Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amelia8511

trudna decyzja...samotna mama

Polecane posty

Gość Amelia8511

Czesc. Pisze tutaj bo nie wiem co robicz kim rozmawiac...mam narzeczonego, niby mnie kocha na poczatku zwiazku mielismy przeboje typu zalozone konta na portalach erotycznych podejrzenia zdrady itd. ale to sie zmienilo wyjasnilismy sobie wszystko zwiazek byl udany, teraz jestem w 10 tyg ciazy on strasznie sie cieszy okazuje to na kazdym kroku, zplanowalismy na wrzesien slub cywilny a na przyszly rok jak malenstwo sie urodzi koscielny...i wszytsko sie wali...on juz na nie nie patrzy jak na kobiete, znowy zaczely sie jakies rozmowy na gg niby z kolezankami oczywiscie ktorych ja nie znam, jakies smsy ale telefon to on teraz nawet do ubikacji ze soba bierze, wychodzi gdzies niby cos zalatwic ale nie umie dokladnie wyjasnic co, nie kochamy sie bo on niby zmeczony wnisoki mi sie same nasuwaja. i teraz tak jakbym nie byla w ciazy to pewnie zrobilabym mu awanture kazala pokazac co pisze z ymi laskami i skonczylabym ten zwiazek bo juz tak nie umiem jestem ciagle nerwowa placze po katach to tez zle wplywa na dziecko...czasami bym chciala zeby tej ciazy nie bylo, ale przeciez tam pod sercem rosnie mi dzidzius moj dzidzius. jak podjac decyzje o rostaniu kiedy on naprawde chce byc ojcem tylko niekoniecznie chce byc wierny matce tego dziecka, a jak bedzie chcial mi je zabrac....jestem zalamana bo i tak zle i tak niedobrze. moze zacisnac zeby i byc z nim ale ja nie umiem zaakceptowac zdrady i tego ze jestem olewana...zalamka co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja proponuję
powiedz u o swoich przeczuciach ale tak na spokojnie powiedz mu to co nam tutaj napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli komorka przyrosla mu do dupy i nawet do kibla z nia chodzi + nie chce sie z Toba kochac... to nie chce byc zlym prorokiem ale on Cie zdradza. Kaz mu pokazac komorke, jak pokaze tzn ze nie ma nic do ukrycia jezeli nie to cos jest na rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananna
zobacz co ma w telefonie kiedy spi ze chyba kasuje smsy to nic sie nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stasia552
Z tego co piszesz wniosuję niestety, że nie jest w stosunku do Ciebie szczery... Ja też nie wytrzymałabym w takim związku. Lepiej być samemu i ułożyć sobie życie z kimś, kto będzie Cię szanował i doceniał. Dziecka raczej nie może Ci odebrać, będzie płacił alimenty, może być dobrym ojcem, a nie musi być mężem. Być z kimś dla dziecka to beznadziejny pomysł. Wcześniej czy póżniej się rozstaniecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia8511
ech no widzicie z tym telefonem jest tak ze ja go sprawdzlam kilka razy on kasuje wszystko nawet smsy odemnie i wychodzace i raporty...nie ma czegos takiego jak spokojna rozmowa on mowi ze mi hormony szleja i sobie wmawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale macie nieźle pojecha
ne:O jesteście para i macie jakieś konta na forach erotycznych?:O czego ty się spodziewałaś? skoro kiedyś tak było i na to przyzwalałaś i również sama miałaś jakies tam konto no to o czym tu mówić?:O myślałaś, że ktos taki sie zmieni??? nie wyobrażam sobie być w związku i mieć jakieś konta na portalach randkowych, to chore:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze?
to oznacza że lepiej się rozstać i to teraz niż za nim urodzi się dziecko :( takie sa fakty nie zmeinisz juz tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia8511
stasia552 wiesz ze napisalas dokladnie to co podpowiada mi rozum!!!! ale jest jeszcze serce ja naprawde go kocham i z duma nosze pierscionek zareczynowy, jego rodzina mnie lubi ja ich tez. moja mama go toleruje ale to inna sprawa bo jestem jedynaczka i mama mnie sama wychowywala wiec jestem oczko w glowie i kazdego bedzie tylko tolerowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia8511
nie mamy teraz zadnych kont to bylo na samym poczatku!!! przez portal typu sympatia sie poznalismy nie jakies tam stricte erotyczne portale... jak zaczelismy byc ze soba na powaznie "komisyjnie" razem pokasowalismy konta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze?
dobrze, ale zobacz przez całe życie będziesz sie zastanawiała czy może on cię nie zdradził, wiesz to chore,po za tym skoro już coś podrzewasz to cos musi być nie tak. Wkońcu i tak wasz związek zapoewne się rozwali, lepiej teraz niz po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatyldaS
I tak zrobisz jak uważasz...ja byłam w podobnym związku, model zasrany! Mamy niespełna 2-letnią, przesliczną córeczke, a ja od roku jestem sama, bo mimo obietnic nic się nie zmieniło między nami, musiałam od niego uciec. teraz jestem sama, jasne, ze jest ciezko mimo wsparcia ze strony rodziny, ale śpię spokojnie, moje dziecko także i uwierz mi, nie ma co być ze sobą na siłę, bądź dla dziecka, bo wszyscy na tym tracą...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia8511
Matylda ale co zrobilas z uczuciami ja nie wyobrazam sobie polozyc sie sama do lozka, bardzo mi na nim zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×