Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagłubiony !

poomocy ! chcę ją odzyskać !

Polecane posty

Gość zagłubiony !

Jeszcze pół roku byłem szczęśliwy, miałem piękną narzeczoną, mieszkaliśmy razem i nie mieliśmy praktycznie żadnych problemów. Ja od 17 roku życia trenowałem pływanie, a ona Judo. Bylismy razem od mojej 18-nastki, ona przestała trenować, musiała dużo kuć bo chciała iść na farmację lub medycynę, chociaż i tak dosyć często jeździła na zawody. Zawsze była kobietą przy kości (broń Boże, nie była gruba) nie można też powiedzieć że była jakaś bardzo chuda, wysoka (177) i ważyła około 72kg. Dzięki trenowaniu własnie Judo była piękna i umięsniona. Potem od kiedyś przestała dużo trenować zaczęła trochę tyć ... ale mi to nie przeszkadzało ! i tak była piękna... ważyła około 80 kg ale co z tego jak w jej piękne długie i umięśnione nogi mogłem patrzeć godzinami.. raz napomknąłem coś że jej przybrało ciałka ... Ona się wkurzyła, w każdej wolnej chwili chodziła na siłownie... w trzy albo cztery miesiące schudła do 65 kg ;o ... Stała się chuda bardzo.... wyglądała jak kościotrup ... zaczęła czesto wychodzić na dyskoteki i w końcu oznajmiła mi że to KONIEC ! .. :( bylem załamany ! Spotykala się z jakimś prawnikiem ! Najgorsze jest to że ja ją nadal kocham i chce żeby do mnie wruciła.... Na dodatek widziałem ją trzy dni temu z wielkim brzuchem , podszedłem jak gdy by nigdy nic i zapytałem czy jest w ciąży. Zrobiła się bardzo zakłopotana... powiedziała mi że nie może przede mną tego ukrywać i że jest w ciązy i dodatku ze mną ! jest w siódmym miesiącu ! Najgorsze jest to że powiedziała że za trzy tygodnie wyjeżdża do niemiec do rodziny swojego chłopaka i nie wie czy kiedyś jeszcze wróci. Nie wiem co mam robić ! Ja chce ją odzyskac . !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leć do niej i powiedz co czujesz, powiedz jakbardzo jest wazna,ile bys dla niej zrobil, Przynajmniej bedziesz wiedzialze zrobiles wszystko co mogles :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbuj ratować sytuację, innego wyjścia już chyba nie masz. Nawet jeśli się nie uda, to przynajmniej będziesz miał czyste sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×