Dziwne pytanie

Otoz moje pytanie moze byc dziwne i smieszne, ale prosze o powazne rady. Jestem dorosla, zdrowa kobieta , lecz w dziecinstwie mialam zaawansowana lordoze ledzwiowa. Lekarz mi kiedys powiedzial,ze bede miala w przyszlosci problemy z zajsciem w ciaze. Czy orientuje sie ktos czy to prawda? Dodam,ze moje skrzywienie kregoslupa zostalo skorygowane przez dlugoletnie cwiczenia, choc musze przyznac, ze czesto mnie boli odcinek ledzwiowy wlasnie. Jeszcze mam jedno pytanie, a nie chce zakladac nowego topicu. Nigdy nie stosowalam tabletek anty. a zamierzam sie udac po nie do ginekologa. Tylko mam bardzo wrazliwy zoladek i zastanawiam sie czy go nie zniszcze. Czy uzywacie moze jakis srodkow ochronnych na zoladek tak jak, np. IPP 20 (male tabletki ochronne stosowane po Ketanolu).

tabletki anty niszczą wątrobę a nie żołądek.... ale jest wiele rodzajów, z różnymi dawkami hormonów, dla każdej kobietki coś się znajdzie.

Ja bym radziła skonsultować jeszcze to co usłyszałaś na temat problemów z zajściem w ciążę z innymi lekarzami. Co do pytania o tabletki, to dobry ginekolog skieruje Cię przed przepisaniem ich na odpowiednie badania i wtedy dopiero stwierdzi czy nie ma przeciwwskazań. Natomiast alternatywą dla tabletek są plastry, z których hormony omijają wątrobę. Z tym, że nie wszystkie kobiety tolerują hormon zawarty w plastrach.

ciążę, a nie o donoszeniu ciąży? Co ma wspólnego chory kręgosłup z macicą, jajowodami itp? Myślę, że lekarzowi o donoszenie ciąży chodziło, że będzie cię bardzo bolał kręgosłup i możesz mieć kłopoty z chodzeniem pod koniec ciąży

Lekarzowi chodzilo o zajscie w ciaze, jestem 100% pewna. A ja pomylilam sie , zamiast zoladek, miala byc watroba, przepraszam :) Troche sie spieszylam. Ale dzieki za odpowiedzi. pozdrawiam