celiakia i alergia pokarmowa

czy są tu mamy takich dzieci bo mam kilka pytań

up

Przechodzilam to z moim synem.Jednak teraz jest juz duzy i wszystko jest okCierpial na zespol nieprawidlowego wchlaniania.Rozne diety mial wprowadzane miedzy innymi i bezglutenowa.Zachorowal jak mial 10 miesiecy a przeszlo mu jakmial 2 lata.Jednak ten okres to byl koszmar i dla mniei dla synka.Ataki biegunek;czesto szpital i kroplowki.

a napisz mi czy mały chodził w tym czasie do żłobka ?

up

Nie,nie chodzil do zlobka.Zajmowalismy sie nim na zmiane z mezem.

jaka masz stwierdzona diagnoze i czym jego alergia sie obiawia?

na razie jesteśmy w trakcie badan ale lekarka mówi ze to zaburzenia wchłaniania mały nie tyje ma czasem biegunki i brak apetytu

a i nie tolerancja na białko krowie

kamelia....chodzi mi też o to że za rok dziecko do żłobka będzie musiało iść i nie wiem czy mi je przyjmą jak jest na specjalnej diecie

ja jestem chora na celiakię "od zawsze". jeśli masz jakieś pytania zadawaj śmiało, teraz uciekam ale będę wieczorkiem to chętnie odpowiem.

nie powinno być problemu ze złobkiem. ale musisz się liczyć z tym że będziesz musiała dodatkowo dostarczać wlasne jedzenie, zamienne. u mnie było tak że jesli dzieci dostawały np mięsko w panierce, to ja miałam gotowane. dużo zależy od dobrej woli kucharek. nie piłam kawy zbożowej tylko samo mleko. można pokombinować :) tylko ważne żeby panie w żłobku zrozumiały że to nie jest jakaś lekka alergia tylko choroba. moi znajomi często się dziwią że czegoś odmawiam, mówią że "przecież jak zjesz odrobinę to nic ci nie będzie". i ważne jest nauczenie dziecka co wolno a co nie. nie wiem jak moja mama tego dokonała ale po prostu wiedziałam że zakazanych potraw nie wolno i koniec. nawet jak dzieci w przedszkolu czy gdzieś jadły wafelki i mi dawały to nie jadłam.

aha. i jeszcze jedno. celiakia i zespół złego wchłaniania to dwie odmienne rzeczy. celiakii się nie da wyleczyć. jest na całe życie. zespół złego wchłaniania jest mozliwy do wyleczenia i często starsze dzieci "wyrastają" z tego.

up

up

dobiega 30, całe życie na diecie... Do żłobka nie chodził, bo zanim zdiagnozowali to minęły dwa lata od urodzenia... Potem chodził do specjalnego przedszkola, jeździł na specjalne kolonie, więc wyrobił w sobie nawyk jedzenia tylko tego co może. Poza tym w domu gotowało się np. z użyciem bezglutenowej bułki tartej czy zagęszczało zupy i sosy mąką bezgl. dla wszystkich. Ja z dzieciństwa pamiętam, że jedyne słodycze i przegryzki to były chrupki kukurydziane, ew. w czekoladzie...

up

hop hop

upuppupupu

up

up

jezeli dziecko dobrze toleruje soje, to polecam nasze produkty alpro soya. sa deserki, napoje, zamienniki tradycyjnej smietany! alprosoya.pl