czuję się cholernie samotna...

A tak pytam z ciekawości

Nie lubię tego miasta... ale póki co jeszcze trochę tu pomieszkam.. a Ty skąd jesteś?

Czasami pomieszkuje w Katowicach,mam tam rodzinę i lubię to miasto a mieszkam nie daleko Wodzisławia Ślaskiego.

Turza?

Nie,Pszów

miło się rozmawiało, ja uciekam na film.pa

Pa

ja tylko chcialam dodac ze mialam kiedys podobnie jak autorka postu. Tez po spotkaniu ze znajomymni mimo ze bylo super to pozniej szlam do domu i lezki mi lecialy tak czulam sie samotna. Ale pozniej zdalam sobie sprawe ze to we mnie jest cos nie tak. Zmienilam sie. Teraz jak wracam do domu po spotkatniu ze znajomymi to dziekuje Bogu ze bylo tak super i jestem bardzo zadowolona, bardzo sie ciesze i nie odczuwam tej samotnosci co kiedys. Teraz jesli czuje samotnosc to tylko od czasu do czasu i nie jest juz taka przytlaczajaca. Suma sumarum. To Ty musisz sie zmienic. Musisz zmienic swoje podejscie do tych spraw. Bo szczescie jest w Tobie, tylko musisz je samam odnalezc :)

:):):) Liebermarlene ;):):) A propos ostatniej twojej odsłony, w której brałem udział ;) to znalazłem ci piosenkę : http://www.youtube.com/watch?v=O37ePWmg-LA

eh miałam ochotę napisać dokładnie to samo, co Libermarlene. Co za zbieżność że mam identyczną sytuację identyczne poglądy i w tym samym czasie dopadła mnie chandra..więc pewnie jest nas więcej,jeśli ma to nas pocieszyc. Wyznaję, że nie chce być już dlużej sama, ale czy to powód żeby być z kimkolwiek? chcę się zakochać no!!