Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

filip_romantyk

Rozstałem się z dziewczyną którą kocham , przez jej kolegę

Polecane posty

Te Wasze rady z dupy... Nikt z Was nie miał 17 lat? Wszyscy tuż po poczęciu wielce dojrzałymi się okazali..? Kiedy zrozumiecie, że wielkość problemu zależna jest od tego, jak go odbiera dany człowiek... Filip, tak czytam Twoje posty... Wydajesz się być porządnym i fajnym chłopakiem. Skup się najpierw na sobie, masz wakacje w końcu. Jest okazja żeby odpoczywać, a nie się zamartwiać. Uważam, że czas też zmienić obiekt zainteresowania na kogoś, kto ma dojrzalsze podejście do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hoakina.. Ale jak zmienić obiekt zainteresowania na kogoś, kto ma dojrzalsze podejście do życia ? Masz na myśli, żebym związał się z dojrzałą kobietą, (bądź mężczyzną ;p), tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elooo
Dajcie spokój chłopakowi, przezywa swoje pierwsze rozczarowanie miłosne i cierpi. Filipie, w każdym związku potrzebne jest zaufanie i tolerancja. Nawet jeśli jesteś zazdrosny o kolegę powinniście szczerze o tym porozmawiać, by ustalić pewne zasady. Może warto zaprzyjaźnić się również z Maćkiem i spotykać się w trójkę lub wiekszym gronie... Nie możesz izolować dziewczyny od ludzi stosujac formę nakazu, zakazu czy każąc jej wybierać miedzy wami. Takim sposobem spowodujesz, że nie będzie chciała z tobą być. Kiedy ma się naście lat pierwsze zauroczenia czy miłości są bardzo ulotne i często tak samo szybko przemijają jak i odchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale Ona nie potrafiła od różnic miłości od przyjaźni. Nie potrafiła powiedzieć, Kocham Cię, a jego lubię. Ona mnie okłamywała przez 4 miesiące, żeby się spotkać z Maćkiem, a nie ze mną. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elooo
Jesli jesteś przekonany, że dziewczyna cie oszukiwała to musisz przyjąć to do wiadomości i z tym żyć. Może nie jest warta twojego uczucia. Jestem przekonana, że niedługo poznasz wartościową dziewczynę i to ona zaprzatnie twoim serduchem i myslami. A ta, o której piszesz będzie juz tylko wspomnieniem. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trister25
Jestes gejem. A jak uwazasz, ze nie jestes to powinienes rozpatrzec powaznie przylaczenie sie do spolecznosci homoseksualnej. Chlopie masz 17 lat. Co ty wiesz o prawdziwej milosci. I jesli uwazasz siebie za romantyka po bzdurach, ktore wyprawiasz to wspolczuje. Ot, masz szczera odpowiedz. (Przeprazam, ale nie mam polskiej klawiatury. Chwilowo jestem w Anglii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój drogi, poza sercem patrz rozumem. Musisz nauczyć się rozdzielać głupiutkie małolatki od dziewczyn, które mają trzeźwe podejście do życia. To przecież widać w ich zachowaniu, nawet w wymowie i sposobie bycia. Po prostu skreślaj te, po których widać, że nie potrafią szanować drugiego człowieka i nie myślą o poważniejszych związkach. Na pierwszym miejscu stawiaj osoby stałe w uczuciach, lojalne, konkretne, takie które nie mydlą głupio oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA 1980
A moze Maciek zapraszal ja do domu?? Gdyby moj chlopak nie zaprosilby mnie do swojego mieszkania, uwazalabym, ze sie mnie wstydzi, albo ma jakies nieprzyjemne tajemnice. Z tego co piszesz, twoja mama miala w tym swoj udzial. Poza tym nawet na 300 metrach na pewno miales swoj pokoj, gdzie mama nie musiala wlasnie myc podlog... Zycze powodzenia w przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w Twoim wieku. Ten szantaż, spotykanie się z jej przyjaciółmi... Ty jesteś jakimś psycholem. Przynajmniej ja bym to tak odebrała na miejscu Twojej dziewczyny. Też miałam takiego chłopaka jak Ty i ten 'związek' był największym błędem w moim życiu. Za wszelką cenę próbował mnie zmienić. Na koniec powiedział mi to, co Ty powiedziałeś swojej, tj że nikt ze mną nie wytrzyma w takim układzie. To świadczy o tylko o tym, że jesteś toksyczny. Zastanów się nad sobą człowieku i zejdz na ziemię. A, no i muszę Cię rozczarować. Ktoś wyżej pisał, że kobiety i dziewczyny nie lubią ciot. Jako dziewczyna powiem, że to prawda. Ciota jest dobra do małżeństwa... I to też nie zawsze. Ale jak chcesz poderwac nastolatkę ze swoim podejściem, to pozostaje tylko życzyć Ci powodzenia.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie.. każdy z nas ma inaczej w główce, i niektórym odpowiadałoby, jakby dziewczyna spała z przyjacielem ;]. No cóż każdy ma inną psychikę i inne podejście do życia. Ja bynajmniej chcę być jedyny kochany i kochający, a nie jeden z kilku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim dla mnie
Sorry, ale tak mnie rozsmieszyl motyw z sprzataniem ze chyba jebne zaraz:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tej, romantyk
Bije od Ciebie brakiem pewności siebie. Niech sie spotyka z tym kolesiem co za problem ? Wiele jeszcze się musisz nauczyć jeśli chodzi o związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cslokpmnbvbv
tak potrzeba ci jakiejs dojrzalej kobitki a nie obsmarkanej malolaty,szkoda ze masz tylko 17 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno mnie zastanawia-co ma Twoja sporzątająca mama do zaproszenia dziewczyny? chyba nie sprząta 24 na dobę. Też mam 17 lat,chlopak 18 moja mama ma fiola na punkcie sprzątania ale jakos nie widzimy problemu,zeby moj chlopak u mnie siedzial :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie musi być cacy wszystko. Teraz zajmuję się sobą, spędzam czas na siłowni, i spotykam się z kolegami, koleżankami. Jest dziewczyna, z którą chciałbym się bliżej poznać. Jest dojrzała, w moim wieku, uważam że można z nią fajnie porozmawiać. Tylko problem w tym że 1 raz z nią rozmawiałem, a potrzebuję bliskiej osoby, żeby zapomnieć o tym co kiedyś czułem... Mam na myśli przyjaciela ; ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×