Czekam na jego ruch a on nic... muszę zmienić obiekt

..ehh

czekaj dalej idiotko

napisałam przecież, że zmieniam obiekt:) jestem atrakcyjna i sexowna i wystarczy, że chwycę komórkę a już dzwoni jakiś adorator. Tylko ten jeden jakoś nieczuły na moje wdzięki, no ale coż... nic na siłę nie to nie!!!:P

możesz opisać dokładniej swoją sytuację?:)

to też coś róbcie :O

ale wiesz, potem wychodzi,że się narzucamy :P

co tu pisać... nie chce mnie i już widać po nim, że nie może na mnie patrzeć, na szczęście zbyt często nie musi a ja się nie będę narzucać. Jak na ironię pełno facetów w okól mnie a on jakbym była niewidzialna

niestety przeważnie jest tak,że osoby na których nam zależy nie zwracają na nas uwagi... nie wiem jak wyglądały relacje między wami, czy się spotykaliście czy nie,ale na pewno sobie poradzisz z tym ;)

między nami nie było żadnych relacji i masz rację pisząc, że sobie poradzę tylko tak jakoś przeżyć nie mogę, że ktoś się oparł a ja przez to coraz częściej o nim myślę. Ale w weekend mam zamiar z kimś się umówić (jeszcze nie zdecydowałam z którym:D)

a podbijałaś w jakiś sposób do niego? dawałaś mu znaki, że mu się podobasz i chiała byś z nim terententen?

a co mamy robić? pierwsze proponować spotkania??:O

nie bardzo, jestem przyzwyczajona ze nie muszę o nikogo zabiegać a tu taka niespodzianka..:P

hm. nie chodzi od razu o proponowanie spotkania ale bardziej subtelne znaki... ja wiem, kontakt wzrokowy czy ja wiem? mam to samo bo też wolałabym żeby on pierwszy i właściwie to nic z tego :D będzie ciężko zmienić obiekt westchnień ;) bronię się nogami i rękami przed fascynacją jego osobą :)

ja nic nie będę robić jestem i zawsze byłam sobą i nie będę udawać kogoś innego ale masz rację, uśmiech przyzwolenia to dobry pomysł:)

często spotykasz swoją "sympatię"? jak długo się w nim "bujasz"?

nie wiem czy się w nim bujam czy to pociąg sexualny, chemia? ale myślę o nim coraz częściej, choć jeszcze niedawno wręcz mnie denerwował;) idę już spać ,, dziękuję za wpisy, będzie mi miło jeśli będziecie kontynuować:) miłych snów

ja też czekam na ruch:(