dużo dzisiaj zjadłam?

śniadanie: płatki nesquik z mlekiem drugie śniadanie: kawa latte w ciągu dnia: dwa jabłka i kromka chleba z masłem obiadokolacja: dwa talerze spaghetti

duzo to nie ale rozklad zly, nie powinnas glodowac caly dzien a wieczorem wpierdalac tyle ciezkostrawnego spaghetti

zgadzam sie :) ja zauwazylam ze jak zjem sycace sniadanie (platki z mlekiem, co to jest?! :P ja sie tym nie najadam) to przez wiekszosc dnia nie jestem glodna.

marzycielka xxx ---> a co Ty jadasz na śniadanie?

żebyś nie wybuchła :} z przejedzenia __ http://tnij.org/hma6

to jest niby dużo ? to ja wam powiem co ja zjadłam : śniadanie : serek waniliowy między posiłkami : 3 dość spore ogórasy i ze 4 pajdy chleba obiad : 3 spore ziemniaki z 3 łychami kapusty młodej z mięskiem jakimś kolacja : jajecznica z 2 jaj i 2 kromki chleba. a piłam litr wody i pewnie z litr coli...

kanapki lub tosty :) serio sie nie najadam platkami. po dwoch godzinach jestem glodna jak wilk.

a ja zjadłam dziś pół cebularza (śniadanie) , dwa kubeczki flaczków(obiad) ,i to tyle oczywiscie kawka a i teraz szklanka mleka, od razu zaznaczam nie odchudzam sie ani nic z tych rzeczy poprostu jak jest tak ciepło to nie chce mi sie jesc a to co jem to praktycznie na przymus

Śniadanie: podstawa papierosek pozniej batonik mars Obiad:Litr Coli Kolacja :Cola i batonik Bez cukry zyc nie moge :) Chyba nie jestem otyła waze 48 kg mam zamiar do konca wakacji wazyc 45 :)

moje meni- to zarty sa? dlugo na takiej diecie nie pociagniesz, ja mialam rownie rozsadna i wyladowalam w szpitalu

A ja dziś zjadłam jedną bagietkę (przed chwilą :O) Też zawszę żrę na noc, ale mam zamiar to zmienić.

kilka kanapek - chleb razowy z masłem, dwa ogórki dwie kawy z cukrem i mlekiem micha leczo sama dziś robiłam, dwie pajdy chleba kolacja - gotowana fasolka około litr wody i czuje głód :)

Nie zartuje wiem ze to nie zdrowe wiele razy ladowałam w szpitalu do tej pory nie wiadomo przez co ale zawsze z powodu bolu brzucha.Jestem uzalezniona chyba od coli pije ja odkad pamietam teraz moze sie ograniczam i nie pije az takich ilosci jak dawniej (3 litry dziennie)Zdrowe jedzenie zbytnio mi nie podchodzi moze temu ze zawsze je sama przygotowuje swojemu facetowi on sie zajada a ja tam wole batonika :)

Moje meni :D Śniadanie: podstawa papierosek pozniej batonik mars Obiad:Litr Coli Kolacja :Cola i batonik Bez cukry zyc nie moge Chyba nie jestem otyła waze 48 kg mam zamiar do konca wakacji wazyc 45 no to akurat mózg ci schudnie, z kości zrobi sie sito i 45 będzie na koniec wakacji

chuj z cola, ale taka dieta nie dostarczasz sobie ani bialek, ani weglowodanow zlozonych ani tluszczy odpowiednich nie wspominajac juz o witaminach i mineralach dlugo nie pozyjesz bo to po prostu niemozliwe na takiej diecie, ale to twoja sprawa bo twoje zycie

Ja nie mam zadnej diety poprostu taki mam nawyk zywieniowy.A schudnac chce za pomoca cwiczen jazdy na rolkach siłowni Nie zamierzam sie głodzic.

nie masz diety ale za to problemy z myśleniem dieta to sposób żywienia ty akurat masz batonikową dietę, tak w ogóle to nie wiem czy sobie zdajesz sprawe z tego że cukier uzależnia dlatego go potrzebujesz i wolisz zjeść batona niż normalny obiad

majdalena ja sobie zdaje naprawde z tego sprawe.Probuje sie przełamac do wielu rzeczy np..szpinaku brokuł ryb ale co z tego ze wezne pare kaskow i nie ma to dla mnie smaku.Wiem ze to sie odbija na moim zdrowiu ale ciezko cos zmienic jesli zyje sie tak juz kilka lat.

Ale nudy :) nikt nie pisze uciekam w inny temat troszke namieszac

ooo rany mnie nie przebijecie! ja to potrafie dobrze zjesc! Rano dwie kanapki z szynka i serem Lod krecony w wafelku Kopytka z sosem, buraczki i dwa kotlety mielone po obiedzie od razu dwie wielkie drozdzowy i cole potem dlugo dlugo nic i teraz znowu kanapka z serem i 3 kabanosy!!