Co powstrzymuje mężczyzne

przed zagadaniem do dziewczyny która mu się podoba?

lenistwo

proste jak budowa cepa : obawia sie ze dostanie kosza im ma wyzsze mniemanie o sobie tym bardziej boi sie odrzucenia

lęk przed odrzuceniem to jest najsilniejsze

jakoś inne umiał poderwac, zagdac, wejsc za kulisy.. czyli nie bał się odrzucenia. A tu co udaje? pewnie rucha się na boku, to i nie zagaduje.

strach że się skompromituje i zrobi z siebie idiotę,no i nieśmiałość.

o nie poleci

a nie robi z siebie idioty jak tak tylko jezdzi? i ją śledzi? jak jakis zboczeniec? jakby mu zależało to by zatrzymał się i porozmawiał. a jemu wystarczy, że sobie jezdzi i popatrzy od czasu do czasu..ma coś ze zboczeńca...i tak już 2 lata...to nie jest normalne..zachowanie faceta.

Inna dziewczyna, która się bardziej podoba :)

raczej strach i niesmialosc

Maria a la lune facet myśli że ty nie wiesz że on cie śledzi,być może w ten sposób zbiera w sobie odwagę,a tobie się podoba?

" jakoś inne umiał poderwac, zagdac, wejsc za kulisy.. czyli nie bał się odrzucenia. A tu co udaje?" to znaczy że mu się nie podobasz i wszystkie oznaki zainteresowania są tylko w twojej głowie bo na mysl o nim przebierasz udami

"przed zagadaniem do dziewczyny która mu się podoba? " - brak poczucia własnej wartości, brak pewności siebie

Da się to jakoś zmienić? jakoś go ośmielić?

PGR 2 lata? zbiera w sobie odwage? co ty mówisz. To na bank zboczeniec.

Maria a la lune ale czy ci sie podoba jako facet?

osmielic? jakoś inne go nie musiały ośmielac. Np ta Francuzka, Wiedział od razu co ma robic. Ja się uśmiechałam i efekt był taki, że nic to nie dało. Dalej patrzył z ukrycia..ciemny samochod z przyciemnionymi szybami, okulary...aby jego nie było widac, a by on mógł mnie podglądac. Co to za rodzaj deiwacji?

"Ja się uśmiechałam i efekt był taki, że nic to nie dało." - podobałaś mu się jeszcze bardziej niż inne. Ze mną tak jest, że im bardzie kobieta mi się podoba tym bardziej tracę głowę. Może wydajesz mu się niedostępna. Mało prawdopodobne, że z takiego czegoś coś dobrego wyniknie skoro facet albo się Ciebie boi albo jest jakimś dewiantem.

z rok czasu.... az w koncu milo i czule przemowil :)

jutro weekend..moze stanie sie u mnie cud...i zagada do mnie tak jak u 20:16:)

PGR tak podoba mi się jak facet:) ale taka postawa..ze mnie sledzi..i nie zagaduje, a wiem, ze inne sam podrywał..troche mnie zastnawia. I jest mi przykro.

brak okazjii aby zagadac taka prawda

Maria a la lune a wiec zapytam cie wprost,co powstrzymuje cię żeby do niego zagadać i powiedzieć mu że ci się po prostu podoba?

Maria... do mnie przemowil wlasnie w weekend :D

PGR..jesli facet umiał poderwac inne kobiety a miał ich 7, to mnie tez bedzie umiał. Jesli mu sie podobam. POnadto moze on woli inna? nie moge mu sie narzucac. A jego zachowanie raczej wskazuje na to, ze ma lub woli inną.

20:26///:) to mnie pocieszyłas...moze w ten weekend bedzie dla mnie fajnie:) bo to juz koniec lipca...a on jeszcze nie zagadał:)

ponawiam pytanie :)

Maria a la lune a może on myśli dokładnie jak ty?Czyli że na pewno sie mu nie podobasz,ja tak cały czas myślę,jak kiedyś miałem konto na sympatii i jakaś ładna dziewczyna do mnie napisała to sobie myślałem tak"Po cholerę ona do mnie pisze skoro i tak sie jej nie podobam"To jest taki kompleks młodosci kiedy to wszyscy mi wmawiali że jestem brzydal.Ale to mnie właśnie u dziewczyn wkurza,że same nie zagadacie bo nie macie odwago ale macie pretensje do nas że nie podrywamy was.

hm, dziwne... albo facet jest chorobliwie niesmialy, ale piszesz, ze juz podrywal jakies tam albo to jakis dewiant, ktory lubi szpiegowac, podgladac... wiedzac, ze go widzisz.... chore by to bylo bez watpienia... ale moze niektorzy tak maja? na Twoim miejscu jednak nie odwazylabym sie, aby zagadac do niego :o

PGR, że co? że on myśli, że on mi się nie podoba? a jak podrywał te inne kobiety to co od razu wiedział, że im się podoba? nie. podchodził/przyjeżdzał do nich mówił czesc i zaczynał gadkę. Wiec nie mógł wiedziec, czy im się podoba, czy nie. Wiedział to w trakcie spotkania. Nie rozumiem, czemu wobec mnie stosuje taką taktytę..na zboczeńca.