Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rosse harissa

windykator do fikcyjnego męża

Polecane posty

Gość rosse harissa

Człowiek uczy się na błędach. Idąc za "modą" fikcyjnego zamążpójścia mam wrażenie że wpadłam w tarapaty. Z "mężem" nie mam kontaktu na co dzień a dziś powitał mnie list od windykatora( high court enforcement officer) że był zająć mienie o wartości 19.000 Funtów. Z następną wizytą przyjdzie pod koniec sierpnia chyba że dług zostanie uregulowany. Mam spisaną intercyzę,ale .. Nie mogę przecież powiedzieć że nie wiem gdzie przebywa mój mąż! Panika! nie mieszkam sama bo z gronem przyjaciół- przecież nie trzymamy rachunków na wszystkie kupione rzeczy. Miesiąc to za mało żeby sie wyprowadzić. Dzwoniłam do "męża" ale stwierdził że to jakaś pomyłka i mam o sprawie zapomnieć. Ciekawe jak? Nie zadzwonię przecież do nich i nie powiem że małżeństwo to kontrakt i mają się od tego adresu odczepić. Nie mogę też powiedzieć że nikt taki pod tym adresem nie mieszka bo rachunek za gaz od 3 lat jest przepisany na niego poza tym przychodzą też wyciągi z konta i listy z home office. Jestem w kropce- ani w jedną stronę ani w drugą. Nie oczekuję oceny mojej głupoty ale porady jak z tej sytuacji wybrnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się wpakowałaś :O na Twoim miejscu po prostu powiedziałabym, że mąż od 2-óch tygodni nie pokazał się w domu, nie układało wam się i nie wiesz gdzie teraz jest. niech dalej robią co chcą. chyba, że mieliście jakąś konkretną umowę na temat tego "małżeństwa" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie takie proste... różne listy przychodziły, czasem odsyłałam z adnotacją" adresat nieznany". jedynie co mi pozostaje to wyprowadzka i to natychmiast:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie radzę się wyprowadzać
Windykator wszędzie cię znajdzie.Zmiana adresu nic nie da.Pracujesz tutaj,więc o zmianie adresu musisz poinformować bank,IR,swój zakład pracy.Moja znajoma zmieniała kilka razy adres(problemy z byłym mężem)i policja bardzo szybko ją namierzyła. Wpakujesz się w jeszcze większe kłopoty.Skoro masz intercyzę to pokaż to facetowi a najlepiej to się rozwiedz.W niezłe bagno się wpakowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jego listy
przychodzily na twoj adres to po jaka cholere je odsylalas, moglas oddac je jemu, teraz moglabys powiedziec ze np poklociliscie sie i od dwoch tygodni tylko dzwoni a do domu nie przychodzi, a tak co im powiesz? Do tego dochodzi ten fikcyjny slub, jak sie wyda to i ty dobrze po dupie dostaniesz, skoro juz go wzielas, to powinniscie ustalic jakies zasady. Facet wzial slub, siedzi teraz legalnie w kraju a ty zostalas sama ze wszystkim, bylo sie bardziej zabezpieczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobze ci tak
Idąc za "modą" fikcyjnego zamążpójścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobze ci tak
facet narobil dlugow ;))a ty bedziesz placic za pazernosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RomanoSexmacher
Pokaż intercyzę i powiedz żeby wypierdalał bo to co w mieszkaniu się znajduje to Twoja własność. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie 3 lata po slubie
mnostwo malzenstw konczy sie juz po roku. Mozesz spokojnie zapomniec,ze to byl fikcyjny slub i zalozyc sprawe o rozwod. Po takim okresie czasu juz nie ma znaczenia z jakich powodow wyszlas za niego. Czy w intercyzie zazanaczylas,ze nie odpowiadasz za jego dlugi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×