Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jennefer86

Ciąża mnie wyssała z zycia...

Polecane posty

Gość jennefer86

Jestem dopiero w 9 tyg ciązy a już mam dosyć. Do tej pory była zadbaną energiczna dziewczyna ale wszystko sie zmieniło. Nie mam na nic siły przez dziecko stracilam świetnie zapowiadającą sie prace. Siedzę w domu najchetniej bym tylko spala....Zero zycia.... brak checi na cokolwiek...siedzę przed tv albo w internecie. Nie ciesze sie, chce mi sie wyć...Jak pomysle, że teraz moglabym sie realizować w pracy a siedzę w naciagnietym swetrze i nawet wlosow nie mam ochoty umyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś po prostu leniwiec
pospolity i za bardzo się pieścisz. Dlaczego ciąża przeszkodziła ci w pracy? Z jakiego powodu? Ja pracowałam do ostatniego dnia i w niczym mi nie szkodziło... Jak masz dosyć po 9 tygodniach to dodaj do tego co najmniej 18 lat jeszcze. Bo chyba nie sądzisz że urodzisz a wychowa się samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
Z pracy wyleciałam bardzo chernie bym do niej poszla ale szefowa nie potrzebuje baby w ciazy. Po tyg próby okazało sie ze jestem w ciazy i musiałam odejśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze 2 miesiace
to po coś sie tak predko przyznała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
Do dzis nie moge pogodzic się że taka okazja mi uciekla sprzed nosa...szansa na podreperowanie domowego budzetu itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
bo umowę dostalabym dopiero 1 wrzesnia czyli w 4 miesiacu ciazy i co?? od razu musiałabym isc z pracy tak czy innaczej bo jak bachor sie urodzi to ja bede musiała z nim w domu kisieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież ciążę to widać w 5
miesiącu dopiero, to po cholerę od razu o niej powiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
Wiem że bede wyrodna matką ale tak mi ciezko chcialam sie wyzalić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
mnie wyssała na wszelakie sposoby:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze 2 miesiace
profokacja ! nie zgodne dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież ciążę to widać w 5
to się wyskrob macocho, a nie durnoty tu wypisujesz. Skoro masz takie podejście do twojego dziecka, to trzeba było się zabezpieczać, a nie teraz użalać nad swoją głupotą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze 2 miesiace
prowokacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
chcialabym żeby to była prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edssssysys
eh to pamietaj zeby dziecka kiedys nie obwiniac za to ze sie nie zrealizowalas przez nie bo to nie jego wina tylko twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
Zabezpieczałam sie niestety i wpadłam jak durna nie wybacze sobie tego nigdy....czuje jak sobie zmarnowalam życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes pewna
jak to sie stalo ze jestes w ciazy?? skoro tak mowisz o tym wszystkim, pewnie wpadlas wczesniej niewiele myslac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
najgorsze jest to że wcale sie nie cieszę....nie rajcuja mnie wozki śpioszki itp syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
Nie wiem jak to sie stało że wpadlismy...chociaż maz sie cieszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edssssysys
nie wiesz ze zadna antykoncepcja I00 procent nie daje ? musisz sie licczyc z konsekwencjami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież ciążę to widać w 5
jak się zabezpieczałaś? Graliście w rosyjską ruletkę czy NPR stosowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaga
trzeba było się zabezpieczyć albo nogi razem trzymać, biedne to dziecko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
musiała nam guma strzelic a nie zauwazylismy....wczesniej jechałam na tabletkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
dla mnie to dziecko oznacza tylko wyrzeczenia... na dodatek przed ciaza nigdy nie wazyłam wiecej niz 49 kg teraz waze juz 53 jak tak dalej pójdzie to do 100 dobije....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
myslałam, że pogadam z kims kto tez tak reagował na ten "cud" a tak widzę że jestem jedyna nie piejącą z zachwytu n ad smrodem mamuską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tioka
Wiesz co dziewczyno jedno Ci powiem jestes glupia jak but. Jak mozna na swoje dzidzi jeszcze nie narodzone powiedziec bachor!!!!! Zycze Ci tego abys do 100 dobila i nie mogla poznie zrzucic!!!! Idiotyzm albo prowokacja:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jwsndfsjcfnsdjc
Ze mnie tez 1 trymestr ciazy wyssal chec do zycia, spalam wtedy po 13-14 godzin na dobe, bylam ciagle zmeczona, rozgoryczona i plakalam bez powodu no i byli mi koszmarnie zimno. Ale minelo jak reka odjal w drugim trymestrze- uwazam, ze to najlepszy okres ciazy. Moze z toba bedzie podobonie i kiedy hormony sie unormuja to wtedy poczujesz sie lepiej i wszystko minie. Tego Ci zycze powodzenia. Aaaaa praca? tez musialam zrezygnowac, ale jakos zyje, pogodzilam sie z tym, chociaz czasem jest mi z tym zle, ale instynkt macierzynski rozwiazuje wiele rozsterek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennefer86
jwsndfsjcfnsdjc dokładnie tak jak ty "spalam wtedy po 13-14 godzin na dobe, bylam ciagle zmeczona, rozgoryczona i plakalam bez powodu no i byli mi koszmarnie zimno" Tylko że ja nie mam zadnego instynktu macierzyńskiego, za grosz....pracy nie mogę przeboleć....powiększony brzuch powoduje u mnie atak płaczu brzydzę sie siebie czuje sie jak dojna krowa rozpłodowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×