Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uleuleuleulaa

faceci też mają cieżkie dni. co robić?

Polecane posty

Gość uleuleuleulaa

mój facet ma ostatnio ciężki czas. nie potrafi sprecyzować dokładnie o co chodzi, jak to w życiu trochę tego, trochę tego i nagle robi się na glowie za dużo. generlanie jest trochę nieobecny, chce żeby go bardziej przytulać, czasem jest zły i wścieka sie ( akurat nie na mnie, raczej na siostre czy ojca) o bardzo różne sprawy, niektóre nieistotne. wczoraj się kochaliśmy, ale miałam wrażenie, że on tak naprawdę nie był w to zaangażowany w 100%, że te problemy jakie ostatnio miał go wymęczyły. Sam twierdzi, ze nie istnieje jakiś większy, konkretny 1 powód dla którego męczą go jakieś myśli. Co mam zrobić? Jak można mu [pomóc? Nie wiem nawet jak się zabrać za to, bo 1 raz jestem w takiej sytuacji, zawsze to ja miałam takie rozkminy i załączało mi się jakies głupie myślenie o sensie pracy, studiów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy on czasem nie ma zadnej na boku... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleuleuleulaa
szczerze to przeszło mi przez myśl coś takiego, ale łączą nas bardzo głębokie relacje, on mówi, ze chce żebym została jego zoną, że jeśli będzie mu dane to nie chce tego zmarnować... I nie bronię go ze względu na to, ze go kocham, patrze realistycznie na to co jest między nami i co się dzieje. nie wiem za cholere jak moge mu pomóc, bo widzę, że ostatnio naprawdę coś go trapi. Chyba, ze zrobił coś głupiego i teraz to go męczy.. np rozmawiał ze swoją byłą, której ja niecierpie.. nie mam pomysłu:( boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłosc i sex po godzinach
musicie porozmawiac:) ja bym nie pozwoliła aby mój ukochany sie meczył:) musicie sobie ufac, rozmawiac ze soba o tym co was trapi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widze innego wyjscia z tej sytuacji jak tylko SZCZERA, POWAZNA rozmowa. Skoro Cie szczerze kocha i chce z Toba byc to powinien sie przed Toba otworzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleuleuleulaa
trochę to śmieszne, bo to facet a to my, kobiety zazwyczaj musimy wszystko przeanalizować, przemyśleć 100 razy itd.. Wczoraj próbowałam trochę od niego wyciagnąć, zapytałam czy na pewno nie ma jakiejś rzeczy, która najbardziej go w tym wszytskim ubodła. Powiedzial, że nie ma i że głupio mu, bo sam nie wie o co mu chodzi i coś go pogrzało ostatnio. On ma 21 lat, raczej to nie żadna depresja i wcześniej się takie rzeczy rzadko zdarzały. Może on nie jest ze mną szczęśliwy tak do końca? nie wiem, ja już sama zaczynam świrować, ale kocham go tak kur.. bardzo, ze współodczuwam niemal to co czuje on. kocham 1 raz w życiu, prawidziwie i całą sobą i nadal nie wiem, co ja mogę zrobić, żeby było lepiej;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasia03
moj jak ma problem w pracy to zawsze mi dokladnie na czym on polega... choc z racji na specyfike zajecia, ja nigdy nie jestem w stanie mu pomoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasia03
opowiada*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleuleuleulaa
ech. chyba naprawdę nie pozostaje mi nic innego jak go skłonić do powaznej rozmowy, może on się wstydzi tak opowiadać jak baba o tym, ze coś go tam trapi. może jak z siebie wyrzuci to będzie mu lepiej? na mnie to działa... no nic, heh, sama sie musiałam wygadać na kafe:) dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasia03
wiesz, niektorzy faceci podobniez maja tak, ze w obliczu problemu zamykaja sie, i nie chca rozmawiac... wchodza do tzw jaskini :D ale powiem Ci, ze bylam w kilku zwiazkach i mowic otwarcie nie chcial tylko ten, ktory nie byl fair wobec mnie... a jego problemem bylo to, ze krecil na boku juz z inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleuleuleulaa
weź mnie nie strasz... tzn mój ukochany ze mną rozmawia, bardzo dużo, jesli ja mam problemy, odbieram telefon zapłakana on pojawia się w przeciągu 20 minut, nie boi się tych problemów. teraz wydaje mi się chodzi o to, ze jemu jest po prostu glupio, że czuje, ze to niemęskie mówić np ze mu smutno czy źle czy Bóg wie jak. Napisałam mu dziś po rozmowie, że może potzrebuje chwii dla siebie, ze moze musi sobie pewne sprawy uporzadkowac itd, ale żeby wiedzał, ze może zadzwonić pogadać czy przyjechać i ja jestem dla niego.. Ostatnio widzieliśmy się codziennie niemal miesiąc ( nie mieszkamy jeszcze razem). Może jemu potzreba jest trochę swobody? PRZYPOMNIAŁO mi si, ze dostałam ostatnio sms od anonima, czy mam ochote na piwo, akurat był u mnie. mam nadzieje, ze on nie jest taki z zazdrości że się zamyka...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasia03
wiesz co, nie wiem... najlepiej jakby jakis facet sie wypowiedzial w temacie.... a mysle, ze swobody ten twoj ma dosc, przeciez nie wisisz na niim ciagiem, poza tym dalas mu znac, ze jestes i jakby co moze na ciebie liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koles ma jakis ciezki problem - co do tego nie ma watpliwosci. Jeszcze jedno - czasem kobieta nie musi "wisiec" na facecie calymi dniami aby ten poczul sie osaczony. Daj mu troche czasu, odpocznijcie od siebie moze np tydzien i wtedy z nim szczerze pogadaj. Wiem ze to co powiem moze byc dla Ciebie bolesne i mozesz teraz nie przyjmowac tego do wiadomosci ale obawiam sie ze kolo niego pojawila sie jakas inna... Chcialbym sie mylic ale tak to teraz wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasia03
A co to da, ze nie beda sie widziec tydzien np.? Jesli ma inna to bedzie mu to na reke... A autorka nadal nie bedzie wiedziala wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasia03
Mysle, ze wiele mozesz wywnioskowac z jego stosunku do Ciebie... z waszych relacji.. czy sie zmienilo w jego zachowaniu, wygladzie itd;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci (tak jak wiekszosc ludzi) zaczynaja w pelni doceniac cos dopiero wtedy gdy moga to stracic, stad tez moja propozycja oddalenia sie na jakis czas. To nie jest tak ze jak on ma inna to od razu do niej poleci (choc takie prawdopodobienstwo tez jest dosc duze). W kazdym razie po krotkiej przerwie w zwiazku wszystko powinno sie rozwiazac, nie mowie ze bedzie happy end gdyz to nie jest film, wazne ze oboje bedziecie wiedzieli na czym stoicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasia03
No u mnie wygladalo to zupelnie inaczej, Sid.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwie sie, w koncu kazdy przypadek jest inny :D Nie ma jednego, uniwersalnego scenariusza na zycie czy tez udany zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasia03
no wiec wlasnie....:D smieszne bylo to, ze on szedl w zaparte, i nic o koncu zwiazku nie mowil. ja zerwalam, bo juz mnie to mierzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatoty
absolutnie nie robcie sobie przerwyw! okaz mu duzo ciepla, on potrzeb8je teraz twojej sily! porozmawiaj z nikm, wyltkumacz sie sie martwisz o niego, spytraj czy go cos gryzie, czy cos zrobilas zle. zapewnij go tez o tym ze zawsze moze zworcic sie do ciebie, pytaj czy cos by chcial. nie naciskaj za bardzo bo facet sie zamnkiew sobie, poczuje sie przymuszony, najlepiej wytlumacz ze sie martwisz i to z troski. bardzo mozliwe ze to jednak nic takiego, zwykla chandra. facet tez czlowiek : ) w takim wypadku zorganizuj wam np jakis pikinik romantyczny, odpocznicje sobie od calego siwata. i przedewszytskim nie zlosc sie na niego! okaz cieplo, rob tak jakbys ty chcila! odplaci Ci sie za to napewno w przyszlosci. badz silna : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×