Bylam prostytutka. Czy powinnam sie przyznac?

Powiedziec o tym komus czy milczec? Mam faceta, przyjaciolke i oni o tym nie wiedza a ja sie zastanawiam czy facetowi nie powiedziec. Na studiach mialam 2 sponsorow, z kazdym bylam po prawie 2 lata tak wiec to oni mnie utrzymywali w czasach studiow. Ostatnio moj facet zapytal cy gdzies pracowalam w czasie studiow czy rodzice mi pomagali. I tak wlasnie naszla mnie refleksja czy powinnam mu powiedziec

nie

Powiedz mu że jesteś dziewicą.

Powiedz mu że jesteś dziewicą.

Oczywiście że powinnaś się przyznać.

Nie mów, bo zwalisz wszystko. Czego oczy nie widzą (nie widziały) tego sercu nie żal. Zapamiętaj to przysłowie!

nie mow, bo cie rzuci

nie mow bo cie rzuci

a w zyciu konia, nie mow , po co?

nie! po co? najlepsze żony to byłe prostytutki. bo szczerze , prawdziwie spragnione miłości

noc z tobą , sam się domyśli.

bo facet otworzy agencję towarzyską i zatrudni cię na pierwszą kurvę

powiedz,ze na studiach bylas z kims kto był dziany i pomagal ci finansowo nie nazywaj rzeczy po imieniu bo sie facet zrazi

o w związku liczy się prawda i uczciwość :D tak tak kafeterianki , obłuda tu panuje :o

powiedz,ze na studiach bylas z kims kto był dziany i pomagal ci finansowo nie nazywaj rzeczy po imieniu bo sie facet zrazi

ja wiem ze mnie nie zostawi, planuje zareczyny i kocha mnie tylko ze wlasnie zastanawiam sie czy jest sens by mu to mowic

ja wiem ze mnie nie zostawi. On mnie kocha i planuje zareczyny, ale tak jakos zastanowilam sie czy mu mowic, chociaz z drugiej strony nie wiem czy to ma sens

podbije, moze ktos jeszcze doradzi?

ja powiem tak wspolczuje temu facetowi za co on musi tak cierpiec :(

a niby dlaczego on cierpi? a czy ja mu krzywde wyrzadzam?

podbijam raz jeszcze bo cos widze ze to forum szwankuje

wiesz ja bym niechciala byc z facetem ktory jezdzila na dziwki :( jesli sie dowie bedzie cierpial ale prawde musisz mu powiedziec

kazdy ma prawo wiedziec ze sypia ze szmata i powinien isc sie zbadac

po pierwsze jestem zdrowa, po drugie nie jestem szmata, po trzecie on by mnie nie zostawil z tego powodu. Wiem bo kiedys mielismy taka teoretyczna rozmowe na ten temat. I nie cierpialby co najwyzej zdziwilby sie jaki mam cel w powiedzeniu tego

jestes szmata bo dalas dupy za kase

bralas pieniadze za sex ale nie jestes szmata

a jak mialas faceta ktory cie sponsorował to kim bylas? zwykla szmata kurva w lepszym wydaniu,bo bylas z jednym a nie z roznymi! tak sie pocieszaj.. ;/ splukalas z siebie te swoje grzeszki,ze uwazasz sie za porzadna?????? Powiedz mu i to koniecznie... mam nadzieje,ze facet ma swoj rozum i kopnie cie w du.....

szmata nie szmata pytanie dotyczy czego innego. Nic sobie nie wmawiam bo nikogo nie zdradzalam, nikomu krzywdy nie wyrzadzilam wiec ja za szmate sie nie uwazam a ze ktos tak mysli to kolo dupy mi to lata

masz nadzieje ze mnie zostawi? a to dlaczego niby? Przeszkadza ci moj zwiazek? zrobilam ci cos? Nie, po prostu przemawia przez ciebie zawisc- wspolczuje. Dobije cie jednak, nie zostawi mnie

pytanie do laski powyżej w czym lepsza jest laska, która daje dupy za frico swojemu menowi ten ja rzuca potem jest nastepny i jeszcze...wielu... ...nic nie mów i wymaż to z pamięci a jak pyta...to mów ,że pracowałaś, korepetycje, sklep...cos wymyśl