Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

^^Natashka^^

Pośmiejmy sie razem :)

Polecane posty

Mały Jasiu budzi się w środku nocy i jest przestraszony. Idzie do pokoju mamy i widzi, że ona stoi nago przed lustrem. Pociera swoje piersi i mruczy: - Chcę mężczyzny, chcę mężczyzny. Zamyślony Jasiu wraca do swojego pokoju. Następnej nocy dzieje się to samo. Trzeciej nocy Jasiu budzi się, idzie do pokoju mamy, patrzy, a tam z jego mamą leży facet. Prędko biegnie do swojego pokoju, zdejmuje piżamkę, pociera swoją klatkę piersiową i mruczy: - Chcę lowelek, chcę lowelek. ********************************************** Lekcja matematyki. Do klasy z impetem wchodzi Jasiu - uderza nogą w drzwi, rzuca z hukiem plecak na ławkę i siada. Nauczycielka zwraca się do chłopca. -"Jasiu, proszę wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz tylko kulturalnie tak jak Twój Tatuś kiedy wraca z pracy do domu"- -"Tak jest proszę Pani"- Jasio wstaje i wychodzi. Po chwili otwiera drzwi na oścież i mówi -"Co jest kur.. nie spodziewałaś się mnie tak prędko" **************************************************************************** Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się: - Co to jest, takie duże i czerwone? - Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca. - To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować. Sprzedawca pakuje jabłka. - A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka. - To jest kiwi. - Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować. Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje... - Proszę pana, a co to takie małe i czarne? - Mak, ale nie na sprzedaż. *********************************************************************** Zlapal murzyn zlota rybke i ma zyczenie: -Chce byc kwiatkiem, -A rybka na to: nie ma czarnych kwiatkow, -Murzyn: spelniaj zyczenie bo Cie usmaze. Zaszumialo, zagrzmialo, murzyn zostal bez fiutka. -Cos Ty zrobila? -Czarny bez. *********************************************************************8 Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ułożyły zdanie, w którym będzie nazwa ptaka. Zgłasza się Jaś: - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak. - No, może być. Ale zdania z dwoma ptakami już nie ułożysz. - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrznął orla - przyjmuje wyzwanie Jaś. - A z trzema ptakami ? - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla i puścił pawia. - A z czterema ptakami, cwaniaczku ? - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa. - A z pięcioma ptakami ? - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej pić na sępa. ************************************************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten jest dobry :) Kobieta urodziła pięknego, zdrowego chłopca z rudymi włosami. Położna pokazuje jej dziecko, a matka w płacz. Zdumiony lekarz pyta co się stało, a kobieta przez łzy: - Mężowi już nie podobał się termin porodu, a jak teraz zobaczy te rude włosy, to koniec. Lekarz powiedział jej, aby się nie martwiła i obiecał, że wszystko załatwi. Wychodzi na korytarz i rozmawia z mężem: - Jak często uprawia pan seks z żoną? - Przynajmniej 2-3 razy w tygodniu. - Eeee, coś mi się nie wydaje... - No dobrze, przyznaję... tak ze trzy razy w miesiącu... - Chyba pan dalej przesadza! Speszony facet przyznaje szeptem, że kocha się z żoną najwyżej dwa razy w roku. Wtedy zadowolony lekarz mówi: - To idź teraz zobacz, coś pan zmajstrował tym zardzewiałym sprzętem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosną sobie obok prawdziwek i muchomor. Muchomor mówi do prawdziwka: - Źle tobie, jak zaraz przyjdą grzybiarze, zetną cię, zaniosą do domu, pokrajają, wysuszą, ugotują i zjedzą. - Albo pokrajają usmażą i zjedzą. - Albo ugotują, zawekują i zjedzą..... Borowik posłuchał i odpowiada: - Zaraz przyjdą grzybiarze, ja się zamaskuję, może mnie i nie znajdą, ale ty w swoja czarwoną mardę butem, to napewno oberwiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adam Michnik po śmierci trafił do nieba. U bram niebios spotyka > św.Piotra, który go oprowadza po niebie. Michnika bardzo > zaciekawiły > zegary rozmieszczone w ogromnej ilosci po całym niebie. Pyta > się więc św.Piotra:> > - Co to są za zegary i czemu wskazuja różne godziny ? > - Widzisz Adamie - odpowiada sw.Piot. Każdy człowiek ma taki > zegar, >> którego wskazówki przesuwają się do przodu z każdym > kłamstwem. Z chwilą urodzin zegar każdego człowieka wskazuje godzinę 12. > Widzisz tu na przykład jest zegar Matki Teresy, który wciąż >> > wskazuje >> godzinę 12. > - A gdzie są zegary Kaczyńskich? > - Ich zegary robią za wentylatory w holu głównym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4-letni synusi przychodzi do taty i pyta: -Tatusiu czy to prawda ,ze bocian przynosi dzieci? Ojciec na to prawda prawda syneczku. Na drugi dzien przychodzi znowu synus do tatusia i pyta : -Tatusiu czy naprawde bocian przynosi dzieci? Tatus odpowiada ze tak. I tak mozna powtarzac pare razy.... Kojejny raz przychodzi synus znowu do tatusia i znowu pyta tatusiu powiedz mi prawde czy naprawde bocian przynosi dzieci? Tatus niecierpliwie odpowiada tak tak syneczku ale dlaczego tyle razy pytasz o to samo? Synus na to: Bo naprawde nie rozumie, masz taka ladna zone a pierdolisz bociany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa niedzwiedzie obudzily sie w srodku zimy. Jeden mowi do drugiego: Co my teraz zrobimy niedzwiedzice jeszcze spia a mi sie chce sexu. Drugi odpowiada: Mam pomysl skoro wszyskie niedzwiedzie jeszcze spia to nikt nas nie zobaczy. Ja przelece ciebie a ty mnie. I tak zrobili. Niestety przechodzil kroliczek i to zobaczyl. O k.wa, o k...wa i zaczal uciekac. Jeden z niedzwiedzi mowi gonmy go i zabijmy bo to pepla jest i wszystkim w lesie wygada. Gonia zajaca jeden z niedzwiedz mial go juz zlapac ale zajac wskoczyl do wody. Nidzwiedz wsadzil lape do wody i wiciaga rybe. A ryba do niego: PUSC MNIE TY PEDALE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kill bill
ale cie pogieło piszesz sama ze soba tez masz schizofrenie? jakies poyebane kawały wklejasz:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listonosz przechodzi na emeryturę. Wszyscy z okolicznych domów postanowili, że będzie on po raz ostatni chodził od domu do domu i tym razem tylko odbierał prezenty za swoją wieloletnią pracę. Puka do pierwszych drzwi...dostaje wspaniałe wyposażenie wędkarskie...promienieje z radości. Puka do drugich drzwi...otrzymuje bilet na Hawaje...cieszy sie nasz listonosz ogromnie. Puka do trzecich drzwi...otwiera mu wspaniała blondynka...mrugając oczętami zaprasza go do swojego łoża i spełnia przez całą noc najskrytsze marzenia sexualne listonosza. Rano podaje mu do łóżka wspaniałe śniadanie. Listonosz jest wniebowzięty... Gdy urocza blondynka nalewa mu do szklanki kawę, listonosz zauważa ukrytego pod szklaneczką dolara, zaciekawiony pyta: - Noc byla wspaniała, śniadanie tez, ale dlaczego ten dolar? Na to blondynka przewracając oczami: - Wczoraj wieczorem zapytałam mojego męża, co mam Ci dać za Twoją wieloletnią służbę. Odpowiedział mi: Pierdol go, daj mu dolara. Śniadanie było moim pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty jestes jeszcze bardziej pojebany ze to czytasz ... i nie pisze sama ze soba tylko wklejam kawaly moze tez sie ktos posmieje idioto .... Facet kupuje w Aptece prezerwatywy. Przebiera w firmach, rozmiarach, kolorach itd. W końcu po 5-iu minutach pyta lekko zdenerwowaną aptekarkę czy ma o smku truskawkowym, albo brzoskwiniowym, a jeśli nie to ewentualnie melonowym, no już ostatecznie mogą być bananowe. Stojąca za gościem staruszka nie wytrzymuje w końcu i wrzeszczy dysząc i pokasłując: - Panie chce się pan bzykać czy kompot gotować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta: - Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie? Lekarz: - W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka. - A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka? - Leżysz pan koło nory i wyjesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
0 - 20 lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny. 20-30 lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny. 30-40 lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny. 40-50 lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić. 50-60 lat - mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować. 60- ... lat - wypada zmienić markę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kill bill
twet kretynko tego nie czytalem bo mi sie nie chce idz wymyj tzipe bo ci capi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1a1s2s5a
nie sluchaj innych. wklejaj. smieszne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam sobie przeczycz.... pierdolisz ze pojebane |? to kurwa skad wiesz jak nie czytales ??? zal.pl a ty nawet smierdzacej cipy na oczy nie widziales wiec sie nie wypowiadaj ... bo ci ser z pod grzyba wystaje Co każdy facet chciałby usłyszeć od swojej żony 1. Kochany, jesteś pewien, że wypiłeś już wystarczająco dużo? 2. Jak cudownie puszczasz bąki. Zrób to jeszcze raz dla mnie. 3. Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago. 4. Wyskoczę pomalować płot w ogródku. 5. Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie? 6. Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany! 7. Oczywiście kochanie, za rok też będziemy mieli rocznicę ślubu. Idź obejrzeć mecz z kolegami. 8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować? Lepiej naucz się grać w pokera. 9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła swoją nową mini-spódniczkę. Musisz to zobaczyć! 10. Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej! 11. Kochany, co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy? 12. Zapisałam się na jogę, aby spróbować wszystkie pozycje z kamasutry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż do żony.... -Co bys zrobiła,gdybym wygrał w totka.... :?: -Wiadomo...wzięłabym połowe i uciekła.... -To świetnie....właśnie wygrałem Trójkę.... :badgrin: ...bierz 8 zeta i spieprzaj.... :evil: .. :badgrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeźnik miał syna, mało rozgarnietego, ale jedynego więc chcial mu przekazac dorobek zycia. Prowadzi go do fabryki i mowi: - Zobacz, synu. tu jest maszyna. Wkladasz do niej barana,wychodzi parowka,kapujesz? - Nie. - No, k***a, co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parowka kapujesz? - Nie. - No ja pierdole - patrz tutaj: tu wkladasz barana. Chodz na druga strone widzisz, wychodzi parowka. Kumasz nie? - Tato, a jest taka maszyna, gdzie wklada się parowke a wychodzi baran? - Tak, k***a, - twoja matka!..... :badgrin: :badgrin: :badgrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj wybralam sie na impreze z moimi kolezankami.Powiedzialam mojemu mezowi,ze wroce o polnocy.'Obiecuje Ci kochanie,nie wroce ani minuty pozniej'-powiedzialam i wybylam.Ale impreza byla cudowna!Drinki,balety,znow drinki,znow balety,i jeszcze wiecej drinkow,bylo tak fajnie,ze zapomnialam o godzinie..Kiedy wchodzilam do domu byla 3 nad ranem.Wchodze do domu po cichutku otwierajac drzwi,a tu slysze ta wsciekla kukulke w zegarze jak zakukala 3 razy.Kiedy sie zorientowalam,ze moj maz sie obudzi przy tym kukaniu,dokonczylam sama kukac jeszcze 9 razy....Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona,ze chociaz pijana w cztery dupy,nagle taki dobry pomysl przyszedl mi do glowy-poprostu uniknelam awantury z mezem...Szybciutkopolozylam sie do lozka,myslac jaka to ja jestem inteligentna! Ha Rano,podczas sniadania,maz zapytal o ktorej wrocilam z imprezy,wiec mu powiedzialam,ze o samiutkiej polnocy,tak jak mu obiecalam.On od razu nic nie powiedzial,nawet nie wygladal na podejrzliwego.'Oh jak dobrze,jestem uratowana...'-pomyslalam i prawie otarlam pot z czola.Moj maz,po chwili,spojrzal na mnie serio.mowiac: 'Wiesz,musimy zmienic ten nasz zegar z kukulka'.Zbladlam ze strachu,ale pytam pokornym glosem: 'Taaaak a dlaczego kochanie?' A on na to : Widzisz dzis w nocy,kukulka zakukala 3 razy,potem-nie wiem jak to zrobila-krzyknela 'O ku**a!' znow zakukala 4 razy,zwymiotowala w korytarzu,zakukala jeszcze 3 razy i padla na podloge ze smiechu.Kuknela jeszcze raz,nastapnela na kota i rozwalila stolik w salonie.A potem,powalila sie kolo mnie i kukajac ostatni raz-puscila se glosnego baka i szybko zaczela chrapac. Pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adwokat pyta swojego klienta: - Dlaczego chce się pan rozwieść? - Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach! - Pije? - Nie, łazi za mną! Żona do męża: - Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzam - mój rozmiar! Mąż: - Taaa... Poszczęściło Ci się. Po paru dniach żona znowu mówi: - Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar! Mąż kręci głową z podziwem: - Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś takiego: "CCNWCMKJDMJSINS". W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę,Pana Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po załatwieniu wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta: - Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane? Na to Pan Czesiu: - A, to mój znajomy lekarz napisał "Cześć Czesiu, Nie Wiem Co Mu Ku*a Jest, Daj Mu Jakiś Syrop I Niech Spier***a".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terrorysta u bram nieba św.Piotr-Co,zabijało się ludzi,napadało się na banki a teraz do nieba sie chce? terrorysta-Nie pierdol,macie 5 min na ewakuacje Co robi dwóch Żydów w piecu krematoryjnym? -Grają w dwa ognie Dołączona grafika Małgosia do mamy: -Mamo, mamo, podaj mi ciasteczko ze stołu. -Córeczko, sama sobie weź, nie mam czasu. -Mamusiu, ale ja przecież nie mam rączek :( -Córeczko, nie ma rączek nie ma ciasteczka :D Jak nazywa się Żyd wbity w drzwi? -Judasz. co robi mały żyd na chuśtawcę?? - denerwuje snajpera Niemiecki totolotek: -komora gazowa jest pusta, następuje zwolnienie blokady... Jedzie taksówka i wiezie pasazera... taksówkarz: gdzie pana wysadzić Arab: Allah jest wielki Bummmmm!!! Jak nalatwiej zabic 12 much za jednym zamachem ? Uderzyc etiopskie dziecko patelnia w twarz... Idą 3 tampony ulicą i śpiewają: -"było nas trzech w każdym z nas inne krew..." Do Etiopii przyjechał Św. Mikołaj i pyta: - Dlaczego te dzieci takie chude ? - Bo nie jedzą. - To nie dostaną prezentów Bogate kraje wysłały do Etiopii żaluzje: -Prezydent Etiopii wysyła lis z podziękowaniami za łóżka piętrowe JAK BY CO NIE MAM NIC DO ŻYDÓW:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LIST MURZYNKA Drogi biały kolego i koleżanko! Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy: kiedy się rodzę - jestem czarny kiedy dorosnę - jestem czarny kiedy praży mnie słońce - jestem czarny kiedy jest mi zimno - jestem czarny kiedy jestem przerażony - jestem czarny kiedy jestem chory - jestem czarny kiedy umieram -jestem czarny Ty, biały kolego: kiedy się rodzisz - jesteś różowy kiedy dorastasz- jesteś biały kiedy praży Cie słońce - jesteś czerwony kiedy jest Ci zimno - jesteś fioletowy kiedy jesteś przerażony - jesteś zielony kiedy jesteś chory - jesteś żółty kiedy umierasz - jesteś szary I Ty, do cholery, masz czelność nazywać mnie kolorowym? Z wyrazami szacunku MURZYNEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy: - Macie tu jakieś tańsze zwierzaki? - Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł. - 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo? - Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę! Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała: - Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie? - Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypierdalasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak bog stworzyl kobiete ?? Idze sie bog potknal sie o kamien krzyknal "o kurwa" i slowo cialem sie stalo. ;] Zakonnica i ksiądz pykaja w golfa, przymierza sie ksiądz do uderzenia, strzał, pilka chybia... - kurwa nie trafiłem ! - prosze ksiedza tak nie mozna ! - poucza go zakonnica - wybacz siostro, ostatni raz , jezeli jeszcze raz to sie powtorzy niechaj mnie piorun trzasnie ... kolejny dolek, ksiadz znow przymierza sie do strzalu, znow chybia... - Kurwa ! nie trafiłem ! ...w tym momencie zebraly sie czarne chmury nad polem golfowym i nagle Jeb ! - piorun trafia w zakonnice, a z chmur dochodzi głos: - Kurwa ! nie trafiłem ! -Przychodzi kogut do kurnika patrzy a tam ani jednej kury. Wkurzony idzie do miasta i wchodzi do jakieś restaracji. Patrzy a tam kury smażą się na obrotowym rożnie. Wkurzony mówi -----NO PROSZĘ SOLARIUM ,KARUZELA A POPIE**OLIĆ TO NIE MA KOGO. Baba pyta lekarza: -W jakich porach pan przyjmuje? -W dżinsach. Idzie zajączek lasem, patrzy a na dróżce leży podkowa. Podnosi ja, odwraca na druga stronę, a tam... koń! Leci wróbel bez głowy i myśli: - Po co mi rower , jak nie mam sandałów??? Jaki z tego morał? - Lodówką się nie ogolisz! Facetowi śniło się, że zjadł wielką bezę. Rano sie budzi, patrzy - nie ma poduszki. - Bilet proszę. Trędowaty zaczyna obszukiwać spodnie. Nagle odpada mu jedna noga. Bez chwili zastanowienia wyrzuca ją za okno. Szuka, szuka, szuka a tu nagle mu druga noga odpadła. Tą także wyrzucił przez okno. Nie mogąc znaleźć biletu w spodniach zaczął przeszukiwać portfel i bach... odpadła mu ręka. Gdy i ta znajduje sie za oknem kanar nie wytrzymuje i mówi: - My tu sobie gadu gadu a pan mi powoli spie***lasz. Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex... Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka. - Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią. Gość sie popatrzył i mówi: - J*bnij mi tu proszę mostek! Na to żabka stajac na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu: - Toś k*rwa wymyślił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahaha czy to kolejny twór
desznika? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolega dzwoni do kolegi: - Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!! - Ładne??? - Wypijemy, będzie ok... Po przyjściu... - Tyle to ja nie wypiję! :-D Według najnowszych badań przeprowadzonych przez międzynarodowych psychologów są dwie główne przyczyny, dla których mężczyźni spędzają wieczory w knajpie: 1) Nie mają kobiety 2) Mają kobietę :-D Mąż i żona jadą przez wieś samochodem. Nie odzywają się do siebie, bo są świeżo po kłótni. Nagle żona spostrzega stadko świń i pyta pogardliwie męża: - Twoja rodzina? - Tak, teściowie! :-D Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką: - Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale. - Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać. - To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką. - Niech i tak będzie. Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę - To ta ruda pośrodku. - Dokładnie. Skąd wiedziałaś? - Bo juz mnie wkurwia! :-D Skazali gościa na śmierć. Jednak był tak gruby, że się nie mieścił na krześle elektrycznym. Zarządzili dietę. Po tygodniu o chlebie i wodzie - koleś zamiast schudnąć, przytył 10 kilo. Na krzesło nijak się nie mieści. Zarządzili tylko wodę - znów przytył 10 kilogramów.Postanowili nic mu nie dawać. Kolo zamiast chudnąć, poprawił się o10 kg. - Co jest, czemu nie chudniesz? - Jakoś k***a nie mam motywacji... :-D Wczoraj wyznałem wszystkie grzechy swojej dziewczynie. - I co? - Nie pomogło, za trzy tygodnie ślub. :-D Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i spytał się: - Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę? - Wal się pan! - To może za tysiąc? - Nie jestem dziwką! - A za 10.000 zł? Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć. - Dobrze, ale nie tu. Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała: - To ugryzie pan czy nie?! - Nie, trochę drogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel dzieki za dolaczenie :) Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił cos z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz. Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała cos wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę. - Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej. - Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona. - Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczełam się o to modlić,a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam.Teraz kiedy mam 80 lat,te rzeczy rosną na dziko,a ja nawet nie moge przykucnąć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Zgłoś ten post * Odpowiedz z cytatem Postprzez marta2454 16 mar 2009, o 17:20 Przed ślubem: Ona: Cześć!!! On: No nareszcie, już tak długo czekam! Ona: Może chcesz, żebym poszła? On: Nie! Co ci przyszło do głowy? Ona: Kochasz mnie? On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy! Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś? On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz? Ona: Chcesz mnie pocałować? On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji! Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył? On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem! Ona: Czy mogę ci zaufać? On: Tak. Ona: Kochanie... Siedem lat po ślubie: czytajcie od dołu w górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahaha czy to kolejny twór
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało. Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyi, biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder. Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza. Potem kontynuował, umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej Lewego ramienia, znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę. Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda. Och... W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic... Nagle przestał. Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję. Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem: "To było cudowne, dlaczego przestałeś?" "Znalazłem pilota" - odpowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło: - No i kurw... gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna? Co za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to k***a wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba napierdala jakby ich tam w górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest, kurw... - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku!!! A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie: - Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×