jaki jest wasz najwiekszy problem

jw?

minimalne cycki

masuj je dziennie o 12...i mow siala baba mak

pozostałym użytkownikom też służę radą...

kasa ...

1.małe cycki-brak w zasadzie 2.brak faceta-na bank zwiazane z tymi pieprzonymi cyckami 3.fatalna praca 4.idiotyczne zauroczenie palantem z przerosnietym ego :):):):)

Dori30... wskazany napad bank i problem rozwiązany.

Dzieki tak zrobie.:)

nie wiedzialam, ze jest dobrze - tak sie zastanowilam i wyszlo na to, ze w zasadzie nie mam aktualnie zadnego problemu

ejrhewrar 1.małe cycki-brak w zasadzie 2.brak faceta-na bank zwiazane z tymi pieprzonymi cyckami 3.fatalna praca 4.idiotyczne zauroczenie palantem z przerosnietym ego Ad.1 jw ad.2 znajdz dziewczyne ad.3 startuj w castingu ad.4 zajmij sie czyms co skupi twoje mysli na czyms innym

kafezdzyra yra yra nie wiedzialam, ze jest dobrze - tak sie zastanowilam i wyszlo na to, ze w zasadzie nie mam aktualnie zadnego problemu Masz- jesteś uzależniona od kafe co widać, innymi słowy marnujesz drogocenny czas.

napisalam w temacie MOŻE TUTAJ ZNAJDE RATUNEK. nawet nikt mi nie odpisal :(

więcej nie "doradzam"

łe tam, urlop mam

Agnieszko, daj linka...

p.s. moim najwiekszym problemem (w tym momencie) jest to ze pije obrzydliwą herbatą p.s. za chwilę z moim pieskiem idę na spacer, więc długo tu nie posiedzę

moje cycki to moj najwiekszy problem!!!!!!!!! :(:(

zópcia ja mam za duże i jakoś żyję

lepsze duze niz zadne :(

a tak na poważnie dla mnie największy problem jest odwieczny- mam taką "rodzinę", iż ubolewam, że oni w ogóle istnieją. Szczególnie mam tu na myśli "matkę" i "brata". Ja chyba nawet ich nienienawidzę, tylko dopadło mnie cos gorszego- załamuje mnie fakt, że oni egzystują...

to że przytyłam i teraz jestem grubaską :O Żyć mi się odechciewa :( Do tego kasy też nie mam i zawaliłam szkołę :O

przytylas? mozesz schudnac przynajmiej ale pewnie biust masz.. a ja nigdy nie bede miala biustu

mozesz zrobic operacje powiekszania biustu

kasy nie mam... pozatym balabym sie... a gdybym tak przytyla z 10 kg to biust by tez urosl??

tak, z tego co mi wiadomo to tak

Biust mam, ale mam jeszcze tłustą resztę :O Muszę schudnać, bo jak tego nie zrobię to chyba skoczę :O Jak przytyjesz to tzytze ci się powiększą. Choć u mnie chyba się tak nie stało... No ale wyjątek jest potwierdzeniem reguły ;)

przeciez w necie jest duzo diet odchudzających.. i do tego cwiczenia i napewno schudniesz szybciej niz ja przytyje :( a Ty abrakadabra dlaczego nienawidzisz swojej matki i brata?

Mi się wydaje, że uda ci się przytyć. Możemy sobie złożyć obietnicę, że ty przytyjesz a ja schudnę. Wtedy będziemy miały większą motywację :P

Wybacz, ale nie chcę po raz n-ty pisać epopei na ten temat. Teraz jestem pod ich złym wpływem i ciężko mi z tym, ale to długa historia... Ogólnie całe otoczenie musiałabym zmienić NA ZAWSZE-a z tym może być ciężko...

No ok.. dzis na kolacje robie fure jedzenia, najem sie tak jak nigdy