Do dziewczyn z mieszaną lub tłustą cerą

Jak sobie radzicie latem z problemem swiecenia twarzy? Jakich kosmetykow uzywacie? Bo ja juz kompletnie nie wiem :O nic na mnie nie dziala, zastnawiam sie nad antykoncepcja bo podobniez pomaga.

podnosze

często myję twarz i robię sobie maseczke z glnki. Mam też krem na noc do cery błyszczącej się

tez tak mam i szczerze powiem ze tabletki anty mi nei pomogly,uzywam peelingow zelow kremow podkladow i pudrow wszystko matujace a ja dalej blyszcze jak neon. chyba nie ma rzeczy ktora dalaby temu rade.

Nie myję twarzy wodą, mam emulsję Cetaphil. Demakijaż - chusteczki, mleczko. Często maseczki nawilżające i oczywiście z glinki zielonej - im bardziej zielona, tym lepiej. I duuuuuuużo słońca:)

Anti-shone powder formy Kryolan, matwoi moją tłustą cere cały dzien :)

moim zdaniem nie warto narażać się na wiele niepożądanych skutków antykoncepcji tylko po to, by Ci sie twarz nie świeciła jak jest upał i wszystkim się świeci...totalna głupota ja mam cerę mieszaną, używam fluido maybelline stay matte czy cos w tym stylu, jak już mi się bardziej świeci to husteczką nie tyle wycieram co przyciskam ją do twarzy i nadmiar sebum zostaje bez naruszenia makijażu...a pod koniec dnia to już tylko puderek sypki zostaje

matowanie skrobia i tym podobne nawilzanie obowiazkowo

bez znaczenia co sobie nałożysz i tak się bedzie świecić mam tłustą a kiedyś była mieszana, więc tłuszcz mi teraz dosłownie kapie ale ciul z tym, pudruję nosek co 4 godziny nie ma zmiłuj przez lata stosowania różnych innych cudów teraz używam: podkład -> zajebiaszczo pachnie, kolor toffe 208 najbardziej naturalny: http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=5458 puder w kamieniu nr 03: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-37049-opis-Sensique-Matt-Finish-Powder-Puder-prasowany-matujacy.htm iiiiii....werble: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-25706-opis-Bibulki-matujace-Oil-Control-Tissues-Beauty-Formulas-Drammock-International.htm przyklejasz bibułki na gębę, tłuszcz schodzi, pudrujesz delikatnie i na 3-4 godziny spokój

przecież to normalne że w taki gorąc się pocisz a buzia się świeci. W taki upał najlepiej nic nie używać a pot czy sebum przetrzyj chusteczką.

a mycie tylko letnią wodą, zwykłe mydło uważaj na peelingi bo usunięty martwy naskórek pobudza wydzielanie sebum - przynajmniej u mnie :P

ponoć w taki gorąc najlepszy jest puder sypki albo w kamieniu bo pochłania 'kropelki'

Chusteczki, chusteczki i jeszcze raz chusteczki. Nawet co pol godziny przyciskaj chusteczke do twarzy. To jedyne co mozesz zrobic. Zal kasy na drogie kremy. I staraj sie nie myc buzi mydlem i woda. Polecam plyny miclearne

i nie smarujcie chyba, że filtrem. Przecież się pocicie, a z potem wydobywa sie też sporo tłuszczu. To trzeba zmywać najlepiej delikatnym mydłem z woda, albo chusteczkami zmywającymi bez żadnych natłuszczaczy i zalepiaczy

Kochana najlepiej zwalczac ten problem od zera, nie uzywaj antykoncepcji to niezdrowe;/ wykonaj w gabinecie kosmetycznym zabieg normalizujacy prace gruczolow

mydłem i wodą jak najbardziej, mydło wysusza, ale trzeba dokładnie płukać kilka razy wida twarz i to wszystko, na koniec zimna eodą, ona daje dobre efekty

mam wrazenie ze osoby ktore radza wycierac tluszcz ze skory to chyba nie maja duzego problemu,przeciez to tak jakby miec olej na twarzy tego nie da sie zetrzec tylko trzeba zmyc i to nie da rady sama woda. peelingi stosuje tylko przed maseczka zeby dobrze zadzialala,ale i tak samo to nie powieksza jakos mojego problemu raczej gorzej jest kiedy nie "scrabuje" twarzy. a poprawianie makijazu co 4 godziny to dla mnie swieto,jak miala zajecia to co kazde poltora godziny szlam do toalety sie poprawic i zawsze wchodzilam swiecaca:(

mam mieszana ale sie nie swiece

Nie sluchaj tych bzdur :O Nie myj mydlem twarzy. Mydlo wysusza, a to powoduje, ze gruczoly lojowe wytwarzaja coraz wiecej loju! Bledne kolo. Najlepiej plyn miclearny i nawilazaj. A nadmair serbum usuwaj za pomoca chusteczek. Mydla i inne wysusacze cery to najgorsze co mozna zrobic!!!!

no mydlo przerabialam kilka lat temu bo ktos mi tak radzil ale wlasnie efekt byl gorszy bo skora potraktowana wysuszaczem robi sie bardziej tlusta. myje twarz delikatnym zelem ktory przez pierwsze 2 tygodnie dawal jakis efekt ale teraz juz skora sie przyzwyczaila do niego.maski jak najbardziej robie nawilzajace po peelingu wiec nawilzam ta nowsza skore. juz nawet nie bede mowic jak wygladam jak wstaje rano- totalny kujawski na twarzy:O

tez tak mam:O rano kujawski na twarzy:O przez to nie chce zostac u chlopaka na noc, nie chce jechac na wakacje, obudzi sie wczesniej i zobaczy takiego potwora:( chcialabym miec tylko takie problemy jak poranny nieswiezy oddech:(

no dokladnie,w sumie to ja mieszkam z facetem i po prostu wie ze taka cera i nic nie moge poradzic na nia. teraz siedze w domu i nie mam ani grama kosmetyku na twarzy i tez jest to samo, jak tylko umyje gebe to juz za pol godziny sie zaczyna.

Płyn mincelarny + krem czysta skóra z garniera, taki jasnoniebieski w tubce - to jest nawilżający do mieszanej i tłustej, a oprócz tego że nawilża to matuje - u mnie na caly dzień :)

podobno pomaga oliwka wklepywana w twarz hippa

Dzieki Kobietki! Moze ktores z tych rad mi pomoga. Ja myje twarz zelem z serii ziaja med pozniej tonik soraya kuracja matujaca i krem z tej samej firmy na zmiane z garnierem nawilzajacym.Na noc krem iwostin purritin. Wkurza mnie to ze budze sie rano, jak ktos napisal "z kujawskim na twarzy",albo jak sie umaluje to za polgodziny juz mi sie nos swieci jak za przeproszeniem "psu jajca na wiosne " :P .Nie uzywam podkladu,ew. krem tonujacy vichy albo avene + puder sypki z inglota. Kiedys bralam przez 5 miesiecy tabletki yaz i powiem wam ze cera mi sie poprawila a bralam je glownie z tego powodu no ale po odstawieniu problem powrocil,wiec musialabym chyba cale zycie brac te tabsy a nie chce sie truc :O