźć pracy choćby roznoszenia ulotek mycia garów po barach jest pełno ofert pracy na umowy zlecenie choćby w hipermarkerach zawsze to coś ile lat ma twój facet, jaki ma zawód?

@kanał: miłość miłością ale facet, który pasożytuje na swojej kobiecie i od 3 miesięcy nie jest w stanie dać chociaż połowy czynszu to dopiero kanał.

@tja. Ja wcale nie twierdzę, że utrzymanek. Wszystiego nie powiedziano tutaj. Podałem tylko opcję.Może i złą ale opcję. Tyle wolnych myśli chodzi ludziom po głowach. Nikt nie rozpatruje tego w aspekcie moralnym. pozdrawiam ciepło, serdecznie i aseksualnie.

mieszkamy razem do czerwca chlopak 27 lat po szkole gastronomicznej

@kanał: Zakładam, że swoją propozycją obraziłeś autorkę. Ona sponsora nie potrzebuje, bo ma pracę. Zarabia może mało ale jakby jej facet miał drugie tyle to by starczyło. Dlaczego zawsze pod adresem kobiet wysuwane są takie uwłaczające propozycje?! Ja się wcale nie dziwię, że autorka jest przerażona sytuacją, w której się znalazła. I twoje "ale kanał" w niczym nie pomaga.

To od czerwca mieszkacie razem a na czynsz lipcowy juz nie macie?... na pierwszy czynsz tez nie miał kasy z tego co piszesz... na jego część wyłożyli rodzice... TWOI rodzice... Od kiedy jesteście razem? Wczesniej pracował? Jak wyglądały wasze wypady zabierał Cie gdzies? Pytam o to bo też byłam z facetem, który wiecznie mia miał pieniędzy...