Dlaczego piękne dziewczyny są takie zarozumiałe i agresywne?

gość co mozecie ? gdyby faceci mieli jaja i wymagali wiecej od was bylo by lepiej ! xxxx Ci co wymagali więcej od kobiet umarli sami!

To bierz się za te ,,mniej ładne'' bo pewnie sam wyżej srasz niż d.pę masz i pewnie nawet na te inne nie spojrzysz tylko na wygląd patrzysz to masz za swoje.

Może te dziewczyny miały chłopaka, chyba zarozumiałość i agresywność to najłatwiejszy sposób, żeby spławić faceta

Faceci nadskakują pięknym laskom, że aż za przeproszeniem na wymioty zbiera, a potem narzekają na efekty swoich działań. Wiem, że większość z was robi to instynktownie, ale potem w wyniku takich działań tworzą się takie zadufane w sobie panienki.

ja nie lubię tego typu podrywów. Myślę, że irytacja jest spowodowana nie patrzeniem z wyzszoscią a totalnym zaskoczeniem.

Izka ma dużo racji, te ciągłe zaczepki są męczące i czasem mogą puścić nerwy. Ale mam koleżankę, która zawsze robi to, co autora spotkało, szyderczy śmiech i idzie dalej. Ja zawsze staram się spławić gościa dyplomatycznie, żeby nie sprawić przykrości, ale nie zawsze dociera, więc nawet jej się nie dziwię, że nie ma ochoty na konwenanse. I nie mówi się wprost, że użyłeś pretekstu. Lepiej zaproś na kawę w ramach podziękowań za pomoc :) Jak ogarnięta to sama załapie ocb.

niektóre po prostu takie są, i to raczej nie jest spowodowane w dużej mierze ich wyglądem. kwestia silnego charakteru. kobietki sprawdzają przy tym czy jestes ciepłą kluchą i popłaczesz sie czy wyjdziesz obronnie z takiej sytuacji. tak to jest, że na pewno nie zainteresuje je osoba, którą łatwo "zgnieść". conajmniej taka sama siła charakteru albo wyższa musi nastąpić, aby cos z tego wyszło ... ;)

Dlaczego piękne dziewczyny są takie zarozumiałe i agresywne Bo faceci to c***y myslace k*****m i pozwalaja sie tak traktowac.

Ale bzdura, tak się składa ,że znam i brzydkie,a przy tym zarozumiałe i wredne dziewczyny i też ładne i fajne z charakteru ,a nawet jedną bardzo ładną ,ale cichą , spokojną choć ma powodzenie

ja nie moge ufać takim z ulicy dlatego zawsze bedzie nie nie nie,musiałbyś wymyślić cos innego ale nie wiem co :-)

bo takich tekstwo maja na peczki a kazdy jeden z zagadujacych patrzy na to by se z******c

Autor ma zupełną rację.

Drogi autorze dlaczego się dziwisz że uciekają przed tobą. Sory, ale jak obcyzazaczepia na ulicy to taki odruch bezwarunkowy ;) że trzeba uciekać bo wariat albo nie wiadomo co. Może zmień sposób na podryw :D

ciecie malinowe, zrozpaczony autor juz dawno popelnil samoboja

bo sa piekne

malo jest fajnych facetow

Zaczepki na ulicy są bardzo niekomfortowe- jest to zachowanie odstające od normy i wpędza nas w panikę i ur******* alarm. A takie zaczepianie pod fałszywym pretekstem jest mega irytujące- np gość pyta o drogę i z dalszej gadki okazuje się, że mieszka w mieście od urodzenia, a ja od 2 lat. "No idiota!" -myślisz- "i psychol na dokładke. Czasami taki "creep" idzie za tobą dalej ulicą albo wsiada w twój autobus[albo kilka!]. Zdziwiłbys się tez jak często uprzejma odmowa z usmiechem i poszanowaniem cudzego ego jest nieskuteczna, że facet np potrafi 5 razy podchodzić[np w klubie], że niektórzy są natarczywi albo agresywni jak słyszą "nie". Dlatego nie dziw się, ze jesteśmy poirytowane niechcianymi zalotami.

gość dziś napisz jeszcze raz to co chcialas przekazac tylko nie tak belkotliwie i chaotycznie, ok?:o :D

Gość 18:25 raczej chciała przekazać że zaczepianie na ulicy jest nie ma miejscu. Większość z nas miała już niemiłe incydenty ze zbyt nachalnym adoratorem. Dla mnie wszystkie jest zrozumiałe

Ja jako niezbyt piękna, ale też niebrzydka kobieta zbyt wielu takich sytuacji nie przeżyłam, ale te piękne pewnie co i rusz ktoś nagabuje, to pewnie już wyćwiczyły w sobie reakcje odganiania takiego "adoratora" niczym natrętnej muchy. Ja bym była daleka od chamstwa wobec takiego faceta niezależnie od tego kim by był lub nie był. Gdyby zaczął być chamski, wyjątkowo natrętny czy sypać sprośnymi tekstami, wtedy mogłabym zareagować w niemiły dla faceta sposób, ale w innym wypadku nie wiedzę powodu by zgrywać nafąfaną damulkę czy też reagować agresją.

nie chca zeby ich zaczepiac

Roochaj się w doopę frajerze

To jk was podrywać

polki takie są! zobacz im bardziej na wschód tym kobiety bardziej porządne, lepiej wychowane i opanowane

No właśnie to jak was poznać mamy. Ja bym chętnie rozpoczął znajomość w dziewczyną w komunikacji miejskiej a ta się nawet nie obróci w moją stronę.

Wypowiedz ,,izkai 19 pomorskie '' to najlepszy przykład zarozumiałej szczoty kobieta od tego jest żeby łączyć się w parę z mężczyzną , jednak sposób w jaki autor postu opisuje swoją metodę na poznawanie kobiet pozostawia bardzo dużo do życzenia. W pierwszej kolejności ulica,bar,galeria odpada to 3 najczęszcze miejsca pod względem ilości braku zainteresowania ze strony kobiet , kompletnie nie opłaca się w tych miejscach kogokolwiek zaczepiać to tak jakby miesiąc przed studniówką podchodzić do losowych dziewczyn na korytarzu z którymi wcześniej nie zamieniło się ani słowa lub też takich w których prawdopodobieństwo przyjaznej reakcji wynosi max 20 % . Podobnie ma się to w jakiejkolwiek sytuacji z kobietami , w pierwszej kolejności kobieta ma okazać oznaki zainteresowania i dopiero wtedy możesz ewentulanie do niej podejść przywitać się ,przedstawić i sprawdzić czy dobrze się wam rozmawia i czy ona nadaje się na kogoś jesteś w stanie inwestować swój czas . Jeśli chcesz zwiększyć do maksimum swoje szanse na zdobycie kobiety to musisz zadbać o swój wygląd , masz być najlepszą wersją siebie pierwsze spotkanie /pierwszy kontakt jest jak rozmowa kwalifikacyjna w pracy jeśli dobrze się prezentujesz automatycznie swoje szanse rosną + poznajesz kobiety w miejscach gdzie panuje wspólny kontekst kursy , szkolenia , zajęcia rekreacyjne ewentualnie uczelnia. A co do ulicy to jeśli tak bardzo chcesz znaleść tam swoją przyszłą żonę to najlepiej będzie gdy bedziesz zagadywać tylko to takiej która przy mijaniu jej wlepia w siebie silny 5 sekundowy wzrok + uśmiecha się do ciebie w zauważany sposób ;]

Nie każdy chce być ciągle przez kogoś zaczepiany, ktoś może się spieszyć, mieć zły humor... a może po prostu nie lubić zawierania znajomości z obcymi ludźmi na ulicy. Nie wiem gdzie to robisz, nie wiem jak wyglądasz, jak jesteś ubrany w jaki sposób się zachowujesz. Może całkiem w porządku i nie w tym problem, ale zwyczajnie nie jesteś w ich typie dziewczyny, którą próbujesz zaczepić Wyluzuj. Często dziewczyny wcale nie są zarozumiałe i agresywne, niektóre tak, w dzisiejszych czasach ciężko wdawać się z każdym obcym w rozmowy.

autor mądrze napisał,nie ma co się wywyższać.

Czytając o chorobie nowotworowej i pielęgniarzu który może zostać najlepszym i ostatnim przyjacielem bardzo się wzruszyłem...to takie smutne.Szanujmy się dopóki mamy czas.

jestesmy agresywne bo nie lubimy nachalnych brzydali,nie lubimy być zaczepiane bo wolimy same wybierać,poza tym często piekne dziewczyny są juz zajęte albo zwyczajnie nie chcą sie umawiać z róznych powodów