Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WIEŚNIARA

Kupuję siedlisko!!!

Polecane posty

Gość WIEŚNIARA

Czy są jacyś ludzie na forum, którzy uciekli z miasta w PRZYRODĘ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEŚNIARA
:D cieszę się... gdzie jest Twój świat? mój to Warmia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój - Wielkopolska , ale jej północne, lesiste kresy. Rolniczymy tu sobie już nieomal ćwierć wieku . Bo to była wyprowadzka taka w pełnym tego słowa znaczeniu - nie na wakacje i weekendy... Warmia jest cudna ! Gratuluję decyzji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEŚNIARA
To Ty już panią na włościach. My uciekamy z miasta, ale nadal będziemy w mieście pracować, będziemy dojeżdżać do pracy ok. 40 km. W mieście zostawiamy mieszkania i 2 synów, a najmłodszego zabieramy ze sobą, będzie dojeżdżał do szkoły średniej, nie możemy go zostawić z braćmi, bo trochę problemowy jest i musimy mieć go na oku, a że mimo wszystko pracowity i chętny do pomocy, to przyda się na początku, a jak skończy sz. średnią, to pozwolimy mu wrócić do miasta :p . W tej chwili jestem w stanie ekscytacji, zastanawiam się co i jak wykopać z 2 działek ogrodniczych (bo działki) odsprzedajemy, ale niektóre swoje skarby chcę zabrać ze sobą. znalazłam gdzieś w necie opis żywopłotu z lilaków i już mi zakiełkowało, że też mogę coś takiego zrobić przy drodze dojazdowej do siedliska. Tam jest taki rozrośnięty stary bez, ale zwyczajny, a ja na działce mam ten "mięsisty" biały i fioletowy na działkach i tam są takie odrosty, które zwykle wycinam, ale teraz wykopię i będę miała sadzonki. Niestety, muszę wrócić do pracy, bo klikam z pracy, a teraz urlopy to muszę i za koleżankę przejąć papiery, po południu już nie mam czasu na net, bo jeździmy tam, dziś jedziemy ze specjalistą od remontu, to kolega - będzie trochę taniej, ustali od czego zaczynamy. Ale będę tu zaglądała. Czy też początkowo byłaś tak rozgorączkowana? bo ja aż po nocach spać nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEŚNIARA
i będę miała gęsi i kury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieśniaro - ja chyba nadal jestem taka podekscytowana, mimo upływu lat...bo ciągle coś nowego wymyślamy. teraz budujemy serowarnię na przykład :)))) I ja biegnę do pracy . Paaaa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEŚNIARA
koszt remontu podliczony, rany!!! nie jest źle, nawet jeżeli trzeba będzie coś dodać, to zimę spędzimy już w domu w nocy rozrysowywałam sobie jak urządzę ogród i sad, czytałam jak komponować rabaty, czytałam o drzewkach owocowych, bo tam ich nie ma, jakieś starocie tylko i ogromny orzech włoski mam na działkach dużo drzewek i krzewów, ale nie wiem czy można je przesadzić, pewnie tylko te najmłodsze zabiorę, szkoda mi 2 czereśni bo już duże drzewa, nie wiem też czy mogę wykopać aktinidie, włożyliśmy w nie dużo pracy i już się za siebie wzięły i pięknie obrastają altanę, pewnie je zostawię, a borówki? muszę zostawić borówki - kurczę, a tak już owocują najlepiej na nowe miejsce kupować świeżutkie i zdrowe rośliny, trochę to potrwa z tym sadem podobno trzeba zgłosić zmianę wejścia, bo chcemy wyburzyć i zmienić ganek, a to zmienia bryłę domu, ale jeszcze się w tym nie orientuję, sprawy remontu zostawiam na głowie męża, ja ich będę dokarmiała i ewentualnie pomagała przy sprzątaniu Farmerko - czy orientujesz się które drzewa wybaczają przesadzanie? myślałam o kilku wisienkach, bo one są najmłodsze Jak tu pracować, jak tam tyle jest ROBOTY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohoho....chyba pani
poszła na inna wioske...a mialbyc piekny temat..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEŚNIARA
Czasami tu zagląda, temat chyba się nie rozwinie, bo mam tak dużo pracy, zaczynamy prace w domu - remont na głowie męża, a mój ogród. Wczoraj przekopywałam ostrożnie działkę w poszukiwaniu cebul i bulw i ogólnie dużo wyciągnęłam, ale zupełnie pogubiłam się, gdzie miałam hiacynty, bo tam gdzie niby wydawało mi się, że rosły - nie było ich :D i chyba już ich nie wykopię. Cóż, Ci co kupują działkę będą się cieszyli, zostawiam bardzo dużo nasadzeń. A tam na razie nie będzie internetu, to tylko w pracy, jeżeli będę miała wolną chwilkę, to coś skrobnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda kuchareczka
JA też kupuję. Mazury niedaleko Szczytna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda kuchareczka
A może któraś z Was wie, jak wygląda sprawa wycinki drzew na działce budowlanej, na której stoi już dom? Drzewa są przynajmniej 100-letnie, zdrowe, rosną nad brzegiem jeziora. Czy mogę sobie je bez ceremoniałów wyciąć, czy trzeba jakąś zgodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgodę
z Urzędu Gminy musisz mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda drzew :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
http://www.samorzad.lex.pl/artykul/34, tu jest trochę o wycince drzew i krzewów pod względem prawnym. Z tego co pamiętam trzeba mieć zezwolenie na wycięcie drzewa ale też w zamian za pozwolenie trzeba posadzić jakieś nowe drzewo albo przesadzić to którego chce się pozbyć w inne miejsce. Od tego zezwolenia są wyjątki ale tu już zapraszam do lektury ustawy o ochronie przyrody;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEŚNIARA
Uważaj z tymi drzewami, musisz mieć papierek na wycinkę. Słynna była sprawa mężczyzny, który wyciął choinkę zasłaniającą okno jego starej, schorowanej matki, a sąsiad doniósł uprzejmie i była kara. Nawet nie pomogło, że w tej wsi na różnych klombach zasadził ileś tam drzewek. Krzaczory i samosiejki można wycinać, owocowe też spokojnie, ale takie, które sąsiedzi dobrze zapamiętali, to już gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ! hiacynty prawdopodobnie "uciekły " w ziemię, kop głębiej... umów się z wł. aby wiosną zabrać cześć nasadzeń... podziwiam Cię, najchętniej sprzedałabym moje włości /forma niewolnictwa na własne życzenie i zniewolenie rodziny!/ i wyniosła się do apartamentowca! weekendy i wczasy spędzałabym w nowych miejscach...ale póki co zakupiłam cebulki...i mam pomysł na ogród japoński... Miłego dnia i realizacji marzeń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEŚNIARA
Mylisz się co do tych "nowych" miejsc do zwiedzania. Byłam kilka dni w maju w Albendze, zwiedziłam przy okazji Cannes, Niceę we Francji i Genuę we Włoszech. Zrobiłam sobie zdjęcie przy delfinach w Akwarium w Genui, bo wszyscy je tam robią. Ale wcale nie chcę tam wracać. Uliczki portowe były brudne, śmierdzące i pełne prostytutek. Moje miejsce ukochane to kawałek świata na warmińskiej wsi... a nawet "kolonii" wsi, bo zza wzgórza widzę tylko dach sąsiada. Cieszę się, że dla męża też ten kawałek ziemi jest najpiękniejszym kawałkiem świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieśniara :) pozdrawiam i trzymam kciuki za szybkie zakończenie prac umożliwiajacych wprowadzenie się do Twojego, wymarzonego siedliska. :) Przeczytałam z zapartym tchem Twe posty... uwielbiam szczęśliwych ludzi :D Dla Ciebie ❤️ Pisz... pisz i jeszcze raz pisz... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda kuchareczka
Dziękuję za wszytkie informacje o wycince drzew, tak sądziłam, że bez zgody sie nie obejdzie. Mi też szkoda drzew, bo nadają zwłaszcza na Mazurach niepowtarzalny klimat, ale dwóch po prostu sie muszę pozbyć, bo zasłaniają niebo, w tym miejscu, co ma iść sygnał z anteny satelitarnej i przez to nie odbiera mi TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grizzzzly
A nei możesz anteny na drzewie umocować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEŚNIARA
okazuje się, że nawet z prądem mogą być problemy :D, bo tam jest tak, że jak zapuszczasz pralkę, to już nic innego nie dasz rady - trzeba pismo pisać z prośbą o "zwiększenie mocy przyłączenia" w moim lesie przy brzózkach rosną czerwone koźlaczki!!! za dwa tygodnie zaczynamy remont dachu, myślałam, że to już od dziś ruszy, ale trudno, trzeba poczekać, znajomy, który miał nam to robić ze swoją firmą ma tak straszliwie napięte terminy, że miał problem z terminem na nasz dach, a tu sąsiedzi ze wsi pokazali nam swój dach i dali namiary na tych co go robili wiejskich cieśli, a oni wezmą mniej niż chciał znajomy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszku :) Lepiej zamiast pisać o zwiększenie mocy, to pojechać osobiście. Zawsze znajdzie się jakiś dobry człowiek, który podpowie jaką wziąć, bo za każde zwiększanie (przynajmniej u nas) się płaci. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuda_jak_słomka
od 3 lat mieszkam na wsi, jest dużo plusów i do miasta już bym nie wróciła ale życie na wsi to nie sielanka, zimy są ciężkie, dom to skarbonka bez dna, ogród to ciągła praca, no i wszędzie daleko i trzeba dojechać samochodem bo PKS-y są u nas przynajmniej bardzo drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEŚNIARA
Mateńko kochana remont domu to przejście przez czyściec (jeżeli takowy istnieje). I te zmiany, obsuwanie terminów, te zachlane pyszczyska wiejskich fachowców (bo jednak sami wszystkiego nie zrobimy) których trzeba przepędzić, a chciałoby się zamordować. W sumie napisałam złośliwie, ale zapinamy już wszystko na ostatni guziczek, a wczoraj nazbierałam 10litrowe wiadro opieniek i to kilka metrów za chałupą, na własnym terenie, a wcześniej znalazłam w innym miejscu rydze. Pomagają rodziny, pomagają przyjaciele. Np. tatka wyciachał krzaczory, bo wszędzie panoszyły się zarośla mirabelkowe, teraz zostały pojedyncze drzewka, tata mi wyciachał gąszcz i jeszcze mam grubsze pieńki do wędzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×