Facet ma na mnie blokade.Co za sciema?

Poznalam przez portal faceta3 ty.codziennych rozmow.Palny 1 spotkania i w sotatiej chwili odwoluje.Potem cisza jest na 2 tyg.Jaktweirdzi wyjechal za granice. Po tym czasie ciszy dzwoni do mnie i mowi ze cche sie spotkac.BYlam zdzwiwona tym jego telefon i cs mu tam pwoeidzialam( najechalam na niego).A wczoraj pojawil sie na gg i zaczelismy rozmawiac.I powiedzial ze zabloowal sie n mnie i myslal ze do udusze przez telefon. Dla mnie to zwykla sciema.To byla jego wina a teraz prpbuje to zrzucic na mnie.

ściema, daruj go sobie.

może miał szlaban od rodziców za slabe świadectwo? :P

:O:OOO

nie rozumiem tego co napisałaś.

jak tak samo piszesz z nim na gg jak tutaj, to nie dziwota, ze facet szlabanu dostal

ja też niewiele rozumiem z tego co napisałaś, ale daruj go sobie jak najszybciej bo coś za bardzo kombinuje

Nie znacie się, a ty na niego najeżdżasz? Dziwię się, że w ogóle chce z tobą rozmawiać.

Norlamnie pisze. Tak mowil bo wypadla mu podroz sluzbowa ale mogl choc napisac sms ze wyjezdza i odezwie sie po powrocie. Da mnie to on sciemnia.Albo kogos ma i daje na 2 frony gdyby tam sie nie udalo. Wczesniej na poczatku naszej zanjomosci to pisal codzennie nawet w ciagu dnia a teraz pogadamy z godzine na gg i tyle. Ja sobie odpuszczam ta znajomosc.Facet sam nie wie czego chce. Poznaje faceta.3 tyg. codziennych rozmow.Plany spotkania.Odwoluje w ostatniej chwili potem znika na 2 tyg. i po tym czasie odzywa sie i cche sie spotkac.Dzwoni domnie a ja cos mu powiedzialam chyba nie po jego mysli i stwierdzil ze sie na mnie zblokowal.

Ja byml nigdy sie na takie cos nie obrazila.Bo to byja jego wina nie moja.To on przestal sie odzywac bez powodu. Nie wrzeszczalam na niego tylko spytalam sie co sie stalo ze sie odzywa, ze sobie o mnie przypomnial.Moze i podnioslam glos. Porostu zadzwonil w nie odpowiednim momencie.

Dorośli ludzie mają pracę i swoje życie i nie zawsze mogą być 24 godziny na dobę dyspozycyjni. Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć to faktycznie skończ tę znajomość.

Tylko nie wierze ze nie mozna napisac w ciagu dnia 1 sms.Siedzac na kiblu o mozna zrobic.Jak komus zalezy to zrobi wszsytko zeby miec kontakt. To on ciagke pisal, wszystko podkrecal a teraz zachowuje sie jagby wszystko mial gdzies.

jak teraz takie akcje to pozniej moze byc tylko jeszcze gorzej. poszukaj kogos normalniejszego.

Ania daj mi szansę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!