fecet mnie zostawil jak dalej zyc?

witam.. kilka dni temu zostawil mnie chlopak tak zupelnie bez powodu..kocham go nadal i bardzo cierpie.. probowalam z nim porozmawiac to on jako powod podaltylko to ze do siebie nie pasujemy. nie mam pojecia dlaczego tak sie zachowal przeciez bylo nam razem dobrze i wiem ze to nie tylko z mojej strony. moze i bylismy ze soba krotko ale chcialabym bardzo go odzyskac ale zupelnie nie wiem co mam juz robic... poprosilamzebysmy zostali chociaz znajomymi i sie zgodzil.... ale ja pragne czegos wiecej :(((

czy ktoras zwas byla moze w podobnej sytuacji?

Rozstanie boli, ale pomyśl czy warto o to walczyć? Skoro chciał odejść tak zupełnie bez powodu, znaczy, ze nie darzy Cię wystarczającym uczuciem... Czas leczy rany, być może trafisz niebawem na osobę, która naprawdę Cię pokocha... Ilu ludzi na świecie tyle rozstań... Na początku, zaraz po rozstaniu każdy ubolewa.. Zastanawia się jak teraz będzie żył.. Potem trafia na ideał! Partnera, który przysłania cały świat.. Na pewno tego doświadzcysz.. Więc nie walcz o coś co nie jest dla Ciebie dobre.. Nie ma sensu żyć w niestabilnym związku bez miłości

Masz IDENTYCZNĄ sytuację jak ja. Też usłyszałam tylko ten powód, a przed rozstaniem było idealnie, nawet nigdy w życiu się nie pokłóciliśmy :O

ona urojona a ile masz lat?? no w moim przypadku moge sie domyslac ze bylo kilka powodow... jednak o zadnym z nich nie chcial mi powiedziec... wogo,eto jest chora sytuacja bo mieszkamy bardzo bliskosiebie i praktycznie codziennie go widuje..... ehh..... nie wiem co mam zrobic aby go dosiebie przekonac ijakos rozkochac w sobie... bo ja poza nim swiata nie widze :((( a wiem tez ze on cos tam do mnie czuje bo sam mi ostatnio powiedzial....

?

Karolina jestem, będzie prościej :) Lat mam 18. Ja myślę, że u mnie powodem była jego była. Byli ze sobą dwa lata, mieli kilka miesięcy przerwy i od razu my zaczęliśmy ze sobą być. Na początku było super pod tym względem, jednak ja później zobaczyłam ich wiadomości na nk typu " na zawsze zostaniesz w moim sercu " " stara miłość nie rdzewieje " " codziennie o Tobie myślę ". Ona go kiedyś zapytała czy on mnie kocha a on jej odpisał, że... nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie... Jednak i wtedy nie robiłam mu awantur - wiedziałam, że to niczego nie zmieni. W końcu się rozstaliśmy z powodu " nie pasujemy do siebie ". Teraz się przyjaźnimy. Ostatnio powiedział mi, że oni pasują do siebie jak mało kto, że chciałby do niej wrócić... A i przez cały związek CODZIENNIE słyszałam że mnie kocha, po rozstaniu stwierdził, że kochał ale nie była to jakaś wielka miłość, więc jak widzisz, to że Ci to mówił nie znaczy, że tak jest... Przecież gdyby Cię kochał to nie zostawił by tak ?

on mi nie mowil zemnie kocha poniewaz na to jeszcze bylo za wszesnie...bylismy ze soba bardzo krotko... bylamjego pierwsza dziewczyna..

Byłaś jego pierwszą dziewczyną? to po ile macie lat? Może po prostu nie dorósł do związku i szuka ideału, jak kilka razy na niego nie trafi, to się zorientuje, że nie trafi nigdy.

ja mam 20 a on 18

Trochę dziwne, że tyle czasu nie miał dziewczyny :P No ale może jest tak, jak mówię, zresztą faceci w tym wieku to naprawdę gówniarze :O

wiem wlasnie tez sie nad tym zastanawialam tym bardziej ze jest bardzo przystojny i wogole.... nie mam pojecia dlaczego tyle czasu byl sam... dodam ze jest on bardzo rozrywkowy czesto imprezuje.... no a jednak...dziewczyny nie mial nigdy

Będziesz go kochać nawet jeśli on ciebie nie kocha? To ci wystarczy?

Jak to nie pasujecie do siebie, skoro nawet nie było kłótni? Musi mieć inną, nie ma innej opcji.

No właśnie, ja też się zastanawiam jak to możliwe, ze nie pasuje do faceta, z którym nigdy w życiu się nie pokłóciła... to nie wiem z której strony my do siebie nie pasujemy.

Moim zdaniem, masz już odpowiedź. Niestety.

Niby jaką ?:P

Kłótnie nie są miernikiem tego czy do siebie pasujecie czy nie. Może chłopak nie dorósł do związku, biorąc pod uwagę,że byłaś jego pierwszą dziewczyną i nie byliście ze sobą długo. On ma 18 lat i najwidoczniej związek go przerasta. Najlepiej to się podnieść z tego dołka, otrzepać i żyć dalej, być może chłopak zrozumie, że chce z Tobą być, a jak nie to jego strata

nie nie to nie jest tak.... on nie ma innej na 100%. mieszkamy na jednym osiedlu wiec widuje go codziennie..i wiem ze innej nie ma...

on przy rozstaniu powiedzial ze nie chce miec dziewczyny i zapewne jeszcze dlugo nie bedzie mial....

powiem ze juz nawet sie zastanawialam czy on czasem nie ma innej orientacji bo ciagle tylko kumple i kumple

ale jak ja mam go do siebie przekonac???/

No to jak nie chce to nie. Nie zmusisz go.

ale moge jakos pomoc losowi bo iwem ze tak calkiem obojetna to mu nie jestem

gonia, a ile czasu byliscie razem?

Dziewczyno on ma 18 lat, mam kumpli w tym wieku i dobrze wiem, że mają w głowie tylko kumpli i zabawę. To taki głupi wiek, niby chłopak dorosły, ale tylko na papierze.

OnaUrojona - jak to, jaką? Daj sobie z nim spokój. Niech się chłopak wyszalaje, pf.

bylismy razem 3 miesiace.... wiek wiekiem ale w tym wieku faceci tez juz potraia myslec powazne

heloł kitty ale nie myl mnie z autorką ;) bo to są dwie różne sprawy jak się teraz okazuje.

Najwidoczniej Twój wybranek nie potrafi