Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lusi20

moj zwiazek

Polecane posty

on wie o moich obawach i mowi mi ze zaluje tego. Jak byl w domu to pieniadze szly mu jak wode ale teraz jak jest praktycznie u siebie to wie ile co kosztuje i ze musi osczedzac do poki nie splaci kredytow. Ja tez chodze do pracy i wiem ze jest strasznie glupia ta praca i ze ludzie sa tak straszni ze kazdy patrzy tylko zeby sobie dogryzc a w takich atmosferach nie da sie pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess83
amor amor-no róznica wieku jest-zagadzam się..Ona ma jeszcze szkołę-w sumie jako 19-nasto latka powinna się bawić z rowiesnikami i korzystać z mlodości a nie "pakować" się w problemy typu brak pracy,kredyt....Ja kiedyś byłam w podobnej sytuacji ,miałam chłopaka o 6 lat starszego-i kied moje rówieśniczki biegały na balety to ja siedziałam z nim w domu-bo tak ja młoda nie miałam kasy..A on albo bez pracy,albo niemógł leganie pracować bo adłużony...I też był to pierwszy związek a taki z regóły cięzko jest zakończyć.... Zależy też jak bardz ci na nim zależy....Może zacznij spotykać się tez z innymi,żebyś miała jakieś porównanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostala mi jedna klasa technikum a pozniej jeszce nie weim chodze do psychologa i od pewnego czasu ineteresuje mnie psychologia ale wiem ze studia sa bardzo drogie a mnie nie bedzie stac na studia bo tyle nie zarazbiam a po drugie w domu mama pracuje ale malo zarabia i zyjemy skromnie, ALE wiem ze dalej sie gdzies pojde uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess83
No grunt,że chcesz;) A co do chlopaka to sama musisz sobie zadać pytanie czy tak bardzo Ci na nim zalezy.Pracujesz też-wez kasiorkę,kleżanki i wyjć na dyskotekę,oderwij się od tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoramore
ale studia sa za darmo przeciez!!! tylko musialbys miec na ksiazki i np na dojazdy. ale za dobre wyniki sa stypendia :) poza tym mozna pozyczyc ksiazke z biblioteki, isc do czytelni. wiec mozna sobie poradzic bez wiekszej ilosci kasy. a co do kierunku, to nie polecam psychologii - ciezko o prace po tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie raz sie z kims spotykalam ale to jescze gorsze ciule masakra. Teraz jest ciezko spotkac fajnego faceta. Spotykalam sie z takim jednym do nie dawna ale ja do niego nic nie czulam i jak bylam z nim to myslalam o moim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoramore
ale spotykalas sie z nimi rownolegle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ma w ogole taki problem ze jescze nie odkrylam co bym chciala robic w przyszlosci i w tym tez jest problem. kolezanki sa na wakacjach wiesz do Katies;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie z nim sie spotykalam jak z moim zerwalam wiec nie bylo 2 na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess83
Na siłę,nie spotykaj się z innymi chlopakami bo to nic nie da.....wychodz z koleżankami-jak wrocą-ić do szkoły jakiejś jak juz skończysz swoją nawet do jakiegoś studium-sa tez fajne kierunki nieraz lepsze niż na studiach-bo od razu jest po tym zawód...zobaczysz w przyszłości to zaprocentuje..A co do wyboru kierunku studii-masz jeszcz rok-psychologia jest ciężka..Poza tym w małym miescie cięzko o pracę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoramore
wiesz lusi20, ja to w Twoim wieku w ogole sobie nie wyobrazalam, zeby moglabym z kims byc... w jakims zwiazku.. jakies sluby... lubilam sie bawic, szalec itd itp zadnych zobowiazan wobec nikogo... wtedy faceci jakos mnie nie interesowali... mialam kolegow, ale to byli tylko koledzy nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ogole chodze do psychologa bo mam male problemy i nie wiem moze dlatego tez mam takie stany wahania ze raz chce raz nie chce... wiem jedno ze nie moge tego zwiazku narazie brac na powaznie. Wczoraj gadalam z moim chlopakiem na ten temat i mu powiedzialm ze narazie nie jestem pewna w 100 % ze chce z nim byc juz do kona on powiedzial ze to rozumi i powiedzial ze on jest ze swojej strony pewny za mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoramore
w jakim sensie nie jest pewny za Ciebie? nie jest pewny ze chce byc z toba? czy nie jest pewny, ze jeses mu wierna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze mam rok i dlatego che teraz sie przylozyc do nauki i chce zdac mature i dalej sie uczyc to jest teraz do mnie najwazniejsze. Che tez mamie pokazac ze ja nie zawiode i ze pokaze ze tez moge cos osiagnac. Naprawde tyle sie staram w 3 klasie w tygodniu chodzilam do pracy a w weekendy na nocki do pracy bylo ciezko ale jakos dalam rade a czasami mysle ze moja mama tego nie dostrzega ile daje z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem pewna czy to juz ten jedyny a on jest pewny z swojej strony co do mojej osoby zle to zrozumilas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess83
Pewnie dostrzega-tylko nic nie mówi;) A jak zdasz maturę to będzie dumna z Ciebie -sama też będziesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do katies a ty co bys zrobilana moim miejscu ??? ja bym chciala zeby moja mama byla innego zdania do michala ale wiem ze to sie nie zmieni a nie chce mamy stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoramore
no to super sie starasz :) fajnie pewnie miec taka sensowna corke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ze moja mama maial ciezkie zycie dlatego ja nie chce miectakiego samego zycia. Chce miec normalna rodzina skonczyc szkole i miec dobra prace i chccialabym to osiagnac. Ale wiem ze nie pogodze ani mamy ani michala wiec kiedys chyba bede musiec wybrac bo mama mi powiedziala ze jak bede z michalemto ona mnie nie chce znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoramore
mama nie powinna tak stawiac sprawy. to szantaz emocjonalny. ale ja ci powiem, ze czasem sprawy same sie rozwiazuje... czlowiek sie zastanawia jak to bedzie, a potem sie okazuje, ze jest calkiem inaczej niz nam sie zdawalo, ze bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ze trocheona zle robi zepowinna zaakceptowac to jak jest ale moja mam juz ma taki charakter i jej w gole ciezko jest jej cos przemowic bo ona poprostu jest swojego zdania i ciezko z nia wygrac jescze jakis czas temu milam w dupie to co mowi ale od kad chodze do moj psycholog calkiem inaczej juz patrze i wiem ze klotnie z mamami nic nie dadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×