Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Whiskacz bez litosci

bratnia dusza ktora mnie zrozumie, ktora zafascynuje soba, istnieje takowa??

Polecane posty

Wróciłam, bo widzę, że dyskusja się rozwinęła. Dzisiaj u mnie w pracy była kobieta lat ok. 40. Z lekką nadwagą, ale miała tak piękne oczy i włosy, że każdy facet w firmie obejrzał się za nią. Dlatego uważam, że nie ma reguły. W luźnych rozmowach faceci zawsze stawiają na zadbane, zgrabne kobiety. A czasami zachwycą się jakimś drobiazgiem. No i dobrze, tak ma być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta analizuje każdy gest i tak najczesciej nic z tego nie wymika:P ale to prawda, kobiety przedewszystkim czuja u nich dominuja emocje i na emocjach buduja jakis swiat, pewien sposob postrzegania swiata, Madry facet o tym wie i potrafi zaspokajac emocjonalne potrzeby kobiet:) nawet kochanie sie dla wielu kobiet wiaze sie z silnymi emocjami jesli tylko potrafia sie otworzyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskacz- masz rację, chciałabym jeszcze przeżyć motyle czy inne tam owady w brzuchu, chciałabym zafascynować się facetem tak na maksa. Odlecieć jak najdalej stąd. Ale jednocześnie uwielbiam w mężczyznach ten ich pragmatyzm, ich realną ocenę sytuacji. To, że emocje są na drugim miejscu. po moich perypetiach to właśnie faceci pozwolili mi postawić się do pionu, wypiąć pierś, wciągnąć brzuch i ruszyć zdobywać świat ;) Zdaję sobie jednocześnie sprawę, że ciężko będzie znaleźć faceta, który zapewni i motyle i pragmatyczność ;) Chyba, że jakiś entomolog- wtedy jest szansa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskacz- a gdzie jest granica między wieszakiem a Twoim typem? Proszę w centymetrach, skoczę się wymierzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdążyłam pochwalić za pragmatyczność i żadnej odpowiedzi w kg ani cm, ani nawet w cm sześciennych nie uzyskałam ;) Powiedz lepiej co robiłeś w Kamieniu Pomorskim? Bo to trochę daleko od stron rodzinnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka33 tak to wyglada coc powiem ze bywa ze podoba mi sie kobieta u ktorej mozna by dostrzec pewne cechy budowy o meskim zarysie, tzn kobiecosc na 1 miejscu ale taka silna budowa ciala tez mnie pociaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duże soczyste usta- od razu sobie wyobraziłam ;) Co jak co, ale wyobraźnię mam bujną :) I co się stało z ową niewiastą o spierniczonym charakterze? Pogoniłeś, bo zła kobieta była? Czy się pobraliście i żyliście razem krótko i nieszczęśliwie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim pseudonimowy
Bez litości, a współczujący ?? Zestawienie co najmniej kontrowersyjne, przeczysz sam sobie politowania godzien fakt, że sądzisz, że ujawni się tu samoistnie kobieta trudna do znalezienia, gotowa do wyrzeczeń, oddana, zafascynowana duszą Autora kilku wersów oskarżenia ?? nie tędy droga skoro chcesz szukać to szukaj a nie czekasz na gotowca podanego na tacy bez żadnej zresztą finezji, nuty ciekawości, smaku niepewności. Nie znajdziesz na publicznym forum, gdzie tysiące ludzi szuka źdźbła emocji intymnego świata zamkniętego dla otoczenia, którym smaga uczuciowość :D Poza tym nikt od Ciebie szanowny Autorze nie wymaga byś się zmieniał w skrytym oczekiwaniu, że kimś możesz się zainteresować, już szybciej ten ktoś będzie gotowy zmienić się dla Ciebie, by dać Ci przeświadczenie że być może jesteś na dobrej drodze w swych „nieposzukiwaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjechalismy razem niestey ona miala 2 lewe rece czego wczesniej niezauwazylem i wielkie potrzeby finansowe, wyjechala jak wysylalem ja do pracy:) tak bylo kilka razy w koncu podlapala faceta na kilka miesiecy ktorego niezle doila za marny sex 1 w tygodniu albo nawet wcale, niedlugo potem wyszla za maz za innego opo czym rozwiadla sie po 6 mies, a pomiedzy tym po mni tzn w przerwie z nim byla jeszcze raz ze man na tydzien:P ehh kobiety kobiety:P:P:P teraz ponoc znow jest z tym mezem , dla mnie porazka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pseudonim pseudonimowy z finezja aczkolwiek bardzo niezgodnie ze stanem faktycznym napisane, zwroc uwage na szczegoly i odroznij zdecydowane poszukiwania od rodzaju zabawy przynoszacej radosc oto tu piszacym, a jesli masz jakies konkretne sugestie poza slowami krytyki to bardzo prosze: wypowiedz sie w sposob kreatywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam takie pisanie jak pseudonim- dużo treści, słów niezrozumiałych nawet dla niego, żadnej interpunkcji. Takie wymądrzanie się, żeby pokazać, że też potrafię pisać. Niekoniecznie z polotem i po polsku. Kobiety pokrętne są, ja właśnie tak przeżywałam tą moją koleżankę, bo okazała się, że biedaczka rozwieść się nie chce, bo status materialny jej się pogorszy. A w związku armagedon o jakim jeszcze nie słyszałam. Ale tak nie do końca Cię sponiewierała, skoro żonę miałeś, tylko nie wiem czy przed tą kamieniarką pomorską, czy później ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim pseudonimowy
zdecydowane poszukiwania?? przecież nie szukasz, wolisz żyć bez strachu? Ta wolność którą chcesz dać dla kogo ona ma być przecież straciłeś już wiarę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witamwklubie
Uważam podobnie :) Takie mądrze brzmiące nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witamwklubie
Wiecie czego nigdy nie rozumiałem w ludziach ? :) tego że niektórym się wydaje, że życie da się zamknąć w ramy takie jak przyjaźń, miłość, złość i tego, że są ludzie, którzy uznają to słowną abstrakcję za coś definitywnego :) Potrafią kochać ale nie przełamią się...bo np.to przyjaciel :) albo nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pseudonim pseudonimowy czy przeczytlo caly topic?? czy czytalo ze zrozumieniem?? bo jesli tak to mialo udzielic konkretnej radu jak osiagnac pewien zakladany cel zamiast skupiac sie na krytykowani albo zadawaniu glipich pytan na ktore przy odrobinie wnikliwosci mozna znalezc w tresci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie jest nieprzewidywalne, nie da się zamknac w ramy, wszelkie planowanie go mija sie z celem, ważne by zyć w zgodzie z sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witamwklubie
W imię walki z zasadami :D ide kupic sobie nektarynkę i paluszki z sezamem, które uwielbiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamwklubie- czyli można napisać dużo i z sensem. Ja tak kiedyś miałam, że chciałam być lubiana przez wszystkich i bardzo przeżywałam, kiedy nie mogłam komuś pomóc albo coś zrobiłam nie tak. A teraz mi przeszło, mam grono przyjaciół, grono znajomych, gronko wrogów i wszyscy jakoś funkcjonujemy i szanujemy się wzajemnie w tym eskosystemie ;) A teraz to ja jestem na pierwszym miejscu w moim własnym rankingu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka33 jakikolwiek plan jest lepszy niz calkowity brak planu, zgoda trudno zeby plan wypalil ale w zaleznosci od sytuacj nalezy go tak zmieniac zeby osiagnac zakladany cel, zycie bez celu jest nic niewarte tak jak wypowiedzi pseudonima:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nektarynki uwielbiam oraz czereśnie i mandarynki ale zimową porą, takie zimne jak się wraca w mroźny wieczór do domu ;) Paluszki to lajkonik- juniorki dla dzieci. Ot taki powrót do niewinności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytala pierwsza dame
kafe:O dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskacz- nawet twoje docinki poziom trzymają ;) Lubię takie- niby nic nie powiedziałem, a jednak wrażenie zrobiło ;) Cel jest ważny. Ważne jest też swoje własne szczęście i poczucie, że się nie zeszmaciłeś (przynajmniej dla mnie bardzo ważne) i że nikt przeze mnie nie płakał (tego nie jestem pewna, ale bardzo się staram).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady P. nawet male rzeczy ciesza niekoniecznie zaraz wielka namietnosc:) fajnie sie czasem nakrecic rozmowa albo jakas scena z filmu ale pozniej cholernie dziwnie jesli tego potencjalu nie mozna rozladowac:/ dlatego ja sie za bardz nie nakrecam:) narazie :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×