Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie jestem pasożytem

Matka i dziadek mojego męża wyzywają mnie od pasożytów.

Polecane posty

Gość jejujejujeju
ja bym dla wlasnej satysfakcji chociaz to liceum skonczyla uzupelniajace zeby mature miec, jak mozesz myslec ze maz bedzie kiedys zarabial tyle ze ty nie bedziesz musiala pracowac? ja tego nie rozumiem nie chcesz byc samodzielna? wolisz byc utrzymanka? nawet jak wam te twoje zarobione 1000zl nie bedzie potrzebne bo wystarczy meza wyplata na zycie to odkladaj dla dzieci zeby mialy lepszy start ZERO AMBICJI ale tak to zazwyczaj jest z dziewczynami po zawodowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zdajesz sobie sprawę, że trzeba sobie ZAROBIĆ na emeryturę??? Jeśli Wam teraz starcza to odkładaj kasę na później, bo z jednej emerytury nie wyżyjecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilekros ot tym mysle
jak maz skończy studia to cie zostawi znajdzie mądrzejszą ilepiej wykształconą po co mu taka głupia baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pomyślałaś o tym, co zrobisz jak mąż np. będzie miał wypadek i będzie niezdolny do pracy albo umrze? to nie są abstrakcyjne sytuacje, samo życie. gdybym miała taką synową to też bym jej nie szanowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co mu taka głupia baba?
w przyszłości do tego by mu prała,sprzątała,gotowała(o ile to umie) i dobrze robiła loda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot w zlewie.
powtorze to samo co napisalam we wczesniejszym topicu. najlepiej usiasc na tylku i tylko szukac wymowek, zeby nic nie robic. babcia sama sie oferuje do opieki nad wnukami, idealna sytuacja by zaczac cos robic ze soba. no ale widac ksiezniczka dwie lewe rece woli wysluchiwac narzekan rodziny o swoim pasozytnictwie i dalej marudzic jak jej to w zyciu zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc moze??? hehe
a dajcie wreszcie biednej dziewczynie spokój!!! NIE widzicie ze jest po zawodowce ograniczona umyslowo i nie rozumie tego co jej sie usiłuje wytłumaczyc??? albo ja samo zycie nauczy albo bedzie kwiczec. Znam duzo takich malolat co mysla ze wiedza wszytsko najlepiej i najfajniej zyje sie na czyis koszt!!! ale to sie kiedys zemsci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilekros ot tym mysle
mądra baba tez moż eugotować, posprzątac i odbrze loda zrobić i w dodatku nie trzeba sie jej wstydzić przed kolegami ze studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie chcesz dalej się uczyć to może pilnuj dzieci? masz 2 to mogłabyś jeszcze 2 się opiekować, przynajmniej trochę byś zarobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami materialiści,w POLSCE jest kapitalizm a tym samym wyzysk i bezrobocie a szczególnie w małych miejscowościach i wsiach,a wy pierdolicie 3 po 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dalam
jak ktos pracy szuka to znadzie i nie wmowicie mi ze tak nie jest jjak nie w sklepie to jako sprzataczka bo raczej do podjecia wyzszych stanowisk dziewczyna glowy nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaleźć to można śmierć,praca powinna być dostępna a nie że ją trzeba szukać,od tego jest PUP żeby tam praca była,idź i zarejestruj się w PUP i zobaczysz ile tam jest ofert pracy i za jakie wynagrodzenie a mimo tego pracy nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona jest w takim wieku, że może sie jeszcze uczyć jeśli nie chce a ma znajomych z dziecmi, to opieka jest jakimś rozwiązaniem. Dopóki dzieci nie podrosną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilekros ot tym mysle
przecież ona nie chce iść do pracy to po co ma w ogóle szukać ja szukałam roboty ponad rok i wiem ż ejest ciężko, ale akurat pracy dla osób po handluwce jest mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,warto sie uczyć bo lepiej być wykwalikwikowanym bezrobotnym niż bezrobotnym bez kwalifikacji.Jej problem polega na tym ze nie umie kombinować,nie umie pozbyc się tesciów.Przykładowo ja nie pracuje ale mam więcej kasy niż wtedy kiedy pracowałem,trzeba umieć w życiu kombinować bo w Polsce nie opłaca sie pracować bo wtedy trzeba utrzymać pracodawce i państwo,na siebie pracujemy tylko 2 godzinny dzienie a resztę czasu pracujemy na państwo i prywaciarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot w zlewie.
siedzac na tylku ani doswiadczenia ani wyksztalcenia nie zdobedzie. za kilka lat ocknie sie i bedzie lament, ze z praca trudno bo chca ludzi doswiadczonych i wyksztalconych a ona biedna tylko zawodowke ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni mają racje
pasożycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ji8
przestancie sie podniecac, widac ze prowokacja nie ma takich tepych dzid na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo tępaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiii
to dlaczego w miedzyczasie nie skonczylas jakies szkoly? Myslisz ze po ogolniaku dostaniesz super prace? dostaniesz, ale najwyzej na kasie. Co to za pomysl, by siedziec z dzieciakami do 1 klasy? Do pracy sie idzie najpozniej jak dziecko skonczy 3 latka. Poza tym masz rodzicow i dziadkow meza, ktorzy moga popilnowac dzieci. Ale Tobie jest wygodnie jak jest... Matrona jestes bo urodzilas... Zal mi Ciebie. Ale pewnie to i tak prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oma Ilse
Oczywiście, że nie jesteś pasożytem. Wziełas na siebie odpowiedzialność za dwoje malutkich i bezbronnych dzieci. Sama widzisz po odpowiedziach na tym topiku, jak mało znaczy dobro nawet najbliższych. Czeka Ciebie wielki egzamin, z życia. Nie masz wsparcia w najbliższych, choc w przyszłości, gdy wychowasz, a to trud i wyrzeczenia, to przypomną sobie o nich, bo wtedy będą mogły im dać tego czego sami im żałowali. Ot taka podłość. Nie każdy ma dusze. Spróbuj droga autorko jednak samodzielności, bo w tych interesownych ludziach nigdy wsparcia nie dostaniesz. Młoda jesteś, więc łatwiej Ci będzie wypisać się z tego wampirycznego układu. Samodzielność i samowystarczalność będzie Ci wyzwoleniem. I bardzo Ci współczuję, że trafiłaś na tak toksyczne grzyby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jedynie dziwie Ci się, że nie starasz się skończyć jakiejś szkoły. Przecież Ty dziewczyno nic nie masz, nie wiesz, jak się ułoży w życiu, czy zawsze będziesz z mężem i co wtedy? Druga sprawa, Twoje dzieci. Wielu tu najeżdża na Ciebie, nie mam dzieci ale wyobrażam sobie,że z dwójką 4-latków nie jest łatwo. Ile kobiet czeka aż dzieciaki pójdą do przedszkola, czasem mają już 6lat i dopiero wtedy wracają do pracy i to nie dlatego,że nie chcą pracować. Chcą spędzić z dziećmi jak najwięcej czasu, może czasem są nadopiekuńcze ale w gruncie rzeczy chcą dobrze. Także wydaje mi się, że na tą pracę masz jeszcze czas ale dziewczyno skończ tą szkołę, bo pewnego dnia możesz żałować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanka z sitowia
Autorko... nie bądź pewna.... Pisałam już o tym w poprzednim topicu ale napisze to jeszcze raz, mój mąż za dwa lata kończy studia!, dzieci pójdą do przedszkola, wtedy byś może pójde do pracy. Tutaj ktoś powiedział że powinniśmy się wyprowadzić? ale po co jak i tak dom będzie przepisany na mojego męża? Dom przepisany na Twojego męża??? Może tak, może nie - i tak nigdy Twoim domem nie będzie...Twój mąż będzie włąścicielem, Ty nie! [o ile w ogóle na niego zostanie przepisany] Ja też jestem właścicielką sporego siedliska w atrakcyjnej miejscowości,dwurodzinnego domu w mieście, kilku działek .. ale zapis w testamencie opiewa na wnuki, syn i synowa nic nie dostaną. Nikogo tym postanowieniem nie krzywdzę, ale mam w stosunku do nich wiele wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się doigrałaś autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isc do pracy bo fajnie tam
jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twój mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak cie wyzywają i u nich
mieszkasz??:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie masz z nimi piekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×