Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

filip_romantyk

Rozstałem się z dziewczyną którą kocham , przez jej kolegę

Polecane posty

Witam. Mam 17 lat, moja była partnerka Angelika jest w podobnym wieku. Może zacznę od początku. Poznaliśmy się w szkole. Zobaczyłem ją na stołówce, i powiedziała mi: - cześć. Zauroczyła mnie. Kiedy zdobyłem jej numer GG, napisałem do niej, wyznała mi wtedy że jestem dla niej bratnią duszą. I tak się zaczęło. Pewnego razu powiedziałem, że się zakochałem, ona powiedziała że czuje podobnie i tak postanowiliśmy spróbować. Pierwszym naszym poważnym problemem był jej kolega Maciek, który ma chore nerki, i jest jej sąsiadem. Spotykała się z nim, i byli przyjaciółmi, bo tak mi powiedziała. Wtedy ja zainterweniowałem, i powiedziałem, że ja chciałbym być jej jedynym przyjacielem. Powiedziałem że albo ja albo on.. Wybrała mnie. Było to około 5 miesięcy temu. Teraz znowu problem wraca, ten sam Maciek... Mieszkam w domku jednorodzinnym, tata ciężko pracuje w Austrii żeby utrzymać dom, mnie i rodzeństwo, a mama sprząta w domu, i niestety Angelika nie może przyjść. Byliśmy ze sobą od 5 grudnia do dziś.. do 27 lipca. Ja przychodziłem do niej ciągle, jej rodzice to akceptowali, dodam że to bardzo zamożna rodzina. Angelika taka nie jest nawet stara się sama oszczędzać pieniądze, żeby nie ciągnąć od rodziców. Jakoś 1.5 mies. temu mama jej powiedziała że jeżeli nie może przyjść do mnie to ja nie będę przychodził do niej. Dodam że moja mama ma obsesje na punkcie sprzątania, i nie mam na to wpływu. Spotykaliśmy się na dworze, albo u jej Chrzestnego który wyjechał. Przytoczyłem Wam dokładnie w skrócie nasz związek. Dodam też że nie mieliśmy ze sobą żadnych tajemnic, rozpoczęliśmy nawet współżycie seksualne. Ja chodzę do kościoła , Angelika chodziła ze mną, wcześniej nie chodziła. Jej kolega Maciek znowu wrócił. Spotykała się z nim. Ja pracuje dorywczo w wakacje, i nie zawsze miałem czas się z nią spotkać. Był taki dzień, że pracowałem od 18 godz., a Ona powiedziała że chce się o 16 z Maćkiem spotkać. Więc sobie poszedłem do domu, a potem się poryczałem. Wczoraj jej powiedziałem, że nie mogę tak żyć, że chce być jedyny, i żeby się z nim nie spotykała. Odmówiła, i powiedziała że nie może mi tego obiecać, bo chce się spotykać z nim i ze mną. Dałem jej wybór, stwierdziła, że nie będzie się spotykać ani z nim ani ze mną. Nie potrafiła mi wytłumaczyć, dlaczego skoro on jej zwykłym jej kolegą, tak jej na nim zależy, i nie potrafi mnie wybrać.. Dodam ze zawsze ja jej tłumaczyłem każdy problem, każdy jak małemu dziecku, i wychodziło na to jakby tylko mi zależało, a kiedy jej mówiłem że tak odczuwam, bulwersowała i sugerowała, że może lepiej będzie jak odejdzie... Powiem jeszcze moja siostra która ma 20 lat, powiedziała że nie znała mnie od tej strony, i orzekła, że nie zna takiego romantyka jak ja.. na prawdę. Pozdrawiam Was, i przepraszam za taką długą lekturę, ale na prawdę mama mówi żebym ją zostawił, bo nie może na mnie patrzeć jak cierpię.. Napisałem teraz do Angeliki: Cześć 19:29:29 Chciałem Ci tylko powiedzieć, że to że się rozstaliśmy, nie znaczy że nie możemy się kolegować, jak np. z Maćkiem:) 19:30:32 Oczywiście jeśli chcesz, bo jak masz do mnie urazę to nie ma problemu. Możemy pogadać na GG, jak chcesz spotkać się pójść na lody. :) 19:30:58 Przejść się na dwór, tylko daj mi znać, sms, zadzwoń, napisz na GG. To tyle. 19:32:18 Możemy też powspominać przeszłość, co chcesz. 19:33:39 Chce też żebyś wiedziała, że żaden chłopak nie zaakceptuje tego żebyś się spotykała z kolegą.. tak o . Nie tylko ja, inni też, dlatego jako osoba życząca Ci dobrze mówię Ci żebyś w następnej swojej miłości nie robiła tak. 19:33:46 Cześć. 19:35:29 Jak moja mama posprząta, to Ci obiecuje że Cię zaproszę, żeby mama poznała moją byłą dziewczynę, i Ty żebyś poznała moją mamę 19:36:57 Po co ja to pisze... 19:38:25 I wiedz też, że jak się zmienisz, ale to na prawdę tak fest, to czeka miejsce w moim sercu dla Ciebie, tylko jako nową Angie, nie tą co z nie może wybrać mnie czy kolegi... Jako nową osobę . Liczę na szczere wypowiedzi, a nie głupoty ze strony osób, które nie mają pojęcia o miłości i głównie chłopaków którzy patrzą palcem, a nie sercem i duszą. Bardzo mnie to boli.. Jeszcze raz pozdrawiam, i dziękuję. Filip.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka50000
Nie no takiego chłopaka jak Ty to ze świecą szukać. Poczekaj jeszcze przyjdzie do Ciebie... najlepiej jak byście pogadli..a widzę,że dziewczyna nie jest na tyle dojrzała jak Ty..bo takie rzeczy się tłumaczy... a nie tak po prostu'ani ty ani ty'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby facet zabranial
mi spotykac sie z ze znajomymi, tymi plci meskiej tez, to bym gada zostawila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak porozmawiać... już gadaliśmy. Ja jej nie zabraniam spotykać się ze ZNAJOMYMI PŁCI MĘSKIEJ, tylko z tym jednym Maćkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby facet zabranial
TY, foka, nie umiesz czytać? Na początku pisał, że 17.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfffs
nie mozesz dziewczyny zaprosic bo mama sprzata ?:D:D::D od 5 miesiecy nieprzerwanie sprzata płacze ze smiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak najlepiej dziewczyne zamknij w kloszu i niech siedzi sama. A daj Ty mi spokoj z takimi Typami jak Ty... moj facet mi UFA! mam przyjaciela, znalam go wczesniej niz mojego chlopaka i on nie ma nic przeciwko bo rozumie ze musimy pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfsfffs Zapewne mieszkasz w kawalerce, gdzie da się posprzątać dom w 4 godziny.A w ile się sprząta 300m2.. Jeszcze raz proszę o wypowiedzi mądre, sensowne, a nie jak kolega bądź koleżanka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona9718
jak to twoja mama ciagle sprzata? nie rozumiem, ile mozna sprzatac na okraglo zeby przez to twoja dziewczyna nie mogla przyjsc do ciebie do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie naciskaj na nią. niech sama przemyśli sytuacje. A o co chodzi z twoją mamą, świrnięta jest - z tego wychodzi...? To współczuje. Sama dziwię się że nie wybrała ciebie. Może tak naprawdę zauroczyła się w tamtym i szukała tylko pretekstu.... ? ? ? nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze jak wstawała z ławki, jak się obraziła, biegłem za nią i zatrzymywałem. Dzisiaj jednak zawróciłem do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szesc groszy
Taaaa, stwiasz Jej warnek ,że jak sie zmieni ech. Chcesz odsunąc od ludzi i miec wylączność . No własnie, zakochałes sie, ale nie kochasz. Przeanalizuj siebie. Poza tym sie nie dziwie, ze Jej mama tak postąpila. Twoja mama posprząta kiedys Twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja paniaenka
no bo jak kończy sprzątać to tam gdzie zaczęła juz jest kurz więc zabawa od nowa :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szesc groszy
dfsfffs "Zapewne mieszkasz w kawalerce, gdzie da się posprzątać dom w 4 godziny.A w ile się sprząta 300m2.." A to co ? Dowartościowanie ? Patrzysz na innych z 300m wysokości i niewiele widzisz chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczepiliście się jego mamy jakby to było w tym temacie najważniejsze... skoro dziewczyna nie potrafi Ciebie zrozumieć, tzn. nie czai tego że jesteś zazdrosny o tego Maćka to może nie jest Ciebie warta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szesc groszy
:D ja mam 200m i sprzatam jak kurz krzyczy :D w moim domu jest czasem jak na dworcu :D Bo dom to ludzie :D Czasem niepowiem , mam dość i oglaszam dom chwilowo zamkniety. Srednio dwa, trzy razy razy w tygodniu. i Kaze gosciom spzratac jak nabudza, myc gary, zamiatac itp. Nie zrazaja sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szesc groszy
ankaa1 Bo wbrew pozorom, mama odgrywa tu ważna role

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfffs
PRZEZ POL ROKU NIE MOZE DO NIEGO LASKA PRZYJSC BO MATKA SPRZATA... NO NIE WIERZE W TO CO CZYTAM A JA CHŁOPIE ROWNIEZ MIESZKAM W DOMU JEDNORDZINNYM, ALE TO ZE MOJA MAMA TEZ CIAGLE SPRZATA NIE KOLIDUJE Z TYM ABYM MOJ FACET MNIE ODWIEDZAL! albo ty albo twoja matka macie niezły pretext :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Wstałem przed 9 i pisałem sms z Angeliką. Wielu z was nie rozumie tego, że ja nie mam wpływu na to żeby przyszła, mam taką mamę, to jest jej dom, jestem na jej "garnuszku". Przykro mi, ale mamy się nie wybiera.. Co do sms-ów pisaliśmy, i wyszło na to że ja nie potrafię tego zaakceptować, że ona chce się spotykać z Maćkiem. Wczoraj jak poszedłem spać, pisałem z nią sms-y i wyszło na to że jej rodzina pytała się od jakiegoś czasu, czy ją już rzuciłem. Wyszło na to, że rodzice myśleli że moja mama wymusi na mnie żebym ją rzucił. Uznała, że tym Maćkiem wycieram sobie twarz, że to mój pretekst na rozstanie. Dziś z nią rozmawiam ciągle, piszę sms. Kiedy się jej pytam dlaczego 4 miesiące temu wybrała, powiedziała mi że nie będzie się z Maćkiem spotykać, powiedziała mi że mnie już dawno mnie wybrała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłem na idealny pomysł. Pogadałem z jej koleżąnkami i jego również. Dowiedziałem się, że oni pili razem alkohol, obiecała że nie będzie pić. Kłamała mnie przez taki czas... o 15 idę się spotkać z Maćka przyjaciółką. Oni spotykali się u niej nawet o 22,23 ... Masakra.. Mam nadzeję, że dowiem się prawdy. Jak wejdę na komputer jutro, od razu Wam napiszę. Pozdrawiam Filip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Spotkałem się z jego przyjaciółką, powiedziała mi że MAciek jej powiedział, że Angelika jest z nim nad morzem. Okłamała mnie mówiąc, że pojechała z tatą nad morze. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Pozdrawiam. Filip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma prawo jechac z nim nad morze,to jej kolega,a ty z nia zerwales,wiec czemu nie.zamiast sepic na tego macka,to mogles go poznac,to pewnie fajny chlopak,sasiad dodatkowo,wiec nie da sie go wywalic z jej zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanderek
Albo masz niezłą manie na jej punkcie, albo leciała na dwa fronty hmm... albo może zakochała się w was obu i był taki skryty związek :D No normalnie jakbym czytał jakiś romans, a co do bycia romantykiem to się zgadzam z tobą że nim jesteś Normalnie miłość nieszczęsliwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leże i kwiczę ty tu masz
takie dylematy, a matka pewno sprząta więc weź sie chłopie do roboty i jej pomóż :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leże i kwiczę ty tu masz
bo się ta Twoja matka zasprzata..ja pierdziele od grudnia sprzątać :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×