Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ilonnia

zdradzona ponizona nieszczesliwa

Polecane posty

Autorko, widac , ze bardzo kochasz meza :( naprawde juz nie wiem co Ci poradzic.... Moze czekaj na dalszy rozwoj sytuacji i zobaczysz co bedzie. Nie chce byc zlym prorokiem ale jak przeczyatlam o tym , ze chcieli uciec... to sobie pomyslalam ze po ptokach. Watpie zeby Twoj maz sie opamietal. Widac , ze cos go ciagnie do tamtej. :( Trzymaj sie Kochana. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jest tak ze obiecał ze nie bedzie z nia zrozumial ze to bylo jakies glupie i nierealne ten zwiazek z nia. chyba cos tam do niej ma ale w koncu sie odkocha. jesli nie bedziemy razem to powiedzial ze wyprowadzi sie do swoich rodzicow, ze nie bedzie uciekal bog wie gdzie ale jesli ja chce z nim byc i wybaczyc to nam wypisac na krtce swoje oczekiwania i on powie czy jest w stanie to dla mnie zrobic...co wy na to czy to ma jakis sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata_brzostekkkk
na karteczce??? no chyba on to jakis pojebany jest wez go wyrzuc z domu niech idzie do rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff, ulzylo mi. Jakis krok ku dobremu jest. :) Proponuje zamiast karteczki szzcera rozmowe. Mysle, ze bedzie dobrze :) i dalej bedziecie zyc w zgodzie. Ale mimo wszystko daj mu popalic za to co zrobil. :P Nie sluchaj takich wypowiedzi jak agaty brzostekkk, kazdy popelnia bledy a trzeba ratowac za wszelka cene. Nigdzie go nie wyrzucaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agata_brzostekkkk
a skąd wiesz, ze rodzice chcą być z nim albo cz żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie szczerych rozmow to juz bylo tyle ze on na moje slowa juz chyba ogluchl ale notuje juz sobie moje oczekiwania i bedzie je musial codziennie czytac a za ultimatum postawie ze jesli zlamie ktoras z obietnic to wszystkim powiem co zrobil. jakos czuje sie juz lepiej, jagodko dam mu nauczke tylko nie wiem jeszcze jaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie teraz zastanawiam czy jezeli ja mu wybacze to nie pozaluje? czy zdazaja sie happy endy w takich sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asias
sama musisz dopisac jakies zakonczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabbbbb
DO AUTORKI kochana moj maz tez tak mowil ze ja sobie wymyslam i nasza znajoma zapewniala mnie ze nic ich nie laczy wrecz mi przysiegala a teraz jestem juz po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabbbbb
i nie zaluje a on zostal z reka w nocniku bo jak ja odeszlam to tamta juz nie miala konkurencji i tez dala sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, kazde malzenstwo jest inne i trudno przewidziec jak bedzie w tej sytuacji... a nie musi byc zle. Z tego co pisalas wynika ze mimo wszystko byliscie/jestescie dobrym malzenstwem wiec podejrzewam, ze sie Wam uda. Bo wcale nie musi byc tak, ze jak juz jest zdrada to od razu rozwod. Jezeli on sie chce zmienic to mysle, ze bedzie wszystko ok. A na Twoim miejscu to tej znajomej bym chyba wszystkie kudly ze lba powyrywala jak mozna kolezance zrobic cos takiego :P Calkowicie ja ignoruj- przechodz na druga strone ulicy jak ja zobaczysz, na przyjeciach nawet czescxc jej nie mow, odwracaaj glowe jak ja wizisz. Jednym slowem calkowita olewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas na jakis czas odejsc od niego zabrac dzieci i isc do rodzicow kogos bliskiego na kogo mozesz liczyc i nie dawac oznak zycia moze mu ciebie zabraknie moze zrozumie ze rodzina jest wazniejsza niz jakies wielkie cycki bo to ty mu dalas dar dalas mu dzieci powinien sie z tego cieszyc nie kazdy moze je miec. Jesli nie przejzy na oczy no to bedziesz musiala sie z nim rozstac ja wiem ze jest ci trudno ale trudniej ci bedzie byc z nim i miec nadzieje ze sie zmieni cierpiac u jego boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buldozerka
nie wiem czy jakis happyend bedzie ja w to nie wierze. Facet zadnej nauczki nie dostal po 2gie widac ze lekko zagubiony jest ael mu sie podobalo ciagnal to i nie mial zamiaru mowic nagle banka pekla i wylalo sie morze lez i pytanie co teraz. To pytanie do ciebie bo on sie DOSTOSUJE. Widze ze jestes kobieta o lwim sercu i ciezko ci bedzie pogodzic sie z tym codzienne mysli o tym czy nie zdradza, niedajboze spozni z roboty badz sms z niewiadomego pochodzenia . Ciezko to tylko od ciebie zalezy czy bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, hm co u mnie...czy jest happy end ciezko powiedziec, jestem z nim, skonczyl ta znajomosc. najwazniejsze ze teraz nienawidzi tej kobiety bo widzi jaka krzywde przez nia zrobil. mowi jak bardzo mnie kocha i jest szczesliwy ze wyciagnelam go z tego beznadziejnego romansu. A ja musze z tym zyc, kocham go bo wrocil moj kochany i jest taki jak kiedys czyli wiem juz dlaczego wyszlam za niego. Nie wiem czasami mysle ze trzeba sie zagubic zeby znow zrozumiec dlaczego jestesmy razem. Glupie to bardzo ze mnie to spotkalo, nigdy nie przypuszczalam ze mnie to spotka. Dzieki wielkie za wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
hej, milo przeczytac takie zakonczenie, w moim malzenstwie tez sie kiedys zle dzialo, chcielismy sie rozejsc, ale z czasem sie wszystko unormowalo i teraz jestesmy jak para nastolatkow, zycze bardzo duzo szczescia bo w takich sytuacjach najwiecej traca dzieci i rozumie to tylko ktos, kto sam byl dzieckiem rozwodnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×