Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasik 26,5

PROBLEM ZE ZDJĘCIAMI. Co mam teraz zrobić?

Polecane posty

Gość Kasik 26,5

Miałam na ślubie fotografa, który wydawał się bardzo dobry. Fotograf 100 zdjęć w albumie i 500 obrobionych na płycie wycenił na 3500 zł. Wybraliśmy go na podstawie zdjęć, które podobały się nam na jego stronie internetowej i zdjęć, które nam pokazał podczas spotkania ofertowego. Wszystko było pięknie do czasu, gdy otrzymaliśmy nasze zdjęcia. Zdjęcia bardzo nam i rodzicom, się nie podobają i są całkiem inne od tych, co wcześniej oglądaliśmy. Wiele zdjęć od tyłu, mnóstwo jakiś detali i szczegółów. Ciemne twarze tak, że nawet nie widać naszych oczu. Widziałam zdjęcia amatorskie, które bardziej się mi podobały. Zdjęć nie odebraliśmy i nie wiemy, co dalej robić. Fotograf powiedział, że jak go gdzieś opiszemy to poda nas za zniesławienie do sądu. Jeszcze jedna sprawa. Podczas naszego pierwszego z nim spotkania starał się ośmieszać innych fotografów mówiąc o nich różne niezbyt ładne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruuuu
my tez wybieraliśmy fotografa i kamerzystę na podstawie ich prac, w necie i na żywo-czyli obejrzenie albumu i filmu.Uważam,że wszystko można dogadać przed slubem-jakie ma sie wymagania-czy zdjecia mają być takie same ja widzieliśmy, czyli np.w takich samych pozach lub tak samo obrobione albo zupełnie inne.Fotograf musi być elastyczny, a jeżeli zna się na tym co robi to nie moze byc takiego problemu jaki przedstawiasz.Bardzo mi przykro ,że jesteś w takiej sytuacji.Nie wiem co Ci doradzić, może dogadałabyś się z nim ,np.aby pokazał Ci jak wyglądają nieobrobione zdjęcia-może bardziej przypadną Ci do gustu.Nie widziałam ich ,więc nie mogę wiele napisać. A jeżeli chodzi o tę"inność" w robieniu zdjęć- trendy się zmieniają i może kiedys będziesz zadowolona ,że masz takie zdjecia, pozdrawia:)m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowieku, daj se siana
juz nawet ja - postronna - widze, ze ciagle pisze takie tematy jeden i ten sam czlowiek. Wnioskujac, ze pisze w sobote po poludniu to frustrat bez pracy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fotograf bez zleceń hihihi....
Frustrat nie frustrat ale jeśli ktoś tak odpowiada to znaczy że jest fotografem i też jest bez pracy. Nie zgadzam się że fotografowie nie mają pracy. Jestem z Warszawy i aktualnie spędzam czas z rodzinką na urlopie ale znam przynajmniej dwóch fotografów co mają w tym roku ponad 100 podpisanych umów. Niektórych z tego powodu pewnie trafia szlak bo pomimo ze wyrobili sobie markę poprzez szkalowanie innych w internecie sami teraz nie maja pracy. Pozdrawiam wszystkich fotografów i fotografki którzy noszą nosy wyżej niż własny czubek głowy. Pozdrawiam też tych wszystkich super profesjonalistów co nie potrafią posługiwać się oświetleniem dodatkowym przez co potem mamy takie efekty jak napisała założycielka tematu. Ale dla wielu robienie zdjęć w kościele bez lampy błyskowej to super profesjonalizm. Do przyszłych młodych par- unikajcie fotografów promujących się poprzez internet i rożnego rodzaju fora internetowe. Do autorki ,, człowieku, daj se siana" ubaw po pachy. Lepiej zabrać się za uczciwą robotę niż wyzywać innych. Fotografowie od siedmiu boleści..... gdyby nie internet i mamienie piennymi słówkami młodych par nigdy byście nie mieli zleceń. Całe szczęście że są o wiele lepsze i bardziej uczciwe metody do zaprezentowania się młodym parom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axz2
człowieku, daj se siana- a co ty tu robisz zamiast cykać zdjęcia? Wychodzi na to ze jesteś stałym uczestnikiem tego forum,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasik 26,5
Nie jestem żadnym fotografem i dziwię się temu napadowi na moją osobę. Mam problem i wszędzie pytam się o podpowiedź jak ten problem rozwiązać. Same widzicie po tej na mnie napaści, jacy są fotografowie ślubni. Zamiast coś sensownego mi doradzić jeszcze mnie kopią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Niestety teraz to juz nie masz wyjscia, bo czasu nie cofniesz a chyba chcesz miec JAKIES zdjecia ze swojego slubu i wesela? A jesli chodzi o ciemne twarze to mozesz dac plytke ze zdjeciami komus kto jest dobry w photoshopie i on ci komputerowo troche rozjasni, choc na pewno nie bedzie to tak samo dobry efekt jak w przypadku dobrze zrobionej fotografii. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz pecha
U mojego kolegi była podobna sytuacja. Zamówiony fotograf zrobił w kościele o wiele brzydsze zdjęcia niż znajomy. Wiem że była potem awantura z fotografem zamówionym ale nie wiem jak się skończyła. Fotograf tłumaczył że w fotografii zawodowej nie używa się lampy bo zdjęcia są naturalne i ładniejsze. Czy wynajęty fotograf prowadzi działalność gospodarczą i spisaliście z nim umowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foto amator
Chyba pozostaje ci tylko plener. Jeśli zdjęcia ze ślubu są źle naświetlone to może ci pomóc tylko bardzo dobry grafik ale koszty takiego poprawiania są olbrzymie. To jakaś chora moda robienia zdjęć bez lampy błyskowej chyba że kościół jest bardzo jasny ale i wtedy dla rozjaśnienia twarzy powinno się choć troszkę dodać światła sztucznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesadyzmu
Dlatego zdjęcia sie robi w normalnych laboratoriach fotograficznych a nie u internetowych frustratów albo pseudo artystów. Masz za swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasik 26,5
Nie rozumiem tej ostatniej wypowiedzi? O co chodzi z tymi internetowymi frustratami i czemu zdjęcia powinno robić się w laboratoriach? Nic z tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Kasik 26,5 Nie zazdroszczę Ci tej sytuacji - ponieważ prawda jest taka, że teraz masz już małe pole manewru, powtórki ślubu bowiem już nie zrobisz. Musicie jedynie zdecydować czy pomimo wszystko chcecie te zdjęcia czy nie. Przy czym poproście bezwzględnie o pliki RAW !!! Z nimi będziecie mogli większość zdjęć doprowadzić do jako takiego ładu (oczywiście z pomocą specjalisty - i przetrzymajcie rawy gdzieś w archiwum, wtedy można je będzie obrobić jeszcze raz np. za kilka lat za pomocą nowszego oprogramowania). Jeżeli zdjęcia są na prawdę słabe a fotograf dysponuje tylko plikami jpg wtedy mu "podziękujcie". p.s. Dla zaawansowanych: poproście o pliki zdjęć które fotograf prezentował Wam przed ślubem i przejrzycie ich "exif" - zobaczycie jakim sprzętem były wykonane zdjęcia z portfolio a jakim Wasze. To również może wam wiele wyjaśnić... p.s.2. Brałaś fotografa z firmy gdzie pracuje kilka kilku fotografów czy osobę pracującą na własną rękę ? (w takich większych firmach prezentuje się klientom zdjęcia najlepszego, a wysyła zupełnie kogoś innego...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnij kim jestem
karpik31 zdaje się że pracujesz w firmie Bestfoto która zatrudnia kilku fotografów. Na jednym z forum była opisana podobna sytuacja z twoją firmą. Przez jakiś czas kreowałeś się na forum jako osoba nie która nic nie ma wspólnego z fotografią. Z drugiej strony dałeś dobre rady, choć sam nie jesteś wiarygodny. Do Kasik 26,5 Pierwszy błąd, jaki popełniliście to szukaliście fotografa w internecie. Internet to owszem najprostszy sposób na szukanie usługodawcy, ale są o wiele lepsze i bardziej wiarygodne miejsca. Co do plików RAW to owszem dobry grafik może coś z nich więcej wyciągnąć, ale kto za tą pracę zapłaci? Jeśli poprzez niedoświetlenie waszych osób nie widach naprzykład oczu to grafik wam ich nie dorobi. Teraz jest taka niby moda, że profesjonalista nie stosuje lampy błyskowej, co potem daje takie efekty jak opisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy nie błąd
A ja mam pytanie, czy koniecznie fotograf nie prowadzący działalności gospodarczej musi być zły ? My znaleźliśmy fotografa, robi to hobbystycznie, ale zdjęcia sa rewelacyjne - był np. wyróżniony w konkursie fotografii ślubnej FPFS. Mamy zamiar podpisać z nim normalną umowę o dzieło. Ryzykujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, napisz proszę
Napisz proszę z jakiego miasta jest ten fotograf, bez podawania personaliów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnij kim jestem
Pada deszcz jest zimno ale dzięki że poprawiono mi nastrój pisząc że FPFS tak szacowne forum przyznało jakąś tam nagrodę za zdjęcie. Bierz tego fotografa jak najszybciej no bo jak FPFŚ go wyróżniło to musi być super i ktoś ci go jeszcze podbierze. Jednak wcześniej poproś tego fotografa aby pokazał ci kilka pełnych prac. Dosłownie pełnych czyli takich jak daje młodej parze. Pamiętaj że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Każdemu fotografowi na setki zdjęć jedno czy dwa zdjęcia wyjdą super i to często w sposób przez fotografującego nie zamierzony. Jeśli fotograf nie prowadzi działalności gospodarczej nie możesz też spisać z nim umowy o wykonanie zdjęć. Jeśli zdjęcia wykonane przez tego fotografa nie będą Ci się podobać to nic już z tym nie zrobisz. Nawet nie będziesz miała się gdzie odwołać no chyba że na FPFŚ które będzie go ze wszystkich sił bronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam że Bestfoto to (moja) działalność od początku do końca jednoosobowa !!! Nigdy też nie pisałem że nie mam nic wspólnego z fotografią - stąd też mój czarny nick oraz stopka. Nie wiem też na czym miała by polegać więc ta niewiarygodność...? To co jest dla mnie niewiarygodne w tym wątku to fakt że można mieć 100 zleceń w sezonie (śluby we wszystkie wtorki, środy i czwartki ;) ) p.s. Może też się mylę, ale jeżeli ktoś jest na FPSF to już nie jest to hobbysta, trzeba mieć bowiem legalną działalność, profesjonalne portfolio itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze - jesli mozecie udowodnic ze fotograf skopal zdjecia, mozecie sobie dowolnie pisac o tym, jak je spiertolil - wraz z jego personaliami - i nie jest to karalne (wiem, bo mialam podobna sytuacje - z firma remontowa - i po zalatwieniu im slicznego artykulu w gazecie i zadzwonieniu do paru potencjalnych klientow firma przestala istniec) po drugie - jesli zdjecia sa OSTRE mozna je w znacznym stopniu poprawic (niech zaplaci za to fotograf) po trzecie "Jeśli poprzez niedoświetlenie waszych osób nie widach naprzykład oczu to grafik wam ich nie dorobi." - kij prawda, jak sie postara to dorobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy nie błąd
Widziałam kilka kompletnych sesji tego fotografa, mam również rekomendację z pierwszej ręki od znajomych którym robił zdjęcia. Portfolio ma spore. Zdjęcia jego bardzo podobają się nam, zasięgnęliśmy również opinii znajomego który zajmuje się fotografią zna się więc na różnych technicznych aspektach, o których my nie mamy pojęcia. Jedyną moją wątpliwość spowodował właśnie fakt, że ten fotograf nie ma założonej działalności gospodarczej. Dlatego proszę o opinie - żeby mieć pełny ogląd sytuacji.... Cieszę się że komuś tam poprawiłam nastrój - nie jestem fotografem, nie znam się na prestiżu tego czy innego stowarzyszenia fotografów - wiem tylko, co mi się podoba a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Ktoś tu pisał że są lepsze sposoby na znalezienie dobrego fotografa niz internet. Chetnie poslucham jakie to sa sposoby bo wlasnie szukam fotografa na slub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadnij kim jestem
TAK podpisz z nim umowę o dzieło i pozałatwiaj wszystkie z tym związane formalności. Radzę najpierw choćby w internecie zapoznać się z zasadami umowy o dzieło i kto wtedy odprowadza podatek. Jeśli ten fotograf nie jest zarejestrowany i przyjmie zapłatę za zdjęcia to już w tym momencie oszukuje. To daje do myślenia że będzie oszukiwał dalej. Na jakość zdjęć ma wpływ ilość zamówień i doświadczenie a tego bez legalnej działalności się nie zdobywa. Ślub jest raz w życiu i myślę ze nie warto tak ryzykować. Należy wystrzegać się fotografów działających na czarno, wyceniających swoje usługi na śmiesznie niskie ceny i zasypujących młode pary setkami zdjęć w formie cyfrowej dawanej na płycie.Niektóre laboratoria już teraz odmawiają kopiowania tych cyfrowych zdjęć zamieszczonych w setkach na płycie. Umiarkowane ceny za zdjęcia to sumy pomiędzy 1500 a 2500 zł a wszystko co wyżej to też jest chore. Ale jak ktoś ma mało zleceń to nic dziwnego że daje wygórowane ceny z kosmosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadnij kim jestem
Karpiku, jeśli nie masz zleceń to twoja sprawa. Może coś robisz nie tak, że tych zleceń nie masz. Znam sporo osób, że nie są w stanie obrobić się ze zleceniami. Ja sam mam podpisane 148 umów i nie ma dnia abym nie otrzymywał telefonów z pytaniami o terminy. Zapominasz, że poza ślubami kościelnymi są jeszcze śluby cywilne i same zlecenia na plenery. Zlecenia z internetu to bardzo mały procent wszystkich zleceń i mogę śmiało napisać że są to najgorsze zlecenia. Pamiętam jak się tu zaczynałeś reklamować poprzez ,,mądre rady wynikające z olbrzymiego doświadczenia. Na swojej stronie napisałeś, że posiadasz uprawnienia w zakresie fotografowania w czasie uroczystości religijnych. Bardzo mnie zaciekawiłeś tym tekstem. A jakie to posiadasz uprawnienia, jak one wyglądają, i jak są zatytułowane? Mam nadzieję, że odpowiesz na to pytanie. Czy zdjęcia na twojej stronie są wyłącznie twojego autorstwa i czy te pary nie występują na stronach innych fotografów?. Wiele ujęć jest podpatrzonych u innych, co zresztą dzisiaj jest normalne, ale czemu nie pokazałeś więcej zdjęć tych samych par. Narzeczeni szukając fotografa w Internecie bardzo zwracają uwagę na ilość zdjęć tych samych par zamieszczonych w galeriach na stronie fotografa. Karpiku u ciebie, co zdjęcie to inna para. Czy więcej udanych zdjęć ci nie wychodzi? Napisz o tych swoich zezwoleniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadnij kim jestem
ejbisi normalnie ubaw po pachy. Czy mam też podać ci dokładnie gdzie się promować i pokazywać poza internetem ze wszystkimi adresami, telefonami itp. A co ja i kilka innych osób będę z tego miało że ci to powiem. Myślę że dla ciebie internet jest bardzo dobrym miejscem i aż dziwię się że potrzebujesz innych miejsc aby się pokazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Zgadnij kim jestem Sugeruję powrót do tematu a nie zaśmiecanie wątku - dodam że nie będę polemizował z "pomarańczowym nickiem" bo nie mam na to czasu - Tobie gratuluję 148 zleceń, ja nie jestem w stanie zrealizować nie więcej niż 30 ślubów w sezonie, a reszcie muszę odmawiać... Dodam tylko że wszystkie zdjęcia na stronie są mojego autorstwa i chętnie udostępniam całościowe galerie par potencjalnym klientom, niekoniecznie zaś trolom z internetu ;) bez odbioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnij kim jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnij kim jestem
Karpiku często różowy nick jest bardziej wiarygodny niż ukrywanie swoich intencji pod czarnym nickiem. Dobrze wiesz, że trafiłeś na osobę bardzo dobrze wręcz od podszewki znającą tematykę fotografii ślubnej. Tobie ten czarny nick służy tylko do promowania swoich usług poprzez forum. Jednak z wieloma twoimi wypowiedziami całkowicie się zgadzam. Wiedziałem też, że nie odpowiesz na moje pytanie o te zezwolenia. Oboje dobrze wiemy, czemu nie możesz na nie odpowiedzieć. Więcej uczciwości a gwarantuję, że zleceń bardzo ci przybędzie i nie szukaj ich w internecie, bo to aktualnie najgorsze miejsce, aby się promować. Co sądzisz o zamieszczaniu zdjęć na stronach fotografów, które były robione podczas warsztatów fotograficznych? Co do powrotu do tematu to pani Kasiu jedynie może pani u innego fotografa powtórzyć plener. Zdjęć ze ślubu nie da się na tyle graficznie poprawić, aby to panią zadowoliło. Poprawianie graficzne to spore koszty i zdjęcia nie będą już zdjęciami pamiątkowymi a grafikami. Danych fotografa nie może pani nigdzie podawać i niech nie słucha pani głupich podpowiedzi. Jeśli poda pani fotografa do sądu i wyznaczony przez sąd rzeczoznawca orzeknie, że wykonane zdjęcia są inne niż prezentowane państwu w portfolio fotografa to dopiero po wygranej sprawie i zgodzie sądu może pani podać dane firmy lub fotografa. W innym wypadku to fotograf poda panią do sadu i gwarantuje, że wygra sprawę. Jeśli zdecyduje się pani na poprawki graficzne i nową sesję plenerową to proszę zbierać za wszystko rachunki. Jeśli zdecyduje się pani podać fotografa do sądu to rachunki będą bardzo potrzebne. W sądzie nie tylko może się pani ubiegać o zwrot kosztów, ale i o odszkodowanie. Odszkodowanie to są już naprawdę spore sumy. Pomimo wygranej sprawy z pozwanym fotografem rzadko sądy pozwalają, aby publicznie podać dane osobowe fotografa lub firmy. Takich spraw jest coraz więcej i pewnie będzie jeszcze więcej po przecież przybywa nam nowych asów w fotografii ślubnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnij kim jestem
ejbisi jeśli szukasz fotografa to poczekaj jeszcze i może bezpośrednio otrzymasz ciekawe propozycje. Nie spiesz się zbytnio z wyborem fotografa. Szukanie fotografa na rok przed ślubem to aktualnie głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam dziewczyny, że
Ja już z tych wypowiedzi na forum na swojego fotografa wybrałabym "zgadnij kim jestem", natomiast na portfolio osoby pod nickiem "karpik31" nawet nie mam ochoty zaglądnąć... ten typ ludzi mnie odrzuca. Przypuszczam, że dobre zdjęcia robią obydwaj Panowie, ale oprócz dobrych jakościowo zdjęć liczy się naturalna i niepretensjonalna relacja z fotografem - zapamiętajcie to dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnij kim jestem
Jak tu was przyszłe młode panny nie lubić. Proszę was jednak o rozwagę podczas wyboru fotografa. Uczcie się przeglądać strony fotografów i oceniać wiarygodność przekazu tych stron. Unikajcie jak ognia poleceń poprzez fora internetowe włącznie z tymi najsłynniejszymi gdzie się promują fotografowie ślubni. Jeśli fotograf powie że ma zezwolenia lub jakieś legitymacje dające mu uprawnienia do robienia zdjęć w kościele to poproście o ich okazanie. Podczas sesji plenerowych rozkwitajcie uśmiechem i nie pozwólcie swoim facetom wychodzić na pierwszy plan bo to wy jesteście ozdobą na ślubie, weselu i zdjęciach plenerowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×