Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzialena35

Rzucam palenie,kto ze mna??

Polecane posty

Gość Madzialena35

Witam od wczoraj rzuciłam palenie. Wcześniej nie paliłam prawie miesiąc niestety zaliczyłam 4 dniową wpadkę, więc zaczynam od nowa. Ciężko jest szczególnie jak się jest na imprezce z piwkiem, ale wierzę, że tym razem dam radę:) Paliłam 3 lata. W tym temacie chciałabym żeby osoby, które rzucają palenie pisały o swoich wzlotach i upadkach podczas rzucania.Żebyśmy byli dla siebie wsparciem kiedy będzie ciężko przezwyciężyć ochotę zapalenia papierosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powietz mi jak to zrobić to ci stopy umyje i wode wypije :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialena35
Mi pomaga taniec od kilku miesięcy trenuje i po takim ostrym wysiłku nie chciało mi się już palić. Motywują mnie profity jakie mam z nie palenia czyli mniej kaszlę, nie mam zadyszki, nie śmierdzę fajkami i w kieszeni troszkę kasy zostaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiec mi jak to zrobić
a będę ci płacic rente do końca zycia. ja, 2 paczki dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialena35
Silna wola nastawienie, że się uda.No jeszcze gumy do żucia żeby w buzi coś zamiast fajki było. Niektórym ponoć plastry pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialena35
Wiecie co? Jednak złamałam się i zapaliłam :( Jak czuję ten dym wypuszczany nosem, to wszystkie zmartwienia znikają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze jak probuje rzucic palenie, wybieram dzien w ktorym jest jakies swieto (a ja nie mam za cholere pamieci do takich rzeczy), a potem przez caly dziem biegam po scianach i jestem zla na wszystko, agresja ze mnie kipi. nigdy nie udalo mi sie wytrzymac naet jednego dnia. jeszcze chcialam dac szanse jakims tabletkom ale po jednej zrezygnowalam bo smak byl nie do wytrzymania. slyszalam od mojego znajomego ze sa jakies tabletki ale bardzo drogie, a dzieki temu skuteczne. palil dwie paczki diennie a po kuracji zupelnie go nie ciagnelo. niestety nie utrzymuje juz z nim kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×