Chwila prawdy,czyli nie mam partnerka/i bo....

Założyłem ten temat żeby dowiedzieć się czemu ludzie nie mają swojej miłości.chodzi mi o to że jaka waszym zdaniem jest tego przyczyna.Zacznę od siebie. Nie mam kobiety bo: -Jestem bezrobotny i nie chce mi się iść do roboty,ale i jak wiem że za nie długo będę musiał iść,ale i tak nie będę miał dziewczyny bo: -Mieszkam w ruinie i jest mi z tym dobrze,wstydził bym się zaprosić dziewczynę do siebie bo na pewno by mnie skrytykowała,nie mam parcia na ładne mieszkanie,taki styl mi nie odpowiada ponieważ nie czuje tego i nie chce mi sie remontować mojego domu,wolę w tym czasie robić inne rzeczy,ale jak bym miał ładny dom to i tak bym nie miał dziewczyny bo: -Musiał bym harować całe życie jak wół a ja lubię sobie pożyć i robić to co lubię,a z kobieta to by było tak że ciągle by chciała coś nowego,a to pralka a to nowy samochód a to jakiś remont w domu,a wiadomo że na takie coś trzeba brać kredyty,a jak się ma kredyt to trzeba harować podwójnie.Jak widzicie nie mam dziewczyny i nie chce,uważam że życie bez kobiety jest dużo przyjemniejsze i łatwiejsze.A słucham waszych przyczyn o tym dlaczego jesteście sami/e.

coś w tym jest no coz.. pozostaje ci walic do konca zycia konia ps. tez mam problemy ze znalezienie kobiety :)

współczuje Ci biedny człowieku , twoje lenistwo przekreśliło szczęście na dobre normalne szczęśliwe życie :O

KURDELEBELE....a kto Ci zagwarantuje że na 100 % będzie się szczęśliwym w pięknym wyremontowanym domu i z innymi bajerami typu dobrej klasy auto hmmmm ?....nikt znam bogatych a cholernie nieszczęśliwych do autora rób jak uważasz Twoje życie jak jesteś szczęśliwy w tej swojej ruinie to mi nic do tego a rzeczywiście kobieta mogłaby w tej sytuacji przewrócić Twój świat do góry nogami bo większość lubi porządek i w miarę godziwe życie z jego wszystkimi wygodami :D ale nie zarzekaj się tak bo czasem uczucie spada na nas jak grom z jasnego nieba i nawet się nie obejrzysz jak będziesz zaiwaniał przy remoncie tej swojej rudery :D

KURDELEBELE ogólnie to jestem leniem,to fakt,ale odczuwam z mojego życia szczeście i radość,kiedyś harowałem jak wół przez 3 lata,pracowałem po 12 godzin z sobotami i bez urlopu,kasy miałem jak lodu,problem był z tym ze nie byłem szcześliwy,nie chciało mi sie żyć,myslałem o smierci i o tym ze życie jest do dupy,teraz jestem biedny jak mysz kościelna,żyje z tego co znajdę w lesie,jak również wytważam łuki średniowieczne,duzo kasy z tego nie mam ale pracy tez mało i jestem szczęśliwy jak nigdy w życiu,bycie leniem daje mi szczęście,nie wyobrażam sobie całego zycia jak bym miał charować jak wół,obrzydło by mi wszystko,jak bym miał żonę i dzieci to też by mi z pewnoscą obrzydli.

człowiek z lasu.... coś w tym jest ludzie harują i gówno z tego mają.. jedynie raz na rok wyjadą sobie za granice na tydzien i oni kurwa uwazaja, ze jest wszystko ok.. tez wole sie opierdalac ale bawic sie zyciem niz zapierdalac jak glupi i nie miec na nic czasu

człowiek lasu, jesteś przykładem antykonsumpcjonistycznego stylu życia i pogoni za pieniądzem... pięknie to ująłeś

chinota,też tak sadzę,jak miałem ta kasę to nie sprawiała mi radośći,kupiłem sobie parę rzeczy które zawsze chciałem mieć i były mi potrzebne do moich pasji i to wszystko,sporo kasy mi zostało,nie miałem pomysłu żeby ją wydać w synsowny sposób,mimo ze nadal harowałem i nadal ta kasa się u mnie mnożyła,miałem dużo stresów i żeby mieć troche przejemnośći to po pracy szukałem szczęscia w alkoholu,odkąd rzuciłem tą robotę i jestem wolny i szczęsliwy to nie pije wcale bo nie odczuwam takiej potrzeby a po alkoholu robię sie tylko senny i głowa mnie boli. Ale pytanko było trochę inne.Co wy uważacie za przyczyne tego że jesteście sami/e?

może znajdziesz kobietę która będzie rozumiała twoje pasje i będzie potrafiła żyć z tobą w lesie ;) ja nie jestem sama, mam faceta, ale chcę go zostawić ponieważ jestem wierząca i to się kłóci a za mąż wyjść nie chcę bo nie chcę mieć dzieci, w ogóle rodzina mi się nie marzy ogólnie bez sensu, szkoda mi go bo jest fajny i jest fantastyczny w łóżku :( i w ogóle

czlowiek lasu- czytam i jakbym widziala mojego eks... Tez taki czlowiek "z " lasu, artysta, zyl sobie z dnia na dzien, nie pracowal, a jak juz to mial jakies marne grosze z muzyki..Cale dnie sobie rozmyslal, komponowal, nie pracowal, umawial sie z kumplami tez artystami na piwo, wolny ptak.. A i tak go kochalam ponad zycie, i nie chcialam ani nie chcialabym remontow, pralek czy sukienek. Tylko byc z nim a i tak odszedl

chinota ja naiwny nie jestem i wiem ze nie ma takiej kobiety na świecie,mnie tez sie rodzina nie marzy i jakoś nie czuje posiadania dzieci,nie wiem jak twój partner ale wielu mężczyzn tez nie chce miec dzieci i slub nie jest im do niczego potrzebny,a wiara...no cóż,są ludzie co grzeszą inaczej,np kradną czy zabijają,bóg jest chyba wyrozumiały,przecież nikomu krzywdy nie robicie

Skąd wiesz, że nie ma takiej dziewczyny? Może jest tyko Ty jej jeszcze nie spotkałeś.

nietypowa alkoholowa-Coż ci moge powiedzieć,nie znam sytuacji więc nie wiem,być może czuł że chcesz zmienić jego dusze artystyczna i zrobic z niego robotnika?Fajnie wiedzieć że sa takie dziewczyny jak ty,ja mieszkam na wsi i tu tylko kasa sie liczy i ma wartość,inne rzeczy się nie liczą.

brum jesli znasz tam ileś ludzi,jesli spotykałeś ludzi z róznego kregu z róznym wykształceniem i w róznym wieku i każdy żył tak samo,czyli praca-dom-praca -dom-praca w domu to raczej kazdy przyjął by teorie że takich dziewczyn nie ma co by chciała człowieka lenia i na dotetek bezrobotnego,a leniem jestem dlatego ze nie czuje tego żeby mieszkac werymontowanym domu,ale np lubie las,często pokonuje kilkadzisiąt kilometrów,często spię w lesie,moje wycieczki czasem trwaja kilka dni więc znów takim leniem nie jestem;)z tym ze robie to co lubię,wsród ludzi to jesli ktoś nie dba o dom i nie przywiązuje wagi do pieniądza to od razu jest leniem,tylko że dzisaj ludzie bez samochodu nie sa w stanie przejść paru kilometrów na nogach żeby nie odczuć żadnych odcisków czy zmęczenia.

czlowiek z lasu- kasa sie liczy dla wiekszosci gatunku ludzkiego i daje poczucie iluzjonistycznego szczescia... Ja tez mialam duzo kasy i zreszta mam a co z tego? ilez mozna kupywac se ciuchow, perfum butow i nie wiadomo czego..? ogolnie chodze jak ostatni dziad- bo od duzej ilosci rzeczy robi sie tylko balagan... A moj artysta? nie wiem, moze myslal ze ja tez kiedys bede chciala remontu, wystraszyl sie albo nie wystarczajaco kochal. A na marginesie- rozumiem cie bo ja tez sobie zyje spokojnie, w zaciszu ale jednak w duzym miescie, mam spokojna prace ale moglabym miec lepsza...zyje skromnie chociaz moglabym miec luksusy w domu ale po co? ....przynajmniej nie stresuje sie ze mnie okradna

boshe czlowieku lasu...nie trawie taskich ludzi jak ty,nie dziwota ze jestes sam.mam identycznego wujka-nie pojdzie do pracy bo mu sie nie oplaca.Nie odbierze syna ze szkoly bo nie (naszym zdaniem boi sie odpowiedzialnosci)...Nie znajdzie sobie roboty na godziny bo po co-i tak sie nie oplaca.nie wyremonyuje domu bo nie ma pieniedzy-błędne koło...Gdyby nie to ze ciotka nie jest psychologiem i ma nerwy ze stali-juz dawno wypieprzyla by tego glonojada z domu

kijanka ty kurwo jebana... tak wiemy ze jestes pierdolona materialistka i jak facet dobrze nie zarabia to bys nawet na niego nie spojrzala, ale nie kazdy jest tak plytki facet robi to na co ma ochote i na co moze sobie pozwolic do tego nikogo nie krzywdzi, wiec jaki masz problem ty pierdolona suko???

Człowieku lasu :) Każdego dnia spotykamy setki ludzi w różnych miejscach i mijam ich obojętnie. Do czasu. W końcu dopada człowieka iluminacja i już wie, że ta kobieta/ ten mężczyzna z tramwaju/sklepu/plaży/ poczekalni u lekarz to jest właśnie to.

Mieliście pisać, dlaczego nie macie partnera a nie męczyć autora :)

NO JAK TO DLACZEGO NIE MAMY PARTERÓW? ludzie... nie oszukujmy sie, wszyscy Ci ktorzy nie mają partnerek TO PO PROSTU CIOTY!!! maja chujowy wyglad, są ciotami itp.. kazdy konkretny facet ma doopy!!!

kijankaa123 tylko widzisz że ja właśnie nie szukam kobiety bo wiem że prawie wszyskie kobiety są takie jak ty,szukają męzów po to zeby wybudował im dom a następnie pracował przy tym domu i go utrzymywał.Jak bym miał zone i byłbym zqakochany to na pewno tez bym zmienił swoje zycie i chciał bym uczęsliwić swoją żone i rodzinę,ale nie chcę takiego życia i dlatego nie szukam kobiety takiej jak ty,więc w czym masz problem bo nie rozumiem?Twój wujek sie ożenił,spłodził dziecko i nie zastanawiał sie jak chce żyć,po prostu myslał tylko swoim fjutkiem a nie całością.Bądź tolerancyjna i pozwól ludziom żyć tak jak chcą,nie bądź faszystką.

nie mam szczescia w milosci, nikt mnie nie chce;(

SEKCJA SPORTOWA ale ja mam dupę,właśnie na niej siedzę :P

brum tylko że ja w chwili obecnej spotykam bardzo mało kobiet,a właściwie to wcale nie spotykam,a jak juz to idze sobie w lesie ze swoim chlopakiem.

Trochę chyba marudzisz. :)

brum dlaczego marudzę?Nie twierdze z 100% pewnoscia że takiej kobiety nie ma,ale wątpię w to żebym taką spotkał na swojej drodze,bo takich kobiet to na palcach sie liczy.

Hm... A internet? Może w taki sposób zacznij szukać?

brum a może zrobisz mu loda? co ty na to?

Niezwykle wręcz dowcipnie Sekcjo Sportowa. Pod wrażeniem dużym jestem.

brum kiedyś szukałem,ale człowiek miał wrażenie że w necie jest tylko jedna kobieta o różnych twarzach,bo wszystkie tak samo pisały i miałe takie same marzenia w życiu,czyli założyć rodzinę i mieć dobrze płatna pracę a następnie sie dorabiać,nie znalazłem tam jakieś "innej"dziewczyny więc dałem sobie spokój.