Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość winowajczyniczyni

jestem zalamana - 9 miesiac i zapalenie zatok, antybiotyk 5 x

Polecane posty

Gość winowajczyniczyni

najpierw w 12 tc mialam zapalenie ucha i bralam amoksiklav, potem juz co miesiac az do teraz bralam antybiotyki: na kolejne zapalenie ucha: duomox, doszly bakterie w moczu: jakis antybiotyk jednorazowa dawka, potem na bakterie amoksiklav, potem znow amoksiklav i teraz w 35 tygodniu ciazy przy tych cholernych upalach tydzien doslownie umieralam na zapalenie zatok szczekowych (biore antybiotyk ospamox).. jestem pechowcem.. i strasznie sie boje ze te antybiotyki wywolaja jakas okropna chorobe u mojego dziecka* albo jakas wade... tak strasznie sie boje ze nie umiem cieszyc sie tym ze niedlugo przywitamy 2gie dziecko:( czy ktoras z Was choroowala w ciazy az tyle i brala cala cioze antybiotyki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz sól kamienną to rozgrzej na no patelni wsyp na ściereczkę (najlepiej z naturalnego materiału len, bawełna) i przykladaj do zatok ja tak leczyłam zatoki także w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brałam antybiotyk w ostatnich dniach przed porodem, bo też dopadło mnie jakieś ustrojstwo na czele z zatokami. Ten pieroński Duomox (notabene zalecany dla ciężarnych) mi nie pomógł, a na dodatek tylko po nim wymiotowałam... Więc kolejny antybiotyk, już teraz nie pamiętam co, ale jest wpisany w książeczce synka. Zaczął pomagać, w międzyczasie ja się przeterminowałam i spuchłam i trafiłam na patologię - ostatnią dawkę wzięłam dzień po porodzie. Trochę dziwne to Twoje leczenie, widocznie Twój organizm jest już uodporniony na ten antybiotyk... Nic się nie martw, bo to n ic nie da. Znam dziewczyny, które całą ciążę musiały przyjmować różne leki z uwagi na swoje wrodzone lub przewlekłe choroby i wszystko jest OK. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winowajczyniczyni
dzieki:) wszytkie antybiotyki pod kontrola ginekologa. 2x ten sam bo po antybiogramie bylo widac ze bakteria jest na niego nadal wrazliwa.. co miesiac bralam te antybiotyki przez 10 dni... nie bez przerwy a takie leczenie nie ma wplywu na zoltaczke u dziecka?? a co z karmieniem piersia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek miał lekką żółtaczkę, ale wystarczyły 18 godzinne naświetlania i odeszła w niepamięć. Nie sądzę aby przyjmowane przeze mnie leki były temu winne. Karmiłam piersią od 2 doby, ale tylko z ego względu, że był mały problem czysto techniczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×