bratnia dusza ktora mnie zrozumie, ktora zafascynuje soba, istnieje takowa??

masz @

czy są faceci którzy nie ranią?..którzy w sposób odpowiedzialny i dojrzały mówią kocham?......kochałam,wmawiano mi że i jak jestem kochana....a teraz cierpię.....nagle,niespodziewanie,bez słowa wyjaśnienia,rozmowy..... dlaczego tak jest......

Sa, ale wiekszosc problemow to brak porozumienia, neiumiejetnosc rozmawiania, jakies glupie niedojrzale gierki, ale i sa powazni faceci

Nie rozumiem tego,nie rozumiem dlaczego komuś można mówić że sie kocha, a za chwilę że nie ma o czym rozmawiać... że nie chce sie z kimś być..Miłość tak nie postępuje,miłość nawet jesli zraniona dąży do rozmowy,kompromisu,zrozumienia,tak łatwo nie mówi-to koniec... Młoda to ja już nie jestem...ale nie wiem chyba jak żyć aby już nie cierpieć....

Chyba za bardzo kocham...bo wtedy strasznie cierpię...ale czy da się kontrolować miłość,podchodzic każdego dnia jakby sie z ta osoba było może już ostatni dzień?....i wtedy nikt nas nie zaskoczy?...nie będziemy tak cierpieć?...nie chciałam tak,kochałam całą sobą,wybaczałam,czasem tylko było trudno od razu pewne rzeczy zapomnieć,ale nadal kochałam...mało tego wierzyłam gdy mi ktoś mówił,kocham cię,dobrze o tym wiesz.....i nagle załamka...... nie chce żyć...co to za życie gdy ciągle pod górkę....brakuje sił.....

cierpienie jest nieunknione , doradzam zero kontaktu do czasu az wyzdrowiejesz i nabierzesz sil

myśl...wspomnienia pięknych chwil-nie pozwalają zapomnieć...nie myśleć.....same łzy lecą po policzkach.... dlaczego tak łatwo ktos rezygnuje jesli kocha...o ile kocha......jak można wobec tego komuś patrząc w oczy mówić że sie kocha skoro sie nie kocha.......jak można kogoś po prostu oszukiwać.....czy sa naprawdę ludzie którzy nie czują że w ten sposób kogoś krzywdzą?.......naprawdę ich to nie rusza?.....

widocznie mozna ale Ty nie jestes tego w stanie zmienic musisz pogodzic sie z rzeczywistoscia, miej swiadomosc ze bol nie pezjdzie ale z czasem bedzie slabl w maire braku kontaktu nie bede dawal ci nadziei ale najpier rozwiaz sie z tym emocjonalnie bo tylko silna kobieta jest w stanie posiasc prawdziwego odpowiedzialnego mezczyzne ;)

hm...silna kobieta?......fakt,nie należę do takich....dlaczego słabe kobiety maja mniejsze szanse na dojrzałego,odpowiedzialnego faceta?.....kobieta trzeźwo chodząca po ziemi,tez chce kochać,tez chce byc ciepłą,wrazliwą,też chce komus zaufać.....

sila nie oznacza braku wrazliwosci, raczej umiejetnosc prztrwania, wyobraz sobie ze jestes silna , wyobraz sobie jak to jest i jak czuje sie silna kobieta i sprobuj zatrzymac to uczucie i ciagle do niegfo wracac a bedzie dobrze a jesli ten twoj nbyly to zwykly frajer to nie masz za kim rozpaczac

dziekuje za rozmowę,za próbę okazania mi zrozumienia....wracam do mojego świata...zobaczę co wieczór mi przyniesie......nie spodziewam sie juz dzisiaj niczego dobrego.....masakra....mam tyle lat,a wciąż to nie to.....:(

1 zadbaj o wyglad zewnetrzny i zbierz sie w sobie , pozniej zadbaj wyglad zewnetrzny i poczuj sie atrakcyjna zobaczysz, to dziala, Trzymaj sie ;)

ciekawe czy tez skasuja:) @ czeka i znikam

co narozrabials?? daj link:P

bo tylko silna kobieta jest w stanie posiasc prawdziwego odpowiedzialnego mezczyzne Czy Ty lubisz silne, potrafiące dać sobie radę w wielu sytuacjach, inteligentne kobiety? Ja mam wrażenie, że mężczyźni boją się takich kobiet.

nie ma wykasowali mnie, w nagrode ma sie rozumiec:D jak to przetrawie to sie zjawie. Ty masz tu zajcie:P

kobieta slaba i delikatna ma byc tylko w moich ramionach:D sila nie oznacza jednak braku rozsadku , a rozsadek to z kolei szacunek , empatia i zrozumienie... nie nie boje sie silnych kobiet:) nie lubie glupich, leniwych , takich szurnietych :P dla mne kobieta powinna miec prwao jazdy i ciezka noge na gazie :)

jak narozrabialas to powinnas posprzatac ale ktos cie wyrecza, wy kobiety macie za dobrze :P P.S. masz @

A ja powiem Ci inaczej niż wszyscy. Takich dziewczyn jest tysiące,. ale takiej nie znajdziesz jeśli będziesz jej szukał. Miłości ( bo rozumie że miłości szukasz) nie da się znaleźć toteż nie da się znaleźć takiej dziewczyny... musisz pozwolić aby to miłość znalazła ciebie. Wiem , brzmi śmiesznie. Ale miłość znajdujemy własnie wtedy gdy nie spodziewamy się jej . Gdy przestaniesz wyciągać do niej rekę ona wyciągnie rękę do ciebie. Jesteś facetem i z grupy wybierasz dziewczyny które rzucają ci się w oko. Dlatego trafiasz na nieidealne kobiety. Nie zwracasz uwagi na piękno osoby stojącej z boku, gdyż np jest zwyczajnie skromna albo po prostu normalna, przeciętna, gubiąca się w tłumie. Wyjątkowe to właśnie te które giną w tłumie. Za którą się obejrzysz ale nie dostrzeżesz nic gdyż tuż za nią będzie bardziej rzucająca sie w oczy która oślepi cię swą nieszczerością i sztucznością. I którą wybierzesz??? zaślepiony zapomnisz o tej cudownej dziewczynie... być może sie ockniesz , ale jej już nie będzie i nigdy nie dowiesz się co straciłeś. Być może nie każdy mnie zrozumie. nie narzucam nikomu niczego wiec złośliwe komentarze pozostawcie dla siebie. Pozdrawiam :) powodzenia:)

No to Houston może być problem z kobietą jednocześnie zwiewną, eteryczną i z depnięciem ;) Widzę, że masz określony wzorzec, łącznie z sytuacjami hipotecznymi :P Czy uwzględnisz jakieś odstępstwa od Twojej normy np. minimalnie szurnięta (uwielbiam to słowo- od razu przed oczami masz postać z obłędem w oczach)

wiola...wiola w pewnym sensie masz racje ale ja nie szukam ani lalki ani laski za ktora faceci od razu rzucaja wzrok, wrecz dokladnie tak jak piszesz ale przecierz nie bede zwracal uwagi na taka ktora mnie kompletnie nie pociaga a pociaga mnie wlasnie skromnosc, innosc, nie to co widoczne dla oczu:) tylko takowe nie ida z tlumem Lady p moze byc nieco szurnieta:P a nawet powinna byc:)

cóż... :):) nie wiem co jeszcze mogę powiedzieć... ale ... hm... nie trać wiary w istnienie ideałów :):) szczerych, otwartych i prawdziwych dziewczyn :):) to że jeszcze takiej nie spotkałeś ... nie oznacza że nie istnieją takowe :P:):)

nie lubie slowa ideal, nie ma idealuw kazdy/a cos ukrywa przed siatem wazne jest to czy akceptujemy wady partnera/ki czy nie ;)

kafeteryjna rozrabiako! You have a message@:P

to bardzo mądre... i ... w pełni się z tym zgadzam :):):) ale... kto powiedział że ideał nie może mieć wad :P:P wyobrażasz sobie człowieka bez wad ??? albo cokolwiek bez wad??? ;d myślę że brak wad to tez wada:D W każdym razie człowiek bez wad nie jest ideałem :):) dla mnie bynajmniej :):)

slowo ideal okresla brak wad. ale bardziej potocznie iedal moze byc rzecza wzgledna, tzn wady niedyskwalifikujace moga byc akceptowane i stanowai nieodlaczna ceche czlowieka, rozbudzajac gorace uczucia do takiej osoby moze stac sie dla nas idealem, ale to chyba wasza wada drogie panie ze idealizujecie partnerow i ich wady to raczej zdrowe podejscie iu swiadomosc wad, powinno stanowic klucz do udanego zwiazku

"kobieta slaba i delikatna ma byc tylko w moich ramionach" hmm... wiesz ja bym chciala faceta, przy ktorym czulabym sie taka slaba, malutka,bezpieczna... ehh marzenia, byl taki jeden ale tak szybko znikl ze nawet nie zdazylam przy nim poczuc zadnego bezpieczenstwa :(

kluczem do szczescia jest zrozumienie a zwiazek sam z siebie bedzie udanym

sardynka90 przykro mi:(

Mi tez :( ale mysle ze zawsze warto miec nadzieje, ze jeszcze spotka sie "ta" osobe... ale z drugiej strony jak dlugo mozna zyc nadzieja...