Śmiła mi się dzisiaj Ostra Siostra

Szedłem poboczem drogi w jakiejś podmiejskiej dzielnicy aż nagle z piskiem opon zatrzymał się koło mnie motocykl. Kobieta która go prowadziła zdjęła kask i powiedziała "podwieźć cię gdzieś chłopczyku?" uśmiechała się przy tym tak dziwnie. Nie wiem jak to się stało ale chwile potem już siedziałem na jej motorze i jechaliśmy gdzieś w stronę lasu. Nagle Ostra odwróciła się i usiadła tyłem do kierownicy :o Musiałem się przechylić i złapać kierownice żeby nie było wypadku a tymczasem ona zdjęła bluzkę i zaczęła się do mnie nachalnie dobierać. Nie mogłem nic zrobić bo musiałem kierować i ręce miałem zajęte aż nagle zobaczyłem przy drodze wielkie drzewo, skręciłem w jego kierunku i ostatnie co pamiętam to że bardzo szybko się do niego zbliżaliśmy. Zdążyłem jeszcze pomysleć "Lepsza śmierć niż seks z tym pasztetem" i w tym momencie obudziłem się z tego koszmaru

10/10 jednak pomyliles pewną rzecz, to ona wypowiedziała tą kwestie o pasztecie.

Pierdolisz chłopczyku, sam se musiałem kierować, bo się rżnęliście tak, że aż wióry leciały

Ahahahahah zapisane w ulubionych :D:D:D

A potem pomyślałem sobie że to przecież moja stara była.

:D

Ale po chwili zastanowienia się nie mogła to być ona. Przecież moja stara wygrała mnie w Lays'ach. A jadąc motórem, zmierzała właśnie do sklepu po ową szczęśliwą paczkę, do której ja byłem bonusem

Ostra Siostra jest śliczna,także chyba faktycznie Ci się Twoja stara śniła :)

ahahaha super podszywe!!!!!!!!!!

Podszywie, uwielbiam Cię :D:D Ewa dziekuję

Nie podszywajcie się pode mnie bo moja mama przyjedzie po was na motorze.

To rzeczywiście straszny sen, nawet mój o rozkładających się trupach to nic przy ściągającej bluzkę Ostrej:o

Oblubienica spadaj na cmentarz tandeciaro :D

Miałem jeszcze jeden sen. Podjechała do mnie na motorze jakaś postać. Niezwykle ponętnych kształtach. Silnik zgasł. Zdjęła kask. Okazało się,że to Ostra. -podwieźć Cię chłopczyku-zapytała z takich charakterystyczym lubieżnym uśmieszkiem na ustach. Podziękowałem z początku ale napięcie w pewnym momencie było tak wielkie,że stało się. Ruszyliśmy ostro przed siebie w dal a gdy maszyna rozpędziła się do ok 180km/h Ostra odwróciła się do mnie przodem wymuszając na mnie samemu prowadzenie maszyny. Zaczęło ostro i namiętnie mnie całować. Rozgrzalem się do czerwoności...gdy nagle po opuszczeniu wykonanych z połyskujacej skóry spodni Ostrej wyłonił się sterczący dęba mający 21cm tłok:O I gdy miałem odmówić dalszej współpracy Ostra męskim basem oznajmiła- zabawa albo zderzenie z drzewem.....i gdy już miałem się powoli przekonałem że to nie będzie najgorsze a może nawet fajne obudził mnie mój tate krzycząc" czas na kąpiel woda stygnie!":O

rozwalilo mnie :D